Monument upamiętniający 96 osób, które zginęły osiem lat temu w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem, został odsłonięty dziś na placu Piłsudskiego w Warszawie. – Wierzę, że ten obelisk już niedługo stanie się świętym miejscem wszystkich Polaków, ponieważ jest symbolem naszej wspólnoty – mówił podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda.
Na pl. Piłsudskiego zgromadziły się rodziny ofiar, władze państwowe i warszawiacy. – Osiem lat temu Polskę dotknęła najgorsza tragedia od czasu II wojny światowej, zginęli ludzie, którzy budowali odrodzoną Polskę i co do których mieliśmy nadzieję, że będą ją budowali jeszcze przez lata – mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości.
Odsłonięcie pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej było głównym punktem upamiętnienia ósmej rocznicy katastrofy samolotu Tu-154M, w której zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński. Wszyscy byli w drodze na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Symbol wspólnoty
Prezydent podkreślał, że 10 kwietnia 2010 roku zginęli reprezentanci wszystkich stron sceny politycznej. – Łączyło ich przekonanie o obowiązku oddania hołdu polskim oficerom pomordowanym w Katyniu – mówił zwierzchnik sił zbrojnych. Dodał, że wierzy, iż obelisk, który stanął w sercu Warszawy, stanie się świętym miejscem wszystkich Polaków. – Jest symbolem naszej wspólnoty i wierzę, że będzie nas jednoczył – stwierdził Andrzej Duda.
Także Jarosław Kaczyński, prezes PiS i brat zmarłego w Smoleńsku prezydenta Kaczyńskiego, podkreślił, że monument jest wyrazem pamięci o ludziach, którzy chcieli uczcić mord w Katyniu. – Pomnik ten musiał powstać, ponieważ naród mający poczucie godności, musi takie tragiczne wydarzenia, jak katastrofa w Smoleńsku, upamiętniać – mówił Kaczyński. Prezes PiS podkreślał: – Na pomniku jest 96 nazwisk. Bez żadnych tytułów, bez funkcji, po prostu 96 osób, Polek i Polaków.
Monument odsłonięty przez przedstawicieli rodzin ofiar tragedii przypomina trap samolotowy, na boku którego wyryte zostały nazwiska wszystkich ofiar. Autorem pomnika jest rzeźbiarz Jerzy Kalina. Podczas uroczystości obelisk poświęcił ks. kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.
Na placu Piłsudskiego przed budynkiem Dowództwa Garnizonu Warszawa odsłonięto również kamień w miejscu, w którym wkrótce stanie pomnik prezydenta Kaczyńskiego. – Będzie upamiętniał służbę prezydenta dla Rzeczypospolitej, bo dzięki niemu i realizacji jego planów Polska jest dziś coraz silniejsza – podkreślił prezydent Duda. Z kolei Jarosław Kaczyński zaznaczył, że nikt nie odegrał w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat tak wielkiej roli jak Lech Kaczyński dla tego, co „w naszych dziejach tego okresu było dobre, sprawiedliwe”. Uroczystości zakończył koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej, która wykonała utwór „Symfonia Światła” Stanisława Fijałkowskiego, poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej.
Wojskowa warta
Oficjalne obchody ósmej rocznicy katastrofy rozpoczęły się dziś w Warszawie poranną mszą w intencji ofiar. Przed Pałacem Prezydenckim o 8.41, czyli o godzinie, o której rozbił się prezydencki samolot, odbył się apel pamięci. Przez cały dzień przedstawicie władz państwa, politycy, rodziny i przyjaciele oddawali hołd ofiarom katastrofy, składając kwiaty na ich grobach na warszawskich cmentarzach, w Świątyni Opatrzności Bożej oraz przy pomnikach i tablicach pamiątkowych. We wszystkich tych miejscach żołnierze wystawili posterunki honorowe.
Rano minister obrony Mariusz Błaszczak wraz z szefem Sztabu Generalnego WP i dowódcami Wojska Polskiego złożyli wieniec pod tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy w siedzibie ministerstwa na ulicy Klonowej. Przedstawiciele MON-u i wojska upamiętnili także wojskowe ofiary katastrofy w Dowództwie Generalnym RSZ, Sztabie Generalnym WP, na Cytadeli Warszawskiej i w Dowództwie Operacyjnym, złożyli też kwiaty na grobach ofiar katastrofy na Powązkach Wojskowych. Minister Błaszczak uczestniczył również w uroczystościach na placu Piłsudskiego.
Samolot specjalny Tu-154M, którym prezydent Lech Kaczyński wraz z delegacją lecieli do Katynia na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w pobliżu lotniska Smoleńsk w Rosji. W katastrofie zginęło 96 osób obecnych na pokładzie, w tym przedstawiciele rządu, dowódcy wojskowi i duchowni.
autor zdjęć: Jakub Szymczuk / KPRP, por. Robert Suchy / CO MON, st. szer. Wojciech Król / CO MON
komentarze