Na poligonie w Biedrusku słuchacze kursu na pierwszy stopień podoficerski Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych uczą się dowodzić drużyną w walce.
Szkoła Podoficerska Wojsk Lądowych przygotowuje żołnierzy z korpusu szeregowych zawodowych do objęcia pierwszych podoficerskich stanowisk służbowych – kaprali. Zajęcia z taktyki pozwalają najlepiej sprawdzić wyszkolenie, zgranie oraz predyspozycje dowódcze przyszłych dowódców.
Zajęcia z taktyki 1 kursu poznańskiej Szkoły Podoficerskiej rozpoczęły się we wczesnych godzinach rannych na poligonie w Biedrusku. Kierownik zajęć starszy sierżant Ignacy Witaszczyk, instruktor zespołu taktyki SPWLąd Poznań, wprowadził słuchaczy uczestniczących w zajęciach w sytuację taktyczną, podzielił żołnierzy na dwie grupy, a wyznaczonym dowódcom przekazał szczegółowe zadania oraz mapy.
Zajęcia z działań nieregularnych przewidywały dwa scenariusze działań. Oba związane były z forsownymi marszami w ternie niedostępnym dla sprzętu kołowego, gęsto porośniętym zaroślami, podmokłym i zamieszkałym przez niezliczoną ilość dających się we znaki owadów. Pierwszy ze scenariuszy dotyczył przejęcia i zniszczenia materiałów wybuchowych w rejonie przeciwnika, natomiast drugi na zorganizowaniu zasadzki. Poszczególne scenariusze podzielone zostały na dwie grupy działających żołnierzy. Dwustronne działanie pozwala na nieszablonowość działania oraz rywalizację, która w znacznym stopniu podnosi realność ćwiczeń, ponieważ żaden z żołnierzy nie lubi przegrywać, a zajęcia zyskują na dynamice i pozostawiają pewien margines swobody podejmowania decyzji ćwiczącym dowódcom drużyn – słuchaczom.
Po przekazaniu zadań wyznaczeni dowódcy postawili rozkazy dotyczące marszu. Żołnierze wyruszyli na wyznaczone pozycje. Pierwsza z grup miała osiągnąć rejon i zabezpieczyć ruiny budynku, przyległy teren oraz na wypadek kontaktu ogniowego odpowiedzieć ogniem i wycofać się. Druga grupa wykonała marsz, zabezpieczyła teren oraz otrzymała zadanie zniszczenia materiałów wybuchowych zgromadzonych w budynku.
O nakazanej godzinie żołnierze wykonali napad na budynek, a skuteczny ogień i właściwie rozlokowane środki ogniowe nie dały szans przeciwnikowi. Po krótkiej i intensywnej wymianie ognia przeciwnik został zmuszony do wycofania. Żołnierze przejęli magazyn ze środkami wybuchowymi oraz dokumenty. Materiały wybuchowe zostały zniszczone.
Epizod przerwał głośny sygnał gwizdkiem kierownika zajęć, a żołnierze zameldowali się na zbiórkę omawiającą działanie. W omówieniu mocnych i słabych stron zajęć biorą udział również sami szkoleni, dyskutując na temat popełnionych przez siebie i kolegów błędów w czasie szkolenia.
W trakcie omówienia okazało się, że wzorowo wykonany marsz zawsze popsuje zbyt głośne zachowanie żołnierzy, najlepsze dowodzenie w trakcie podchodzenia do obiektu zajętego przez przeciwnika nie osiągnie założonego celu, jeżeli nie zastosuje się dowodzenia sygnałami, ponieważ zaskoczenie to klucz do sukcesu.
Żołnierze po zakończonym podsumowaniu ruszyli do wykonywania kolejnego zadania.
Poligon to podstawa w szkoleniu przyszłych dowódców pierwszego kontaktu, liderów drużyn, załóg – kaprali. Tu żołnierze zdobywają wiedzę i doświadczenie niezbędne do dowodzenia. To również na poligonie jest miejsce i czas na popełnianie błędów, dzięki którym żołnierz przygotowuje się do wykonywania nawet najtrudniejszych i najbardziej skomplikowanych zadań.
Wykonane zadania zostały dobrze ocenione przez kierownika zajęć st. sierż. Witaszczyka, a kolejne zajęcia zweryfikują, czy słuchacze potrafią uczyć się na własnych błędach.
Tekst: chor. Marcin Szubert
autor zdjęć: chor. Marcin Szubert
komentarze