Patrolowali granice, kontrolowali stan zdrowia podróżnych, cały czas wspierają też osoby starsze i samotne. Teraz przed żołnierzami wojsk obrony terytorialnej kolejne zadanie – zostali skierowani do pomocy pracownikom placówek medycznych przy pobieraniu wymazów od osób, które mogą być nosicielami koronawirusa. Specjalną opieką objęli też bliskich medyków.
Operacja „Odporna wiosna” to odpowiedź żołnierzy wojsk obrony terytorialnej na zagrożenia związane z rozprzestrzeniającym się koronowirusem. W ramach akcji terytorialsi opiekują się kombatantami, transportują żywność dla podopiecznych Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej i Caritasu, a psychologowie z formacji udzielają wsparcia osobom przebywającym w kwarantannie i izolacji. Żołnierze WOT zostali także skierowani do pomocy medykom.
– W naszej formacji służą ochotnicy z wielu grup zawodowych. Są wśród nas także wykwalifikowane pielęgniarki, ratownicy medyczni czy diagności laboratoryjni. Teraz ci, którzy na co dzień nie są zaangażowani w czynny udział w walkę z COVID-19 w placówkach medycznych, zostali zaangażowani do działania w ramach „Odpornej wiosny” – mówi szer. Aneta Trzcińska z 13 Śląskiej Brygady OT, a także pielęgniarka i wykładowca Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
Jakie zadania wykonują terytorialsi? Szer. Trzcińska wyjaśnia, że chodzi przede wszystkim o pobieranie wymazów od osób, które miały styczność z osobami chorymi na COVID-19, wróciły z zagranicy lub mają objawy świadczące o tym, że są nosicielami koronawirusa. – Wojewódzkie i powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne zgłaszają koordynatorom WOT potrzebę wsparcia, a następnie dowódca jednostki kieruje żołnierzy w dany rejon – wyjaśnia.
Żołnierze za pomocą specjalnych zestawów do pobierania materiału klinicznego w kierunku zakażeń wirusowych pozyskują wymaz z nosogardła badanej osoby. Następnie taką próbkę transportują do laboratorium, gdzie jest ona analizowana. Pobrany przez terytorialsów materiał jest przewożony w specjalnym pojemniku wypełnionym lodem, tak aby przez cały czas znajdował się w niskiej temperaturze, mniej więcej od 3 do 5 stopni Celsjusza. Zestaw transportowy, którego używają żołnierze, jest wcześniej przygotowany, odpowiednio opisany i oznaczony przez stację sanitarno-epidemiologiczną.
Terytorialsi z 12 WBOT wspierają szpital w Wągrowcu. Mierzą temperaturę i pomagają przy preselekcji pacjentów we wcześniej przygotowanych przez żołnierzy namiotach.
Jak podkreśla szer. Trzcińska, bardzo ważne jest to, aby cały proces odbył się zgodnie z zachowaniem wszelkich środków ostrożności i obowiązujących procedur. – Niewłaściwe pobranie materiału może spowodować, że wynik badania będzie zafałszowany. W walce o zdrowie i życie osób, którymi się opiekujemy, nie ma ani miejsca, ani czasu na popełnianie błędów, dlatego do działania została wyselekcjonowana wykwalifikowana i przeszkolona grupa specjalistów – podkreśla. Dodaje także, że każdy żołnierz przed przystąpieniem do pracy musiał ukończyć specjalistyczne szkolenia w Wojskowym Ośrodku Medycyny Prewencyjnej oraz w stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
Prestiż munduru
Terytorialsi zajmują się również transportem środków ochrony indywidualnej (ŚOI) do szpitali, część z nich pomaga też przy ich produkcji, m.in. w Toruńskich Zakładach Materiałów Opatrunkowych. Ale to nie wszystko. Żołnierze objęli opieką bliskich tych, którzy na co dzień walczą o życie innych – pielęgniarek, lekarzy czy ratowników medycznych. – W związku z epidemią koronawirusa pracownicy placówek medycznych spędzają wiele godzin w pracy. Czasem, na przykład z powodu nieodpowiedzialnego zachowania pacjentów chociażby zatajenia informacji o kontaktach z osobami zarażonymi COVID-19, są też zmuszeni pozostać w szpitalnej kwarantannie. Ich rodziny w tej sytuacji nie mogą zostać pozostawione same sobie – mówi szer. Trzcińska. – Żołnierze WOT pozostają w gotowości, aby pomagać bliskim pielęgniarek, lekarzy, ratowników. Mogą dostarczyć im niezbędne leki, zrobić zakupy czy zorganizować transport – dodaje. Każdy, kto chciałby skorzystać z takiego wsparcia, powinien wypełnić formularz, który znajduje się na stronie internetowej Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych. Taka informacja trafi do brygady WOT, która stacjonuje w danym rejonie.
Podczas wykonywania zadań związanych z walką z wirusem, terytorialsi korzystają ze środków ochrony indywidualnej: rękawiczek, maseczek, a w razie konieczności, także z kombinezonów ochronnych. – Nasi żołnierze są nieustannie uczulani na kwestie związane z zachowaniem bezpieczeństwa. Musimy o nie dbać, bo tylko zdrowi będziemy mogli pomagać innym – podkreśla szer. Trzcińska.
Żołnierze Wojska Polskiego zostali zaangażowani do działań mających na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się koronawirusa kilkanaście dni temu. Dzisiaj w tej akcji bierze udział 5007 wojskowych, zarówno z wojsk operacyjnych, jak i obrony terytorialnej. 638 z nich, ramię w ramię z policjantami i pogranicznikami, patroluje tereny przygraniczne i kontroluje podróżnych. Jak poinformował Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, dzięki temu tylko ostatniej nocy udało się zatrzymać 24 osoby, które próbowały nielegalnie przekroczyć granicę.
autor zdjęć: WOT
komentarze