Każdy z nas wie, jak piękna oraz niebezpieczna potrafi być natura. O jej ogromnej sile pod koniec czerwca przekonało się województwo podkarpackie, w tym sześć powiatów m.in.: przemyski, łańcucki, rzeszowski, przeworski, brzozowski oraz jasielski. Mieszkańcy poszkodowanych terenów nie zostali sami, na pomoc ruszyli im żołnierze jednostek inżynieryjnych DG RSZ, którzy z ogromnym wysiłkiem i poświęceniem przystąpili do usuwania szkód wyrządzonych przez ulewne deszcze oraz zapobiegania kolejnym stukom niebezpiecznej sytuacji hydrologiczno-meteorologicznej.
Na wniosek wojewody podkarpackiego, który wpłynął do Ministra Obrony Narodowej, rozpoczęto działania polegające na wspieraniu oraz udzielaniu pomocy dotkniętych żywiołem potrzebującym i poszkodowanym mieszkańcom podkarpackich miejscowości. Zadanie to otrzymał dowódca 2 Pułku Inżynieryjnego płk Artur Gruszczyk, który do bezpośredniej realizacji wyznaczył 3 Batalion Inżynieryjny z Niska pod dowództwem ppłk. Radosława Podolskiego. Dowódca 3 Batalionu Inżynieryjnego natychmiast skierował siły i środki do udzielenia pomocy mieszkańcom z zalanych i zniszczonych powodziami oraz nawałnicami miejscowościach.
28 czerwca przybył do 3 Batalionu Inżynieryjnego Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Jarosław Mika, który poprowadził odprawę koordynacyjną dotyczącą udziału sił i środków garnizonu Nisko w usuwaniu skutków powodzi jaka wystąpiła w województwie podkarpackim. W odprawie ponadto wzięli udział: szef zarządu inżynierii wojskowej dowództwa generalnego rodzajów sił zbrojnych płk Marek Wawrzyniak, dowódca 2 Pułku Inżynieryjnego w Inowrocławiu płk Artur Gruszczyk, dowódca 3 Batalionu Inżynieryjnego będący jednocześnie Dowódcą Garnizonu Nisko ppłk Radosław Podolski oraz zastępca dowódcy 16 Batalionu Saperów mjr Adam Bienniek. Ustalono ilość oraz rodzaj sił i środków, które przeznaczone będą do udziału w akcji udzielania pomocy w kilku miejscowościach podkarpacia jednocześnie. Bezpośrednio po odprawie zadania przekazane zostały do pododdziałów, które natychmiast przystąpiły do organizacji transportu i przemieszczenia się w rejony potrzebujące pomocy.
Żołnierze w ścisłej współpracy z jednostkami samorządowymi przystąpili bezzwłocznie do odbudowy zniszczonej infrastruktury oraz udrożniania kanałów, rzek oraz przepustów w poszkodowanych miejscowościach m.in.: Krzywcza, Kowalowy, Dylągowka, Dubiecko, Huta Brzuska, Markowa, Kańczuga, Bircza, Jasło, Handzlówka, Piątkowa, Tarnawka, Chmielnik, Hadle Szklarskie oraz Siedleczka. Utworzone przez jednostki inżynieryjne DG RSZ Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe (WZZ) Podkarpacie składało się z pięciu mobilnych zespołów zadaniowych liczących łącznie 200 żołnierzy oraz 70 jednostek sprzętu wojskowego. Działalność WZZ Podkarpacie koordynował osobiście szef inżynierii wojskowej DG RSZ płk Marek Wawrzyniak.
Jednym z wielu licznych i ważnych zadań, które zostały zrealizowane, było wykonanie przez zespół zadaniowy 3 Batalionu Inżynieryjnego w miejscowości Hadle Szklarskie tymczasowego mostu DMS – 65, który umożliwił odciętym od świata mieszkańcom wydostanie się ze swoich domostw. Dzięki dużemu poświęceniu oraz zaangażowaniu żołnierzy 3 Batalionu Inżynieryjnego budowa mostu trwała 2 dni, w ten sposób kolejny raz żołnierze potwierdzili swoje umiejętności oraz wyszkolenie na wysokim poziomie. Mieli również możliwość zaprezentować umiejętności inżynieryjne lokalnej społeczności. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz zastępca dowódcy generalnego rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni pilot Jan Śliwka, w niedzielę 5 lipca spotkali się z żołnierzami 3 Batalionu Inżynieryjnego po zakończeniu prac przy wybudowanym moście DMS - 65.
Jednostki inżynieryjne utrzymują w gotowości siły i środki do reagowania na zagrożenia i usuwania ich skutków. Obszar zadaniowy określa ustawa o reagowaniu kryzysowym. Natomiast siły i środki do użycia w sytuacjach kryzysowych na wniosek wojewodów ujęte są w Planie Zarządzania Kryzysowego resortu obrony narodowej.
Mieszkańcy wszystkich miejscowości z ogromną serdecznością i życzliwością przyjęli żołnierzy, dbając o to, aby czuli się oni jak u siebie, będąc daleko od swoich domów i rodzin. Żołnierze wojsk inżynieryjnych po raz kolejny potwierdzili, że w każdej chwili są gotowi, aby wykorzystując swoje specjalistyczne wyszkolenie pomagać będącym w potrzebie.
Tekst: ppor. Kamila Kopernik
autor zdjęć: ppor. Kamila Kopernik
komentarze