Niemiec Simon Schempp wygrał bieg sprinterski biatlonowego Pucharu Świata we włoskiej Anterselvie. Drugie miejsce zajął Rosjanin Jewgienij Garaniczew, a trzecie Jakov Fak, reprezentujący Słowenię. Do czołowej sześćdziesiątki nie zakwalifikował się żaden z dwóch startujących Polaków. Biało-czerwonych nie zobaczymy więc na starcie sobotniego biegu pościgowego.
St. szer. Łukasz Szczurek nie będzie dobrze wspominał sprintu we włoskiej Anterselvie.
Przed kilkoma dniami oficer celny z Niemiec Simon Schempp triumfował w biegu ze startu wspólnego w Ruhpolding. Dzisiaj nie dał żadnych szans rywalom w sprincie we Włoszech i odniósł swoje czwarte pucharowe zwycięstwo w karierze. Dwa pierwsze zanotował przed rokiem właśnie w Anterselvie, gdzie wygrał sprint i bieg pościgowy. W tym roku ma duże szanse na powtórzenie tego wyniku. Na trasę biegu pościgowego wyruszy z 14 s przewagi nad Rosjaninem Jewgienijem Garaniczewewem, 20 s nad Jakovem Fakiem, Chorwatem reprezentującym Słowenię, i 21 s nad Szwajcarem Benjaminem Wegerem. Natomiast 24 s tracić będzie do Schemppa Kanadyjczyk Brendan Green, który w sprincie sprawił dużą niespodziankę plasując się na piątej pozycji.
Z zawodników, którzy zajmują czołowe lokaty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wicelider Anton Szipulin wybiegnie 34 s za Niemcem. Rosjanin miał duże szanse na zajęcie wysokiej lokaty w sprincie w Anterselvie, ale po dziewięciu bezbłędnie oddanych strzałach za dziesiątym razem spudłował. Karna runda pozbawiła go miejsca na podium. Natomiast lider „generalki” Martin Fourcade pomylił się dwa razy na strzelnicy. Sierżant armii francuskiej biegał po jednej karnej rundzie po obu strzelaniach i zakończył rywalizację dopiero na 25. pozycji. Na trasę biegu pościgowego ruszy minutę i 20 s za Schempem. W sobotę Francuz będzie walczył o obronę żółtego plastronu lidera – nad Szipulinem ma już tylko 25 punktów przewagi.
W tym sezonie tylko raz reprezentantowi Polski udało się zająć w sprincie miejsce w czołowej „60” i wywalczyć przepustkę do startu w biegu pościgowym. Grzegorz Guzik był 59. w Pokljuce. W Anterselvie jednak Polaków nie zobaczymy w biegu pościgowym. Grzegorz Guzik biegał dwie karne rundy i zakończył rywalizację na 84. miejscu. Natomiast st. szer. Łukasz Szczurek fatalnie rozpoczął walkę o punkty PŚ w Anterselvie. Podczas pierwszego pobytu na strzelnicy nie strącił ani jednego czarnego krążka. Pięć karnych rund w korespondencyjnym pojedynku z pozostałymi rywalami zepchnęło go na ostatnią, 102. pozycję. W strzelaniu z pozycji stojącej biatlonista z wrocławskiego Wojskowego Zespołu Sportowego pomylił się jeden raz i po dwóch strzelaniach przesunął się na 100. miejsce. Szczurek na odcinku biegowym do mety wyprzedził dwóch rywali i został sklasyfikowany na 98. pozycji.
Wyniki
Sprint mężczyzn na 10 km
1. Simon Schempp (Niemcy) 23 min 18,8 s (0 karnych rund)
2. Jewgienij Garaniczew (Rosja) – strata 14,0 s (0)
3. Jakov Fak (Słowenia) – 20,1 (1)
4. Benjamin Weger (Szwajcaria) – 20,9 (1)
5. Brendan Green (Kanada) – 24,4 (0)
6. Henrik L’Abee-Lund (Norwegia) – 33,2 (0)
7. Anton Szipulin (Rosja) – 34,2 (1)
8. Simon Eder (Austria) – 35,9 (1)
…
84. Grzegorz Guzik (Polska) – 2.57,3 (2)
98. Łukasz Szczurek (Polska) – 4.26,1 (6).
autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze