moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Marynarze pomogli prokuraturze

Nurkowie z 3 Flotylli Okrętów wydobyli dziś na powierzchnię ciało mężczyzny, które spoczywało w pobliżu wraku statku MS „Wilhelm Gustloff”. Akcja została przeprowadzona na wniosek Prokuratury Rejonowej w Lęborku. Marynarka to jedyna w kraju instytucja zdolna do realizacji tego typu przedsięwzięć.

Ciało zostało odkryte 6 czerwca. Natrafili na nie członkowie Stowarzyszenia Baltictech. Nurkowali w okolicach Łeby, by ocenić stan zalegającego tam wraku MS „Wilhelm Gustloff” z czasów II wojny światowej. Na prace mieli wszelkie niezbędne pozwolenia. Miejsce, gdzie spoczywały zwłoki oznaczyli bojką, zaś o znalezisku powiadomili prokuraturę. – Wszczęliśmy śledztwo w sprawie spowodowania śmierci nieznanej osoby – informuje Patryk Wegner, prokurator rejonowy z Lęborku. Tymczasem ekwipunek mężczyzny z „Gustloffa” wskazywał na to, że może to być mieszkaniec Poznania, który zniknął kilka lat temu. – Jego zaginięcie także było przedmiotem śledztwa. Kilka lat temu sprawdzaliśmy między innymi sposób organizacji nurkowania, a także to, czy podczas tego zdarzenia nie doszło do sytuacji ewentualnego nieudzielenia pomocy – wspomina prokurator Wegner. Aby poznać więcej szczegółów, śledczy zmuszeni byli wydobyć ciało. O pomoc poprosili marynarzy z Gdyni.

 

– Marynarka wojenna to jedyna w kraju instytucja zdolna wykonywać prace na dużych głębokościach. Mamy odpowiedni sprzęt i doskonale wyszkolonych ludzi – podkreśla kmdr ppor. Radosław Pioch, rzecznik 3 Flotylli Okrętów. Wczoraj rano na Bałtyk wyszedł okręt ratowniczy ORP „Lech” z nurkami ratownictwa na pokładzie. Flotylla potwierdziła ten fakt, jednak o szczegółach przedsięwzięcia nie chciała informować. – Zostawiamy to prokuraturze – ucinał kmdr ppor. Pioch. Wiadomo, że w okolicach Łeby specjaliści z marynarki zeszli na głębokość 45 metrów w dzwonie nurkowym, odnaleźli ciało, które znajdowało się tuż przy wraku, po czym przetransportowali je na pokład okrętu. – Na tym etapie trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, czy mamy do czynienia z zaginionym mieszkańcem Wielkopolski. Aby stwierdzić to ponad wszelką wątpliwość, niezbędne jest badanie DNA. Specjaliści, którym to zleciliśmy będą się starali zrobić to jak najszybciej – informuje prokurator Wegner.

Tymczasem to nie jedyna tego typu akcja podejmowana przez marynarkę w ostatnich lata. Dziesięć lat temu na Bałtyku zatonął kuter „WŁA-127”. Wrak spoczywał nieopodal Bornholmu, na głębokości 68 metrów. Na miejsce katastrofy również wysłany został ORP „Lech”. Nurkowie, którzy z jego pokładu zeszli pod wodę, odnaleźli trzy z pięciu ciał rybaków. Z kolei w 2011 roku załoga okrętu ratowniczego ORP „Piast” za pomocą pokładowego dźwigu wydobyła wrak kutra „CHY-8”. Jednostka, która kilka miesięcy wcześniej zatonęła podczas sztormu w okolicach Sarbinowa (Zachodniopomorskie) została uniesiona kilka metrów ponad dno, przeholowana na płytszą wodę, a następnie wyciągnięta na powierzchnię. Skomplikowana operacja trwała cztery doby. Obydwa przedsięwzięcia wykonywane były na polecenie prokuratury, która badała okoliczności katastrof. – Marynarka wojenna realizuje tego typu działania nieodpłatnie. Dla naszych nurków i załóg okrętów ratowniczych stanowią one element szkolenia – wyjaśnia kmdr ppor. Pioch.

Rozpoczęta wczoraj akcja miała szczególny charakter także ze względu na miejsce, w którym była realizowana. Wrak „Gustloffa” na mocy międzynarodowych przepisów uznawany jest za mogiłę wojenną. Wokół jednostki można nurkować tylko w wyjątkowych przypadkach, po uzyskaniu specjalnych zezwoleń od urzędu morskiego. „Gustloff” poszedł na dno na początku 1945 roku, kiedy to dosięgły go torpedy wystrzelone z sowieckiego okrętu podwodnego. Na pokładzie przewoził marynarzy, którzy mieli zasilić załogi niemieckich U-bootów, ale głównymi pasażerami byli uchodźcy z Prus Wschodnich. Zginęło wówczas około dziewięciu tysięcy osób. Do dziś zatonięcie „Gustloffa” uznawane jest za największą katastrofę morską w dziejach świata.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Wikipedia, załoga ORP „Lech”

dodaj komentarz

komentarze


MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Sandacz na granicy, czyli nowa odsłona ryby po grecku
Combat 56 u terytorialsów
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Najdłuższa noc
Odpalili K9 Thunder
Paczka dla bohatera już w drodze!
Kolejne AW149 nadlatują
Grupa WB i Łukasiewicz łączą siły
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Dzień wart stu lat
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
Prezydent Zełenski spotkał się z premierem Tuskiem
Pakiet umów na dostawy dla polskiego wojska
Seryjny Heron coraz bliżej
Pancerniacy jadą na misję
Polski Rosomak dalej w produkcji
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
The Taste of Military Service
Historyczna „Wisła”
„Bezpieczny Bałtyk” czeka na podpis prezydenta
Nowe K9 w Węgorzewie
Unikatowe studia trzech uczelni mundurowych
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
Wojsko ma swojego satelitę!
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Polska produkcja amunicji rośnie w siłę
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Wojskowo-policyjny patrol ratuje życie
Niemieckie wsparcie z powietrza
Kto zostanie Asem Sportu?
Maksimum realizmu, zero taryfy ulgowej
Snowboardzistka i pływacy na medal
Aby granica była bezpieczna
Służba w kadrze
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Święto sportowców w mundurach
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Cyberwiedza to ich wkład w obronność
Militarne Schengen
Wisła dopłynęła
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Nie wyślemy wojsk do Ukrainy
Piątka z czwartego wozu
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Plan na WAM
Gala Boksu na Bemowie
Gdy ucichnie artyleria
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Panczeniści na podium w Hamar
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Bałtycki sojusz z Orką w tle
Mundurowi z benefitami
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Astronauta w Szkole Orląt
Bokserzy walczyli o prymat w kraju
„Burza” nabiera kształtów
Niebo pod osłoną
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Warszawie
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Nowe zasady dla kobiet w armii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO