moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Czujna Bundeswehra

Czy rasistowskie wybryki żołnierzy Bundeswehry należy wiązać ze wzmożonym napływem uchodźców? Mimo że przez ostatnie dwa lata ponad milion osób wystąpiło w Niemczech o azyl, wzrosła przestępczość, a w społeczeństwie nasiliły się nastroje ksenofobiczne, odpowiedź twierdząca byłaby pewnym uproszczeniem.

Nieudany projekt społeczeństwa multi-kulti (czyli wielokulturowego), kryzys gospodarczy, islamscy terroryści oraz fala uchodźców były u naszych zachodnich sąsiadów podatnym gruntem dla atmosfery ksenofobii i rasizmu. Już w 2015 r. Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (odpowiednik polskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego) ostrzegał, że masowy napływ uchodźców sprzyja prawicowemu ekstremizmowi i przemocy. Jednym z takich przypadków było zamalowanie przez młodych Niemców (20–30-latków) w Hoyerswerdzie nazistowskimi symbolami noclegowni Czerwonego Krzyża.

Przypadki rasizmu i ksenofobii zdarzają się także w szeregach Bundeswehry. Są to jednak zjawiska, o których niemiecka prasa pisze od lat (zmieniają się tylko liczby) i trudno w bezpośredni sposób wiązać je z napływem uchodźców. Już w 2006 r. tygodnik „Stern” opisał, jak elitarna jednostka Bundeswehry (KSK) posługiwała się podczas akcji w Afganistanie symbolami hitlerowskiego Wehrmachtu. Pełnomocnik rządu do spraw obronności Hans-Peter Bartels zwraca uwagę, że przypadki prawicowego ekstremizmu w armii charakterystyczne dla środowisk neonazistowskich wynikają z faktu, że takie postawy szerzą się w niemieckim społeczeństwie, a Bundeswehra jest przecież jego częścią. Co ciekawe, sprawcami takich incydentów są niemal wyłącznie podoficerowie.

W 2016 r. Hans-Peter Bartels odnotował 63 incydenty na tle ekstremizmu, antysemityzmu i ksenofobii. Jedenastu żołnierzy zostało dyscyplinarnie zwolnionych ze służby, na niektórych nałożono kary finansowe, część postępowań jeszcze się toczy. Rok wcześniej w Bundeswehrze doszło do 56 wybryków na tle neonazistowskim; 12 żołnierzy musiało z tego powodu odejść z armii. W 2014 r. miały miejsce 63 podobne zdarzenia, rok wcześniej było ich 58.

W kwietniu br. niemieckie gazety doniosły, że kontrwywiad wojskowy (do którego zadań należy także ochrona Bundeswehry przed ruchami ekstremistycznymi w wojsku) sprawdza 275 żołnierzy, którzy są podejrzewani o prawicowy ekstremizm. Można zapytać, dużo to czy mało (niemieckie siły zbrojne liczą blisko 180 tys. osób), jednak każde takie zdarzenie może niepokoić.

Badane przypadki dotyczą podejrzeń o sympatie neonazistowskie, oskarżeń o antysemityzm, ksenofobię, rasizm. „Najszybsza niemiecka procedura azylowa. Odrzuca nawet 1400 wniosków na minutę” – tak internetowe zdjęcie żołnierza z gotowym do strzału pistoletem maszynowym podpisał jego kolega. Prokuratura umorzyła postępowanie, gdyż nie dopatrzyła się łamania przepisów o służbie wojskowej. Kolejny żołnierz napisał pod fotografią Adolfa Hitlera: „Zaginął od 1945 r. Adolf, zgłoś się! Niemcy cię potrzebują!. Naród niemiecki”. Inny witał kolegów okrzykiem „Heil Hitler” i „Sieg Heil, towarzysze”. Żołnierz Bundeswehry związany z neonazistowską partią NPD, pisał na profilu na Facebooku rasistowskie komentarze, m.in. domagał się kary śmierci dla cudzoziemców w Niemczech. „Żaden fan Hitlera nie może służyć w niemieckim wojsku” – stwierdził pełnomocnik rządu do spraw obronności Hans-Peter Bartels. Publiczne wykonywanie nazistowskich salutów, jak również eksponowanie nazistowskich symboli jest w Niemczech nielegalne.

Bundeswehra stara się walczyć ze wszelkimi skrajnymi postawami w wojsku – były przypadki wydalenia z armii żołnierzy, którzy okazali się członkami skrajnie prawicowych organizacji. Od lipca br. wojsko dostanie do ręki „nową broń”. Wtedy wejdzie w życie znowelizowana ustawa o obronności, która ma chronić niemiecką armię przed ekstremistami: wszystkich kandydatów do służby będzie prześwietlał kontrwywiad wojskowy. Takiemu sprawdzeniu ma być poddawanych rocznie ok. 20 tys. przyszłych żołnierzy. Nowe przepisy uzasadniano także argumentem, że służby mają dowody, iż umieszczaniem swoich zwolenników w Bundeswehrze zainteresowane są środowiska islamskie (chodzi o uzyskanie przeszkolenia wojskowego).

Jedno nie ulega wątpliwości: ze względu na historyczne skojarzenia Bundeswehra musi być szczególnie czujna wobec neonazistowskich i ekstremistycznych wybryków żołnierzy.

Małgorzata Schwarzgruber

dodaj komentarz

komentarze

~urlopowicz
1494064440
Jaki kryzys gospodarczy na zachodzie?
07-41-C9-B5

Czas na polskie Borsuki
Koreańskie stypendia i nowy sprzęt dla AWL-u
Kapral Bartnik mistrzem świata
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Nadchodzi era Borsuka
Holenderska misja na polskim niebie
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Plan na WAM
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Z Su-22 dronów nie będzie
Uczelnie łączą siły
Komplet medali wojskowych na ringu
Zwrot na Bałtyk
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
PKO Bank Polski z ofertą specjalną dla służb mundurowych
Poselskie pytania o „OPW z dronem”
Czwarta dostawa Abramsów
Po co wojsku satelity?
Wojskowa łączność w Kosmosie
Trzy „Duchy" na Bałtyk
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Borsuki jadą do wojska!
Wojsko ma swojego satelitę!
Przygotowani znaczy bezpieczni
Mundurowi z benefitami
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Niebo pod osłoną
Gdy ucichnie artyleria
Zmierzyli się z własnymi słabościami
BWP made in Poland. Czy będzie towarem eksportowym?
NATO ćwiczy wśród fińskich wysp
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Nitro-Chem stawia na budowanie mocy
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Nowe zasady dla kobiet w armii
Pancerniacy jadą na misję
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szwedzi w pętli
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
W krainie Świętego Mikołaja
Najdłuższa noc
Don’t Get Hacked
Żołnierze zawodowi zasilają szeregi armii
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Ograniczenia lotów na wschodzie Polski
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Polska niesie ogromną odpowiedzialność
Militarne Schengen
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Artylerzyści mają moc!
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Dzień wart stu lat
Czy Strykery trafią do Wojska Polskiego?
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego
Nowe zdolności sił zbrojnych
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Wojsko przetestuje nowe technologie
Polski „Wiking” dla Danii
Razem na ratunek
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO