Dwa brązowe krążki zdobyli reprezentanci Wojska Polskiego na 47. Wojskowych Mistrzostwach Świata w Żeglarstwie. W Katarze na podium stanęły dwie załogi – kobiet i mężczyzn. Biało-czerwoni płynęli w składzie: st. mar. Katarzyna Tylińska (sternik) i ppor. Aleksandra Tułodziecka oraz st. mar. Marcin Czajkowski (sternik) i st. mar. Piotr Przybylski.
Gospodarzem ostatniego w tym roku wojskowego czempionatu była Doha, stolica Kataru. O medale w klasie 470 walczyło 20 męskich załóg z 16 państw i osiem żeńskich z siedmiu krajów. W Katarze rywalizowali w sumie przedstawiciele 17 armii. Barwy Wojska Polskiego reprezentowało troje żeglarzy z gdyńskiego Wojskowego Zespołu Sportowego i oficer z 13 Dywizjonu Trałowców (ppor. Aleksandra Tułodziecka). Nasza męska załoga przegrała tylko z Niemcami i Ukraińcami, a żeńska z Francuzkami i Rosjankami.
Rozstrzygający jedenasty wyścig
– Walka o medale była bardzo zacięta. Toczyła się do ostatniego, jedenastego wyścigu. Rozstrzygnięcia mogły jeszcze zapaść podczas planowanego przez organizatorów dwunastego wyścigu, ale z powodu gwałtownego załamania pogody został on przerwany, a jego wyniki anulowano – mówi Anna Kuzawińska-Rüegg, szefowa reprezentacji Wojska Polskiego na 47. Wojskowych Mistrzostwach Świata w Żeglarstwie. – Polki wygrały jedenasty wyścig i dzięki temu zapewniły sobie miejsce na podium. Z kolei nasi reprezentanci w ostatnim starcie wywalczyli czwartą lokatę, a ta wystarczyła im do obrony medalowej pozycji w klasyfikacji generalnej – dodaje Anna Kuzawińska-Rüegg.
W rywalizacji pań bezkonkurencyjne były Francuzki. Camille Lecointre i Sophie de Turckheim wygrały pięć wyścigów, pięć razy były drugie i raz trzecie. Z jedenastu wyścigów do klasyfikacji generalnej liczyło się dziewięć najlepszych. Francuzki zdobyły w sumie 13 punktów i zaledwie o jeden wyprzedziły załogę rosyjską w składzie: Alisa Kiriljuk (sternik) i Ludmiła Dmitriewa. Rosjanki również wygrały pięć wyścigów. Ponadto trzy razy zajęły drugie miejsce, dwa razy trzecie i raz ostatnie.
Polki wygrały tylko raz. Po cztery razy finiszowały na trzeciej i czwartej pozycji oraz dwukrotnie na piątej. Po tym jak z „generalki” odrzucono piąte lokaty, nasze żeglarki miały 29 oczek. O dwa więcej miały Ukrainki (Anna Kisielowa i Anastazja Krasko), które w ostatnim wyścigu miały jeszcze szansę odebrać Polkom brązowy medal. – Nasze żeglarki w ostatnim wyścigu postawiły wszystko na jedną kartę. Rosjanki i Francuzki zacięcie walczyły między sobą o złoto, a Polki ambitnie broniły brązu. Nie tylko starały się wygrać z Ukrainkami, ale chciały też pokazać najlepszym załogom w dziesięciu wcześniejszych wyścigach, że też ktoś jeszcze może je pokonać – mówi st. chor. sztab. mar. Robert Rapsiewicz, trener-koordynator żeglarskiej reprezentacji Wojska Polskiego. – Bardzo się cieszę z dwóch brązowych medali. Nasze załogi musiały walczyć z bardzo silnymi konkurentami i potwierdziły, że wciąż należą do czołówki w wojskowej rywalizacji – dodaje chorąży.
Dobra passa Niemców
W Katarze rewelacyjnie pływała załoga niemiecka w składzie: Jan-Jaspe Wagner (sternik) i Dustin Baldwein. Niemcy wygrali aż dziesięć wyścigów, a raz zajęli drugie miejsce (w siódmym starcie). Rzadko się zdarza, aby do klasyfikacji generalnej nie zaliczyć załodze wyścigu, w którym żeglarze wywalczyli pierwszą lokatę. Niemcy triumfowali z dziewięcioma punktami nad Ukraińcami, którzy zgromadzili 18 oczek. Borys Szwec (sternik) i Pavlo Matsijew wygrali siódmy wyścig, siedem razy finiszowali na drugiej pozycji, raz na trzeciej i dwa razy na czwartej. Biało-czerwoni wraz z załogą z Indii (Pushparajan Muttu i Narendra Singh Rajput) zdobyli po 36 punktów. Nasi żeglarze mieli jednak korzystniejszy bilans zajętych wyższych lokat (do klasyfikacji zaliczono im po jednym drugim i trzecim miejscu, pięć czwartych oraz piąte i szóste) i wywalczyli brąz. Miejsce na podium stracili zaś w ostatnim wyścigu reprezentanci gospodarzy. Al-Sharshani Waleed i Al-Sulati Jassim w jedenastym starcie zajęli dziewiątą lokatę. Gdyby przypłynęli na metę na szóstym miejscu to oni, a nie Polacy, cieszyliby się z brązu.
27 medali biało-czerwonych
Mistrzostwa w Katarze zakończyły rywalizację o medale w wojskowych czempionatach w 2014 roku. Reprezentanci Wojska Polskiego w tym roku startowali w dziewięciu imprezach mistrzowskich: w biegach przełajowych, maratonie, biegach na orientację, pływaniu, spadochroniarstwie, pięcioboju wojskowym, zapasach, biatlonie i żeglarstwie. Wywalczyli w nich 27 medali: 9 złotych, 5 srebrnych i 13 brązowych. Najwięcej – dziesięć – zdobyli zapaśnicy. Tytuły mistrzowskie w zapasach wywalczyli: st. szer. Iwona Matkowska i szer. Katarzyna Krawczyk, wicemistrzowskie – st. szer. Monika Michalik i kpr. Damian Janikowski, a brązowe krążki – chor. Piotr Krajewski, st. szer. Agnieszka Wieszczek-Kordus, st. szer. Maciej Balawender, st. szer. Radosław Baran, szer. Krystian Brzozowski i szer. Radosław Marcinkiewicz.
Ponadto nasi żołnierze zdominowali rywalizację w maratonie. Indywidualnie wywalczyli wszystkie miejsca na podium oraz triumfowali w klasyfikacji drużynowej kobiet i mężczyzn. W biegu kobiet pierwsza była szer. Iwona Lewandowska, druga szer. Olga Kalendarova-Ochal, a trzecia st. szer. Monika Stefanowicz. Natomiast w rywalizacji mężczyzn złoto zdobył st. mar. Marcin Chabowski, srebro – st. szer. Henryk Szost, a brąz – szer. Mariusz Giżyński. Ponadto biało-czerwoni z czempionatu w biegach przełajowych przywieźli dwa złote medale (drużyna kobiet i Lewandowska), srebrny (Kalendarova-Ochal) i brązowy (drużyna mężczyzn). Z kolei w mistrzostwach w biatlonie Polki wygrały rywalizację drużynową, a brąz w sprincie wywalczyła kpr. Krystyna Pałka. Jedyny medal w czempionacie pływaków wywalczyła zaś szer. Anna Dowgiert w finale na 50 m stylem motylkowym.
autor zdjęć: st. chor. sztab. mar. Robert Rapsiewicz
komentarze