Polscy lotnicy w maju tego roku staną na straży nieba nad państwami bałtyckimi w ramach rotacyjnego dyżuru misji Air Policing. - Francja gotowa jest wysłać wówczas na misję cztery samoloty bojowe oraz realizować regularne loty samolotu AWACS - mówił Jean-Ives Le Drian minister obrony Francji. W Warszawie spotkał się z ministrem obrony Tomaszem Siemoniakiem.
-Teraz, kiedy Europa przeżywa najpoważniejszy od zakończenia II wojny kryzys, przyjechałem do Polski z przesłaniem solidarności bazującym na postanowieniach artykułu piątego Traktatu Waszyngtońskiego o wspólnej obronie – zadeklarował francuski minister Jean-Ives Le Drian po spotkaniu z Tomaszem Siemoniakiem ministrem obrony narodowej. Francuski minister podkreślił, że aneksja Krymu przez Rosję jest niedopuszczalna i sprzeczna z prawem międzynarodowym. Zadeklarował też, że w ramach sojuszniczej współpracy Francja wesprze czterema swoimi myśliwcami polską zmianę na misji Air Policing nad krajami bałtyckimi. Dodał, że ma to zapewnić większe bezpieczeństwo tym krajom w czasie kryzysu na Ukrainie. Nie wiadomo jednak jeszcze jakie to będą maszyny.
Ujawniono też, że w niebo nad Polską oraz państwami bałtyckimi mogą w razie potrzeby patrolować samoloty wczesnego ostrzegania AWACS.
- Docenimy francuskie deklaracje solidarności tym bardziej, że idą za nimi konkrety. Dziś widać, że Francja jest gotowa realnie angażować się we wsparcie Polski – zaznaczył minister Siemoniak.
Szef MON, przypomniał, że polski kontyngent „Orlik 5” rozpoczyna się 1 maja na Litwie. Wówczas myśliwce MiG-29 będą patrolowały niebo nad Estonią, Łotwą i Litwą. Kilka dni temu również Brytyjczycy zadeklarowali, że włączą się w patrolowanie nieba nad krajami bałtyckimi ze swoimi myśliwcami Typhoon.
Film: DPI MON
- Podobne wsparcie zadeklarowali też ministrowie obrony USA i Danii - powiedział minister Siemoniak i podkreślił, że nie ma dziś zagrożenia militarnego Polski i Państw Bałtyckich. - Mimo to NATO pokazuje, że nie jest papierowym sojuszem, ale jest gotowe do działania – powiedział. Zdaniem ministra Siemoniaka z kryzysu NATO wyjdzie wzmocnione, jeśli wyciągnie właściwe wnioski.
Gość z Francji dziękował też za polskie zaangażowanie w Afryce, gdzie nasi żołnierze wspierają francuską misję w Republice Środkowoafrykańskiej pomagając w transporcie sprzętu i personelu z Francji do Afryki.
Rozmowy ministrów dotyczyły też dwustronnej współpracy wojskowej. Obaj politycy podkreślali dobre relacje w kwestiach obronnych miedzy oboma państwami.
Porozumienie o wojskowej współpracy szefowie obrony Polski i Francji podpisali 7 listopada ubiegłego roku w Szczecinie. Określa ono m.in. zasady wymiany doświadczeń między wojskowymi oraz przewiduje wspólne szkolenia wojsk specjalnych. Jean-Yves Le Drian odwiedził wówczas Polskę z okazji odbywających się na terenie naszego kraju międzynarodowych ćwiczeń wojsk NATO Steadfast Jazz.
Współpraca wojskowa była też głównym tematem rozmów prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska z prezydentem Francji Francoisem Hollandem w czasie jego wizyty w Warszawie w grudniu 2013 r. Podpisano wówczas także m.in. listy intencyjne między ministrami obrony obu krajów dotyczące zacieśnienia współpracy w dziedzinach morskiej oraz powietrzno-lądowej.
***
Misja Air Policing nad krajami bałtyckimi trwa od 10 lat. Na prośbę Litwy, Łotwy i Estonii NATO ochrania ich przestrzeń powietrzną. Misja prowadzona jest rotacyjnie. Polska będzie ją pełnić po raz piąty w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego „Orlik 5”. Kontyngent stworzą lotnicy z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego z Malborka. Od 1 maja w mieście Szawle zamelduje się około 100 naszych pilotów, techników i nawigatorów. Latać będą myśliwcami MiG-29.
***
Polski kontyngent w Republice Środkowoafrykańskiej liczący 34 żołnierzy i pracowników wspiera francuską misję „Sangaris” udzielającą pomocy Misji Międzynarodowego Wsparcia Sił Afrykańskich w Republice Środkowoafrykańskiej (MISCA). Jej zadaniem jest przywrócenie porządku oraz ochrona ludności cywilnej w regionie wokół stolicy kraju Bangui. Polacy, z których większość stanowią żołnierze 33 Bazy Lotnictwa Transportowego z Powidza, stacjonują w bazie Bricy francuskich sił powietrznych 15 km od Orleanu. Ich zadaniem jest transport sprzętu i personelu z Francji do Afryki na pokładzie samolotu C-130 Hercules. Dowódcą kontyngentu jest major pilot Sławomir Byliniak, pełniący na co dzień obowiązki zastępcy dowódcy 13 Eskadry Lotnictwa Transportowego w 8 Bazie Lotnictwa Transportowego w Krakowie-Balicach. Polacy pozostaną we Francji do 30 kwietnia.
autor zdjęć: DPI MON
komentarze