W Warszawie trwają obchody Dnia Spadochroniarza. Muzeum Wojska Polskiego zaprasza na wojskowy piknik. Rano na warszawskich Powązkach Wojskowych odbyły się uroczystości pochówku prochów gen. bryg. Alfonsa Maćkowiaka, żołnierza 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.
Dzień rozpoczęły uroczystości pogrzebowe śp. gen. bryg. Alfonsa Wiktora Maćkowiaka, instruktora cichociemnych i żołnierza 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Oficer zmarł w styczniu w Londynie, a rodzina zdecydowała, aby przenieść jego prochy do kraju. Powróciły one 18 września do Polski na pokładzie samolotu CASA C-295 z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego z Krakowa.
O 10.00 w katedrze polowej Wojska Polskiego odbyła sie msza żałobna w intencji generała, a później prochy generała spoczęły na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Na uroczstościach Ministerstwo Obrony Narodowej reprezentował wiceminister Bartłomiej Grabski. – Gen. Maćkowiak był podkomendnym gen. Sosabowskiego. Nasi żołnierze brali udział w pogrzebie cichociemnego w Londynie, później towarzyszyli jego prochom w drodze do Polski, teraz oddadzą mu hołd w Warszawie – mówi płk Grzegorz Grodzki, zastępca dowódcy 6 Brygady Powietrznodesantowej, która dziedziczy tradycje legendarnej 1 SBS.
– Żegnamy dzielnego żołnierza Rzeczpospolitej, niezłomnego patriotę, zasłużonego działacza Polonii brytyjskiej. Żegnamy z głęboką czcią i podziwem, bo swoje długie życie gen. Alfons Maćkowiak wypełnił zasługami – napisał w liście prezydent Andrzej Duda, który został odczytany w czasie mszy w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie.
– Był człowiekiem o niezwykłym harcie ducha, przypadł mu w udziale los uchodźcy, jednak sercem pozostał w Polsce. Po wojnie osiadł w Anglii i do końca swoich dni pielęgnował pamięć o dokonaniach spadochroniarzy gen. Sosabowskiego. Z wdzięcznością żegnamy tego żołnierza Rzeczypospolitej, który zasłużył się ojczyźnie. Ostatnia wola generała została spełniona - wrócił na wieczny spoczynek do niepodległej Polski – napisał bp Guzdek w liście odczytanym przez ks. ppłk. Mariusza Tołwińskiego.
Prochy gen. Maćkowiaka spoczęły na warszawskich Powązkach. – Żegnając gen. Alfonsa Maćkowiaka chcemy wyrazić wdzięczność wobec jego postawy życia, bezgranicznej miłości do ojczyzny, która każdego dnia i każdej chwili wypełniała jego życiorys. Dał pan generał niezwykłe świadectwo jak bezinteresownie służyć Rzeczpospolitej – mówił Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Niestety pogoda nie pozwoliła na symboliczne wypełnienie testamentu gen. Stanisława Sosabowskiego. Jego zołnierze mieli zostać przerzuceni do Polski w casie powstania warszawskiego, by pomóc rodakom w walce o stolicę. Alianci wysłali jednak Polaków do Holandii, żeby wsparli desant pod Arnhem w ramach operacji „Market Garden”. Planowano, że desant na Warszawę zostanie przeprowadzony dzisiaj. W samo południe 60 spadochroniarzy miało skoczyć z pokładu trzech samolotów C-295M na lotnisko Babice na stołecznym Bemowie.
Żołnierze 6 BPD wzięli jednak udział w warszawskich obchodach Dnia Spadochroniarza. Przejechali wojskowymi hummerami do Muzeum Wojska Polskiego, gdzie do 18.00 będzie trwał festyn z okazji Dnia Spadochroniarza. Zaprezentowany zostanie historyczny i współczesny sprzęt wojsk powietrznodesantowych, wystawy historyczne, pokazy wyszkolenia żołnierzy 6 Brygady i grup rekonstrukcyjnych. Będzie też można wysłuchać koncertu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Uroczystości zakończy odsłonięcie o godzinie 17.00 pomnika gen. Sosabowskiego przy Placu Inwalidów w Warszawie.
Poza spadochroniarzami w obchodach uczestniczą m.in. także specjalsi z GROM-u, który kultywuje pamięć cichociemnych, spadochroniarzy Armii Krajowej.
Cichociemny i sportowiec
Gen. Alfons Maćkowiak urodził się 29 marca 1916 roku w Berlinie. Przed wybuchem II wojny ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim oraz Szkołę Podchorążych Artylerii w Toruniu. W kampanii wrześniowej walczył jako oficer zwiadu i dowódca baterii artylerii lekkiej m.in. w starciach pod Różanem.
Przez Francję dotarł w 1941 roku do Wielkiej Brytanii. Został tam żołnierzem 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Skończył kurs dla cichociemnych, ale nigdy nie skoczył do kraju. Jako instruktor spadochroniarzy uczył ich walki wręcz, kamuflażu i dywersji. W 1944 roku wziął udział w operacji „Market Garden”, 18 września wylądował szybowcem pod Arnhem, a 25 września ranny dostał się do niemieckiej niewoli. Po wyzwoleniu w 1945 roku wrócił do Wielkiej Brytanii i został dowódcą dywizjonu w 4 Pułku Artylerii Pancernej.
Po wojnie pozostał w Wielkiej Brytanii i przez 25 lat był trenerem uniwersyteckiego klubu lekkoatletycznego w Oksfordzie. Zmarł w Londynie 31 stycznia 2017 roku w wieku 101 lat. Prezydent Andrzej Duda pośmiertnie awansował Alfonsa Maćkowiaka na stopień generała brygady.
autor zdjęć: MON, UdsKiOR, Narodowe Archiwum Cyfrowe, Mateusz Mróz
komentarze