Zawodami „Masters' Killer” zostanie zainaugurowany nowy cykl imprez dla uczestników biegów militarnych. Nagrodą za ukończenie pięciu biegów będzie Coin Wojsk Specjalnych. Pierwszych zdobywców nagrody poznamy 28 listopada na XVII Maratonie Komandosa. Do cyklu włączono też imprezy: Pogrom Wichra, Bieg Morskiego Komandosa i Wyzwanie Czarnego Pegaza.
Pierwszych zdobywców Coina Wojsk Specjalnych poznamy na XVII Maratonie Komandosa.
Na pomysł zorganizowania cyklu imprez biegowych dla środowisk związanych z wojskami specjalnymi wpadli Paweł Żuchowski i Michał Świątek, uczestnicy biegów organizowanych przez jednostki specjalne. – Naszą ideą było przygotowanie zawodów, których organizatorami lub współorganizatorami byłyby wszystkie jednostki wojsk specjalnych – tłumaczy Paweł Żuchowski. – Po jednym z ekstremalnych biegów, w których braliśmy udział, zaczęliśmy rozmawialiśmy z Michałem o tym, co zrobić by zintegrować środowisko biegaczy startujących w zawodach utożsamianych z jednostkami wojsk specjalnych. Uznaliśmy, że powinien to być cykl imprez – opowiada Paweł Żuchowski.
Najpierw pomysł został skonsultowany z byłym prezesem Mety Zbigniewem Rosińskim, który ma bogate doświadczenia w organizacji wielu imprez sportowych. Później pomysłodawcy zwrócili się do poszczególnych jednostek specjalnych. Każda z nich jest związana z podmiotem organizującym ekstremalne biegi, pytaniem było, czy zgodzą się włączyć „swoją” imprezę do cyklu Coin Wojsk Specjalnych. Ostatecznie zielone światło imprezie dały: Jednostka Wojskowa Komandosów w Lublińcu (oraz Wojskowy Klub Biegacza Meta organizujący Maraton Komandosa), Jednostka Wojskowa Agat (Fundacja Byłych Żołnierzy i Funkcjonariuszy Sił Specjalnych „Szturman” – „Masters' Killer”), Jednostka Wojskowa Formoza (Adventure Park Gdynia Kolibki – Bieg Morskiego Komandosa) oraz 7 Eskadra Działań Specjalnych w Powidzu. Z kolei na imprezę utożsamianą z Jednostką Wojskową GROM uznano Pogrom Wichra. To bieg organizowany w Oleśnicy przez Sławomira Wiatra, byłego żołnierza GROM-u.
Cykl biegów rozpocznie się 23 maja. Odbędzie się wówczas siódma edycja Masters' Killer („Zabójcy mistrzów”). To bieg rozgrywany na dystansach 10 i 21 km. Zawodnicy rywalizują na trasie wytyczonej na terenie nieaktywnego wyrobiska piasku oraz w lesie położonym w pobliżu byłej kopalni piasku Kotlarnia (pomiędzy Gliwicami i Kędzierzynem-Koźle). Jednak do Coin Wojsk Specjalnych będzie zaliczany jedynie bieg na dystansie 21 km, podczas którego biegacze zdobywają po drodze łańcuchy tzw. killery.
Kolejne dwie imprezy cyklu odbędą się w sierpniu. Najpierw, 22.08, biegacze będą rywalizować na trasie 10. edycji biegu błotnego w Oleśnicy, czyli w Pogromie Wichra. W tych zawodach uczestnicy nie tylko muszą przedzierać się przez błoto, brudną wodę, trzęsawiska, ale czeka na nich wiele trudnych do pokonania przeszkód sztucznych i naturalnych. Na dodatek, ok. 10 trasy muszą pokonywać z ponad siedmiokilogramowym „dropsem Wichra”, czyli grubym plastrem wykrojonym z pnia drzewa. Za dotarcie do mety Sławomir Wiatr wręcza zawodnikom „Pogromkę”, czyli odlaną z metalu statuetkę, która jest skrzyżowaniem buzdygana i maczugi.
Natomiast tydzień po Pogromie Wichra odbędzie się w Gdyni XI Bieg Morskiego Komandosa poświęcony pamięci gen. broni Włodzimierza Potasińskiego. W imprezie utożsamianej z Formozą zawodnicy rywalizują w ośmiu kategoriach. Ci, którzy chcą zdobyć Coin Wojsk Specjalnych muszą wystartować w jednej z czterech kategorii: hard, hard X, hard historyczny lub team. Zawodnicy, którzy wystartują w tych biegach będą mieli do pokonania dystans 23 km, w tym trzykilometrowy odcinek wodno-plażowy. Trasa wiedzie przez plaże, koryta potoków, kanały melioracyjne, pagórki otuliny Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i leśne ścieżki. Natomiast w kategorii hard X zawodnicy mają jeszcze do pokonania odcinek specjalny o długości 3 km.
W siłach specjalnych na prawo do noszenia coin'a trzeba sobie zasłużyć. Na Coin’a Wojsk Specjalnych trzeba będzie wycierpieć swoje na pięciu biegach.
Przedostatnim biegiem cyklu będzie Wyzwanie Czarnego Pegaza. To nowa impreza, którą zaczęli organizować Paweł Żuchowski i Michał Świątek wraz z 7 Eskadrą Działań Specjalnych. Bieg, z metą w Trzemesznie, odbędzie się 24 października. – Zawodnicy mają rywalizować na trasie o długości ok. 20 km. Będą biegli z plecakiem, którego waga ma wynosić kilkanaście kilogramów – wyjaśnia Paweł Żuchowski. Biegacze na kilku punktach kontrolnych będą musieli wykazać się sprawnością fizyczną i umiejętnością zapamiętywania szczegółów dotyczących obiektów mijanych po drodze. – Za złe odpowiedzi na pytania przewidujemy m.in. wykonywanie przysiadów i pompek – mówi jeden z pomysłodawców cyklu. – To może być elitarny bieg, w którym będą się mogli zmierzyć najlepsi zawodnicy startujący w różnych imprezach militarnych. Mam nadzieję, że zadania na punktach kontrolnych nie będą preferowały żołnierzy z jednostek specjalnych – ocenia sierż. Artur Pelo, uczestnik ekstremalnych biegów.
Cykl zamknie 28 listopada XVII Maraton Komandosa, czyli słynny bieg organizowany przez Metę. Biegacze dystans 42 km 195 pokonują w pełnym umundurowaniu polowym i w butach o kroju wojskowym. Wszyscy wyruszają na trasę z plecakiem ważącym minimum 10 kg. Maraton trzeba ukończyć w ciągu siedmiu godzin. Trudno w to uwierzyć, ale tym najlepszym zajęło to: 2 godz. 55 min 40 s (por. Piotrowi Szpiglowi) oraz 3 godz. 54 min 35 s (Patrycja Bereznowska, w kategorii pań).
Udział w nowym cyklu zawodów biegowych zapowiedział sierżant Pelo, wielokrotny zwycięzca ekstremalnych biegów. – Lubię nowe wyzwania i chętnie powalczę o coina – mówi sierż. Artur Pelo. – Mam nadzieję, że cykl „Coin Wojsk Specjalnych” stanie się biegowym hitem – dodaje były prezes Mety.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze