Od 25 października do 7 listopada w Norwegii odbędzie się ćwiczenie, w którym weźmie udział ponad 50 tys. żołnierzy z 30 krajów.
Sojusznicy będą prowadzić działania w centralnej i wschodniej części Norwegii na lądzie, morzu i w powietrzu. - Trident Juncture jest bardzo ważnym ćwiczeniem. Jest to jedno z największych ćwiczeń w NATO na przestrzeni ostatnich kilku lat. Pokaże ono, że możemy działać razem: 29 sojuszników, dwóch partnerów – Szwecja i Finlandia – we współdziałaniu z siłami na lądzie, morzu i w powietrzu. Sam fakt rozmieszczenia tak wielu jednostek na Atlantyku, na Morzu Norweskim, w sposób jaki zrobimy to na Trident Juncture, pokazuje że NATO ma możliwości dostarczenia środków i jest w stanie zaadaptować się do coraz bardziej wymagającego środowiska działań – powiedział Jens Stoltenberg Sekretarz Generalny NATO.
W ćwiczeniu weźmie udział wzmocniona kompania zmechanizowana z 1bsp z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Ich celem będzie doskonalenie zdolności planowania i działania w środowisku międzynarodowym. Dla podhalańczyków będzie to również okazja do zdobycia kolejnych doświadczeń i doskonalenia sposobu działania w trudnych warunkach panujących na Norweskich poligonach. W ćwiczeniu weźmie udział również fregata ORP Gen. K. Pułaski.
Bardzo dużą rolę odegrały elementy odpowiedzialne za logistyczne zabezpieczenie ćwiczenia. Sam proces transportu był dużym wyzwaniem, gdyż przemieszczenie ciężkiego sprzętu odbyło się nie tylko transportem kolejowym ale również morskim a żołnierzy przemieszczono na miejsce drogą powietrzną.
Tekst: por. Romuald Kurzawa
autor zdjęć: st. szer. Arkadiusz Czernicki
komentarze