Przez trzy dni 53 żołnierzy z całych sił zbrojnych rywalizowało o tytuł najlepszego kierowcy i motocyklisty. Liczyły się nie tylko sprawne manewrowanie, lecz także znajomość przepisów drogowych i umiejętność udzielenia pierwszej pomocy. Tytuł „Najlepszy kierowca wojskowy 2021 roku” otrzymał reprezentant Inspektoratu Wsparcia, a najlepszym motocyklistą okazał się żandarm.
– Każdy żołnierz w Siłach Zbrojnych RP miał szansę wykazać się swoimi umiejętnościami jako kierowca, czy to aut, czy to motocykli – mów ppłk Ryszard Ociesa z Szefostwa Transportu i Ruchu Wojsk – Centrum Koordynacji Ruchu Wojsk, główny sędzia konkursu. Do 6 sierpnia w Wojsku Polskim trwała rywalizacja na poziomie jednostek wojskowych. Następnie 20 sierpnia zakończyła się walka na szczeblu dywizji, a 26 sierpnia na poziomie rodzajów sił zbrojnych, Inspektoratu Wsparcia, wojsk obrony terytorialnej.
Z talerzem na masce
W efekcie do finałowej rozgrywki o miano „Najlepszego kierowcy wojskowego 2021 roku” oraz „Wojskowego kierowcy motocykla” stanęło we wrześniu 53 żołnierzy. Zawody odbyły się w Centrum Szkolenia Logistyki w Grudziądzu i zostały podzielone na etapy. Pierwszego dnia zarówno kierowcy aut, jak i motocykli musieli zdać pisemne testy. Trzeba było wykazać się znajomością prawa drogowego, budowy i eksploatacji pojazdów, a także zasad udzielania pierwszej pomocy ofiarom wypadków.
Później rozpoczęły się sprawdziany praktyczne. Kierowcy aut zaczęli od tzw. testu stewarda. Żołnierze musieli prowadzić Honkery, na których masce przyczepione zostały… talerze z piłką tenisową. Tu liczyły się technika, dobry refleks i kultura jazdy. Drugą konkurencją (a pierwszą dla motocyklistów) był sprawdzian z udzielania pomocy ofiarom wypadków drogowych. Trzecią zaś (i ostatnią tego dnia) – slalom. Żołnierze przystąpili do niego, zasiadając za kierownicami Starów 266, a motocykliści dostali do dyspozycji motocykle Yamaha XT 660R.
Po dniu przerwy zawodnicy wrócili do rywalizacji. Podczas czwartej konkurencji kierowcy aut znów wsiedli do Starów 266. Ale tym razem mieli na masce przymocowane naczynie z wodą! – To nie była łatwa konkurencja. Trzeba było w dość trudnym terenie, poprzecinanym rowami, z ukrytymi płytami betonowymi, jechać szybko, ale na tyle ostrożnie, aby nie wylało się zbyt dużo wody – opowiadał jeden z uczestników zawodów.
Motocyklistów czekał z kolei tor przeszkód wymagający m.in. jazdy slalomem i na równoważni. Ostatnią zaplanowaną na ten dzień konkurencją był wyścig drużynowy na torze przeszkód, gdzie liczyła się praca zespołowa, np. przy usuwaniu przeszkody na drodze czy wymianie uszkodzonej opony.
Najlepsi z najlepszych
Sędziowie nie mieli łatwego zadania, ponieważ rywalizacja do samego końca była bardzo wyrównana. Ostatecznie tytuł „Najlepszego kierowcy wojskowego 2021 roku” zdobył st. sierż. Krzysztof Pilarski z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Drugie miejsce zajął st. szer. Andrzej Kaczmarek z Dowództwa Garnizonu Warszawa, a na trzecim stopniu podium stanął jego kolega z garnizonu – st. szer. Damian Dorosz.
Tytuł „Wojskowego kierowcy motocykla” zaś zdobył sierż. Radosław Pawlukowski z Żandarmerii Wojskowej. Drugie miejsce wywalczył szer. Jacek Stuczyński z wojsk obrony terytorialnej, a trzecie st. szer. Mirosław Szyszka, reprezentujący wojska lądowe.
W rywalizacji drużynowej pierwsze miejsce wywalczył zespół Dowództwa Garnizonu Warszawa (kierownik – por. Rafał Majewski), drugie zespół Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych (drużyną kierował st. chor. sztab. Ryszard Ziobro), a trzecie drużyna wojsk lądowych (kierowana przez plut. Pawła Szymańskiego).
Konkurs o tytuł najlepszego wojskowego kierowcy i motocyklisty już po raz 17. zorganizowało Szefostwo Transportu i Ruchu Wojsk – Centrum Koordynacji Ruchu Wojsk.
autor zdjęć: st. szer. Damian Kalinowski, Krzysztof Wilewski, IWSZ
komentarze