Dwa tysiące uczestników, ponad 200 pojazdów i 80 statków powietrznych – tak zapowiada się defilada, którą 3 maja będzie można podziwiać w Warszawie. Wydarzenie pod hasłem „Silni w sojuszach” ma upamiętniać 20. rocznicę wejścia Polski do NATO i piętnastolecie członkostwa w Unii Europejskiej. – Świętujemy wspólnie z wojskiem i służbami dbającymi o bezpieczeństwo. Tę majówkę warto spędzić w mieście! – zaprasza minister Mariusz Błaszczak.
Zorganizowanie drugiej, obok tej tradycyjnie planowanej na sierpniowe Święto Wojska Polskiego, wojskowej defilady Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, zapowiadał już w marcu. Okazja jest jedyna w swoim rodzaju. MON wraz z innymi służbami mundurowymi właśnie w taki sposób chce uczcić nie tylko 3 maja, ale także przypadającą w tym roku 20. rocznicę przystąpienia Polski do NATO i 15-lecie polskiej obecności w Unii Europejskiej. Podkreślając znaczenie współpracy Polski z innymi krajami, defilada odbędzie się pod hasłem „Silni w sojuszach”. Nieprzypadkowa będzie też data wydarzenia. – 3 maja to nawiązanie do defilad, jakie odbywały się w Polsce w okresie międzywojennym, w latach 20. i latach 30. Łączymy historię ze współczesnością, pokazujemy, że Wojsko Polskie nawiązuje do najlepszych tradycji, do tradycji niepodległej – podkreślał szef MON.
Po raz drugi w historii wydarzenie odbędzie się na stołecznej Wisłostradzie, wzdłuż bulwarów na zachodnim brzegu Wisły. – To duże wyzwanie, poprzedzone kilkutygodniowymi przygotowaniami. Musieliśmy zamówić przestrzeń powietrzną na czas prób i samej defilady, uzgodnić z władzami miasta i instytucji cywilnych zamknięcie Wisłostrady. Do tego dochodzi cała logistyka i transport sprzętu z jednostek z całej Polski do stolicy – mówi płk Andrzej Kupis, koordynator defilady z ramienia Dowództwa Generalnego RSZ.
Oficer dodaje, że już 23 kwietnia w Warszawie, Zegrzu i Wesołej rozpoczną się zgrupowania wojskowe, a dzień później pododdziały wojskowe oraz załogi sprzętu wojskowego zaczną szkolenie. 28 kwietnia z kolei odbędzie się próba generalna na Wisłostradzie. – W tym samym czasie będą się też przygotować uczestnicy pokazu lotniczego. Próbę zaplanowaliśmy na 27 kwietnia w godzinach od 14.00 do 15.00, ewentualnie, w razie niesprzyjających warunków atmosferycznych, odbędzie się ona dzień później. Wezmą w niej udział jedynie kluczowi piloci z danego ugrupowania, a statki powietrzne będą startować z sześciu lotnisk – informuje płk Kupis.
Widowisko na Wisłostradzie
3 maja defilada ruszy o godz. 14 w okolicach Multimedialnego Parku Fontann, na skrzyżowaniu z ulicą Sanguszki. Wzdłuż bulwarów przemaszeruje w sumie ponad dwa tysiące uczestników. Polskim żołnierzom, których tego dnia będzie najwięcej, towarzyszyć będą wojskowi armii sojuszniczych na co dzień stacjonujący w naszym kraju: Amerykanie, Brytyjczycy i Rumuni. Defilować będą także podchorążowie wojskowych akademii: AWL z Wrocławia, WAT z Warszawy, AMW z Gdyni i LAW z Dęblina oraz pododdziały formacji proobronnych i uczniowie klas mundurowych.
– Defilada jest organizowana w dniu święta narodowego. Dlatego wezmą w niej udział nie tylko żołnierze, ale także funkcjonariusze innych służby mundurowych – mówi oficer z Dowództwa Generalnego. Wisłostradą przejdą funkcjonariusze: Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Ochrony Państwa, Służby Ochrony Kolei, Lasów Państwowych, Straży Marszałkowskiej, a także Służby Więziennej i Krajowej Administracji Skarbowej. – Naszą formację będzie reprezentowała kompania honorowa wystawiona przez Komendę Stołeczną Policji. W zależności od warunków atmosferycznych planujemy także udział w defiladzie najnowszych śmigłowców S-70i Black Hawk – mówi insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.
Film: MON
Ale na niebie tego dnia będzie można zobaczyć znacznie więcej statków powietrznych. Nad stolicą pojawi się w sumie 80 maszyn, a sam pokaz będzie zbliżony do tego z sierpnia 2018 r., gdy w Warszawie odbyła się Wielka Defilada Niepodległości. Jako pierwsze pojawią się maszyny Zespołu Akrobacyjnego „Biało-Czerwone Iskry”, a tuż za nimi przelecą wojskowe śmigłowce: Mi-2, W-3 Sokół, Mi-17 i Mi-8 oraz samoloty odrzutowe: F-16, TS-11 Iskra. Po udanym debiucie w zeszłorocznej defiladzie na niebie zaprezentują się także szkolne odrzutowce M-346 Master (Bieliki). W przelocie nad Warszawą wezmą też udział transportowe Casy, Herculesy i M-28 Bryzy. Pokazy zamkną Gulfstream G550 oraz Boeing B737 w eskorcie myśliwców.
Sprzęt nie tylko wojskowy
Nie mniej ciekawie zapowiadają się pokazy na ziemi. Zebrani wzdłuż Wisłostrady będą mogli zobaczyć m.in.: samochody ciężarowo-osobowe HMMWV, kołowe transportery opancerzone Rosomak, wyrzutnie rakietowe WR-40 Langusta, armatohaubice Dana, moździerze samobieżne Rak, zautomatyzowane wozy dowodzenia Łowcza, pojazdy saperskie Topola i samobieżny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Poprad. – Pojawi się w sumie ponad 200 jednostek sprzętu, w tym 130 wojskowych. By pokaz był bardziej dynamiczny, zaplanowaliśmy większy udział pojazdów kołowych, a mniejszy sprzętu gąsiennicowego. Ten najnowszy, jak czołgi Leopard 2A5 czy 155 mm armatohaubica Krab, na pewno się jednak pojawią – mówi płk Kupis. W stolicy będzie można też zobaczyć sprzęt sojuszników, w tym transportery opancerzone: brytyjskie Panthery i amerykańskie Bradleye oraz czołg M1 Abrams.
Sporo pojazdów pokaże Państwowa Straż Pożarna. – Zaprezentujemy najnowocześniejsze pojazdy posiadające unikalne rozwiązania technologiczne, np. samochód ratownictwa chemicznego Mobillab i ciężki samochód specjalny ratownictwa technicznego MEGACITY na podwoziu Scania G450. Wisłostradą przejadą także specjalny ciągnik siodłowy z naczepą-cysterną, samochód – nośnik kontenerów i dźwig o maksymalnym udźwigu 40 ton na podwoziu Volvo FM – informuje st. kpt. mgr inż. Karol Ziętala z Wydziału Logistycznego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Przez cały czas trwania defilady w rejonie Parku Fontann oraz na Bulwarach Wiślanych będzie można odwiedzić stoiska promocyjne służb mundurowych. Na tych wystawionych przez wojsko osoby zainteresowane będą mogły porozmawiać z żołnierzami i poznać szczegóły prowadzonej przez Wojsko Polskie kampanii „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej”. Jak zawsze przy takich okazjach, nie zabraknie na pewno „Polski Zbrojnej” i wydawnictw Wojskowego Instytutu Wydawniczego.
autor zdjęć: MON
komentarze