moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Sprawdzą, czy ORP „Orzeł” został zatopiony przez brytyjski samolot

W rejonie Szkocji spędzą trzy tygodnie, planują zbadanie 1300 kilometrów kwadratowych morskiego dna i bardzo liczą na przełom. – Jeśli nie przeszkodzi nam pogoda, będziemy mogli potwierdzić albo odrzucić hipotezę, że ORP „Orzeł” został zatopiony przez brytyjski samolot – podkreśla Tomasz Stachura, szef ekspedycji „Santi. Odnaleźć Orła”.

– Jesteśmy bardzo podekscytowani, bo tym razem szansa na odnalezienie wraku jest naprawdę duża – zapewnia Hubert Jando, historyk, jeden z członków ekspedycji „Santi. Odnaleźć Orła”. Kilka lat temu napisał on książkę o zaginięciu słynnego okrętu podwodnego z czasów II wojny światowej. Stawia w niej trzy hipotezy. Według niego, ORP „Orzeł” mógł wejść na minę, pójść na dno na skutek awarii albo omyłkowego bombardowania brytyjskiego samolotu Lockheed Hudson. – Ostatnia z hipotez jest zdecydowanie najbardziej prawdopodobna – przekonywał historyk.

W archiwach zachował się meldunek pilota. Raportował on, że 3 czerwca 1940 roku, 120 mil od wybrzeża Szkocji zrzucił trzy bomby na U-Boota. Okręt został trafiony, po czym zszedł pod wodę. Zanim ostatecznie osiadł na dnie, mógł jeszcze przez pewien czas płynąć. Do raportu lotnik dołączył odręczny rysunek zbombardowanej jednostki. Przypominała ona nie U-Boota, lecz „Orła” – i to bardzo. O tym, że polski okręt mógł się znajdować w tym rejonie Morza Północnego, świadczy między innymi depesza przechwycona przez niemiecki kontrwywiad.

Członkowie „Santi. Odnaleźć Orła” na Morze Północne wyprawiali się już trzy razy. Dwukrotnie prowadzili poszukiwania w rejonie, w którym doszło do bombardowania. Ale nigdy wcześniej nie były one zakrojone na tak wielką skalę jak teraz. – Ostatnio w okolicach Szkocji sprawdziliśmy fragment dna o powierzchni 130 kilometrów kwadratowych. Teraz zamierzamy przeczesać obszar 10 razy większy – zapowiada Tomasz Stachura, szef ekspedycji. W wyprawie tradycyjnie już wezmą udział specjaliści od hydrografii, nurkowie, historycy. Dziś po południu opuszczą oni Gdynię na pokładzie wyczarterowanego statku badawczego „Mewo Navigator”. – Dzięki uprzejmości Instytutu Morskiego w Gdańsku dysponujemy doskonałym sprzętem – podkreśla Stachura. – Poszukiwania będziemy prowadzili za pomocą sondy wielowiązkowej, która pozwala na dokładne zlustrowanie pasa dna o szerokości 300 metrów. Mamy też pojazd podwodny. Dzięki niemu będziemy mogli z bliska przyjrzeć się obiektom, które nas szczególnie zainteresują – wyjaśnia Stachura.

Na Morzu Północnym statek przez około 200 mil będzie płynął prawdopodobną trasą ostatniego patrolu ORP „Orzeł”. Po drodze znajdują się trzy pozycje niezbadanych wraków, a co za tym idzie nieopisanych na mapach. Uczestnicy wyprawy chcą je sprawdzić. Potem będą metr po metrze lustrować obszar na wysokości wybrzeża Szkocji. – Na morzu zamierzamy pozostać trzy tygodnie. Przygotowywaliśmy się do tego od miesięcy. Na statku została nawet zamontowana odsalarka do morskiej wody – tłumaczy Stachura. Przekonuje on, że jeśli na przeszkodzie nie stanie pogoda, wyprawa powinna przynieść przełom. – Sprawdzenie tak dużego obszaru pozwoli potwierdzić albo wyeliminować hipotezę o zatopieniu ORP „Orzeł” przez aliancki samolot – zaznacza szef „Santi”.

Podczas wyprawy „Mewo Navigator” zahaczy również o pozycję, na której spoczywa transportowiec „Rio de Janeiro”. W 1940 roku statek przewoził niemieckich żołnierzy, którzy sposobili się do inwazji na Norwegię. ORP „Orzeł” wykrył go i zatopił. Wrak jednostki został odkryty dopiero dwa lata temu. – Do tej pory nie schodził do niego żaden nurek. Dlatego zamierzamy dokładnie przeskanować wrak. Być może w przyszłości zorganizujemy do niego wyprawę badawczą – zaznacza Stachura.

ORP „Orzeł” był jednym z najnowocześniejszych okrętów podwodnych na świecie. Do służby w Marynarce Wojennej RP wszedł w początkach 1939 roku. Wziął udział w wojnie obronnej przeciwko Niemcom. Potem był internowany w Tallinie, skąd załodze udało się uciec pod osłoną nocy. Okręt niemal całkowicie pozbawiony uzbrojenia i map, zdołał przedrzeć się do Wielkiej Brytanii. Winston Churchill twierdził później, że to „najbardziej niezwykła opowieść II wojny światowej”. W kolejnych miesiącach ORP „Orzeł” u boków aliantów walczył przeciwko Niemcom. Na swój ostatni patrol wyszedł w maju 1940 roku. Do dziś nie wiadomo, co się stało z okrętem ani gdzie spoczywa jego wrak. – Czuję, że tym razem zagadkę wreszcie uda się rozwiązać. Czas już najwyższy. Bardzo liczą na to członkowie rodzin zaginionych marynarzy, już coraz bardziej wiekowi... – podsumowuje Jando.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: santiodnalezcorla.pl, Narodowe Archiwum Cyfrowe

dodaj komentarz

komentarze


Składy wysokiego ryzyka
 
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Piorun – polska wizytówka
Nowa partia Abramsów już w Polsce
MON: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Nowy prezes PGZ-etu
Medycy dla „Tarczy Wschód”
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Nurkowie bojowi WS wyróżnieni
Polska dołącza do satelitarnej elity
Pierwsza misja Gripenów
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Pegaz nad Europą
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Historyczna umowa z Francją
Polskie Pioruny dla Belgii
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Long Range. Mamy nowych mistrzów Polski
Wsparcie dla polskich Abramsów
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Ukwiał z Gdańska
Apache’e nadlatują
Wakacje? To czas na wojsko
Ogień z nabrzeża
Ustawa bliżej żołnierzy
Czołgi końca wojny
Misja PKW „Olimp” doceniona
Mamy pierwszych pilotów F-35
Święto zwiadowców
DriX – towarzysz okrętu
Podchorążowie z AWL na podium w grach wojennych w Waszyngtonie!
Pracowity dyżur Typhoonów
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Władysław Kosiniak-Kamysz: Nasza strategia to strategia na rzecz pokoju
Każdego dnia trzeba podtrzymywać pamięć o naszej historii
Tysiące dronów dla armii
Wspólna wola obrony
Basen dla Rosomaka
Więcej na mieszkanie za granicą
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Obierki z błotem
Sport kształtuje mentalność
Walka pod napięciem
Wojskowe widowisko w Zakopanem
Atak na masową skalę. Terytorialsi ćwiczyli z amerykańskimi żołnierzami
Żołnierz influencer?
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Na początek: musztra i obsługa broni
Sojusznicy w obronie Europy, czyli „Defender ‘25”
AI w służbie MON-u
Bohater odtrącony
Gra o kapitulację
Ukraińcy i Rosjanie spotkali się pierwszy raz od 2022 roku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wiedza na trudne czasy
Podniebny Pegaz
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Gdy zgasną światła
Jak daleko do końca wojny?
Na pomoc po katastrofie
Gdy sekundy decydują o życiu
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Bat na wrogów i niepokornych
Pilecki – mniej znane oblicze bohatera
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Nasi czołgiści najlepsi
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Koniec wojny, którego nie znamy
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Pamięć o polskich bohaterach z Monte Cassino

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO