Przez dziesięć dni 41 żołnierzy plutonu zmotoryzowanego i logistyków z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej brało udział w międzynarodowych ćwiczeniach „Ground Pepper 2014”, które odbyły się na Słowacji. Zadaniem Polaków było prowadzenie obronnych działań taktycznych.
– Celem ćwiczeń „Ground Pepper 2014” było zademonstrowanie gotowości naszych dowódców, zespołu i jednostek taktycznych do planowania i dowodzenia wspólnych operacji – mówił kierujący ćwiczeniami pułkownik Martin Michalko, dowódca słowackiej 2 Brygady Zmechanizowanej.
W manewrach sprawdzających gotowość wojsk do obrony własnego terytorium z wykorzystaniem pomocy ze strony sojuszników z NATO, uczestniczyło 1300 wojskowych z państw Grupy Wyszehradzkiej oraz z USA. Z Polski przyjechało 41 żołnierzy plutonu zmotoryzowanego z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Polacy weszli w skład międzynarodowej batalionowej grupy bojowej. Wśród sprzętu, który zabrali ze sobą polscy żołnierze były cztery Kołowe Transportery Opancerzone Rosomak.
Na poligonie w pobliżu miejscowości Lešt w środkowej części Słowacji polski pluton wspierał pododdziały prowadzące działania taktyczne. Zmechanizowani prowadzili między innymi kontratak na siły przeciwnika połączony ze strzelaniem amunicją bojową. Nacierali wspólnie z żołnierzami ze Słowacji i Czech wspierając ogniem ich walczące bojowe wozy piechoty i czołgi.
– Procedury działania operacyjnego Słowaków i nasze są takie same. Nie było też barier językowych. W każdym aspekcie rozumieliśmy się więc doskonale – mówi st. kpr. Marcin Łukaszuk dowódca drużyny zmotoryzowanej.
Przy okazji manewrów Słowacy mieli okazję zobaczyć jak na poligonie sprawdzają się Rosomaki. Interesowało ich jaką siłą ognia oraz zaletami w działaniach taktycznych mają używane przez Polaków Transportery.
– Sojusznicy poprosili, aby jeden z naszych Rosomaków wziął udział w pokazie sprzętu zorganizowanego na zakończenie ćwiczeń. Wóz został udostępniony i wzbudził olbrzymie zainteresowanie – mówi kpt. Szymon Mielcarek, oficer sekcji S-5 (współpracy cywilno-wojskowej) międzyrzeckiej brygady, który uczestniczył w przygotowaniach do ćwiczeń.
Uroczyste zakończenie „Ground Pepper 2014" obserwował między innymi gen. dyw. Jarosław Mika, dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Oceniając wysoko sprawność, jaką w manewrach zaprezentował podlegający mu polski pluton zmotoryzowany, generał powiedział, że ćwiczenia „Ground Pepper 2014” były kolejną możliwością sprawdzenia wybranego pododdziału dywizji w realizacji procedur dowodzenia i działania taktycznego we współpracy z wojskami innych państw. – Niebawem przed żołnierzami Czarnej Dywizji kolejny sprawdzian. Czołgiści z 10 Brygady Kawalerii Pancernej na Ośrodku Szkolenia Poligonowego Żagań – Świętoszów rozpoczną wspólne szkolenie z żołnierzami Wielkiej Brytanii – przypomniał generał.
autor zdjęć: arch. MON Czech
komentarze