Zajmie się m.in. kształceniem przyszłych kaprali oraz szkoleniem podoficerów na potrzeby największego w Siłach Zbrojnych RP korpusu osobowego. 1 października rozpocznie działalność Szkoła Podoficerska Logistyki. Nowa jednostka ma wzmocnić cały system kształcenia zawodowego podoficerów Wojska Polskiego. Rocznie ma się w niej szkolić ok. 800 słuchaczy.
Logistycy to największy korpus osobowy sił zbrojnych, działający na rzecz całej armii. Organizują dostawy sprzętu i uzbrojenia, są odpowiedzialni za m.in. wyżywienie, zajmują się zabezpieczeniem transportu i ruchu wojsk (również remontami i obsługą), a także kwestiami infrastruktury.
Jeszcze niedawno kandydaci na podoficerów logistyki kierowani byli do jednej ze Szkół Podoficerskich: Wojsk Lądowych w Poznaniu, Sił Powietrznych w Dęblinie lub Marynarki Wojennej w Ustce. Specjalistyczną część kursu odbywali z kolei w Centrum Szkolenia Logistyki w Grudziądzu. W tym roku jednak ich szkolenie będzie wyglądało zupełnie inaczej. 1 października działalność rozpocznie bowiem Szkoła Podoficerska Logistyki, która powstaje w części budynków centrum szkolenia. Teraz tam będą się uczyć przyszli kaprale.
– Istniejące szkoły podoficerskie mają ograniczone możliwości przyjęć, zwłaszcza, że liczebność sił zbrojnych cały czas wzrasta. Nowa szkoła w dużym stopniu odciąży te placówki i przejmie na siebie ciężar szkolenia kandydatów na kaprali logistyki, jak również żołnierzy biorących udział w kursach kwalifikacyjnych. To ważne, ponieważ logistycy stanowią aż 1/3 całego korpusu podoficerów – mówi st. chor. sztab Sławomir Nastarowicz, Starszy Podoficer Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Szkolenie przyszłych kaprali logistyki będzie się odbywało nie tylko w nowym miejscu, ale też według nowych standardów i programów kształcenia.
Szeregowi biorący udział w kursie bazowym w nowej szkole podoficerskiej, podobnie jak w innych tego typu placówkach, nie będą już np. przechodzić trzymiesięcznego szkolenia specjalistycznego. Zgodnie bowiem z „Koncepcją rozwoju korpusu podoficerów zawodowych”, zadaniem szkół podoficerskich jest wyłącznie kształcenie ogólne, a celem nauki podniesienie kompetencji dowódczych przyszłych kaprali. Jednak w programie nowej szkoły obok np. przywództwa wojskowego, dowodzenia i metodyki pojawią się elementy dotyczące szkolenia specjalistów logistyki.
Po zakończeniu kursu bazowego, wyznaczeniu na stanowisko służbowe i mianowaniu na stopień kaprala, żołnierze będą kierowani na dostosowany do potrzeb swojej jednostki kurs specjalistyczny, głównie do Centrum Szkolenia Logistyki. – Istotne jest to, że niemal całe szkolenie personelu logistycznego będzie się odbywało w jednym miejscu, wyposażonym w odpowiednią bazę szkoleniową. Co więcej, merytoryczny nadzór i koordynację całego procesu kształcenia podoficerów logistyki będzie sprawowała jedna instytucja, czyli Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych. Liczymy, że wpłynie to na efektywność szkolenia oraz możliwość szybkiego reagowania na zmieniające się w tej kwestii potrzeby sił zbrojnych – mówi st. chor. sztab. Nastarowicz.
Nowa szkoła będzie kształciła również na potrzeby pozostałych rodzajów wojsk. Rocznie ma się w niej szkolić ok. 800 słuchaczy. Podobnie jak w przypadku pozostałych szkół kwalifikowanie żołnierzy na kurs będzie się odbywać w formie egzaminów wstępnych. Specjaliści ze Sztabu Generalnego WP właśnie opracowują nowe zasady przeprowadzania kwalifikacji.
Szkoła Podoficerska Logistyki będzie zatrudniać 43 żołnierzy zawodowych oraz czterech pracowników resortu obrony. Szacunkowe koszty jej powstania i działalności do końca tego roku mają wynieść ok. 1 mln 200 tys. zł. Poza wynagrodzeniami, to także koszty inwestycji i remontów w budynki zajmowane obecnie przez Centrum Szkolenia Logistyki.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze