Komendant Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki pułkownik Ireneusz Fura 14 listopada uroczyście pożegnał odchodzących żołnierzy zawodowych.
Starszy szeregowy Sylwester Przytuła (po lewej) i starszy kapral Piotr Tałajko.
Uroczystość odbyła się w obecności sztandaru wojskowego, a także licznie zgromadzonych żołnierzy i pracowników wojska zegrzyńskiego centrum.
Pożegnany został dowódca drużyny Ośrodka Szkolenia Podstawowego starszy kapral Piotr Tałajko oraz kierowca-ratownik starszy szeregowy Sylwester Przytuła. Komendant CSŁiI pułkownik Fura podziękował żegnanym za lata służby w Centrum, życzył powodzenia w nowej pracy oraz w życiu osobistym. Szczególne słowa uznania skierował do starszego kaprala Tałajko, który wielkrotnie reprezentował Centrum w różnych zawodach sportowych, odnosząc przy tym liczne sukcesy.
Kapral Tałajko podziękował za służbę w Centrum, szczególnie wykładowcom Cyklu Wychowania Fizycznego i Sportu oraz żołnierzom Ośrodka Szkolenia Podstawowego. Następnie żegnani dokonali wpisów do Księgi Pamiętkowej Centrum. Uroczystość zakończyła się wykonaniem wspólnej pamiatkowej fotografii oraz złożeniem życzeń odchodzącym.
***
Ze st. kpr. Piotrem Tałajko, brązowym medalistą mistrzostw Wojsk Lądowych w pięcioboju wojskowym i wielokrotnym reprezentantem sportowym Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu, rozmawia oficer prasowy CSŁiI kpt. Krzysztof Baran.
kpt. Krzysztof Baran: Kiedy zacząłeś aktywnie uprawiać sport i czy miałeś już osiągnięcia sportowe?
st. kpr. Piotr Tałajko: Sport to moje hobby, jest on nieodłączną częścią mojego życia. Już od I klasy szkoły podstawowej o profilu sportowym przez 6 lat uprawiałem pływanie. Często w różnych zawodach pływackich zajmowałem miejsca na podium. Uprawiałem także wspinaczkę skałkową, a w szkole średniej w wieku 17 lat rozpocząłem treningi w klubie biegowym w Częstochowie. Biegam do tej pory, co daje mi dużą satysfakcję.
Trzecie miejsce indywidualnie w mistrzostwach WP w pięcioboju wojskowym to z pewnością Twój duży sukces. W jaki sposób przygotowywałeś się do tych zawodów?
Medal w mistrzostwach Wojsk Lądowych w pięcioboju wojskowym jest moim największym sukcesem pod względem sportowym. Startuję kolejny raz w tych zawodach, ale trzecie miejsce jest moim najwyższym osiągnięciem. Przygotowanie do pięcioboju odbywałem wraz z zawodnikami reprezentującymi CSŁiI pod okiem wykładowcy Cyklu Wychowania Fizycznego i Sportu kpt. Marka Grobla, który był także moim kierownikiem na tych mistrzostwach. Przed mistrzostwami odbyły się dwa tygodniowe zgrupowania przygotowujące nas tego przedsięwzięcia, podczas których ćwiczyliśmy pokonywanie lądowego toru przeszkód, trenowaliśmy rzut granatem do celu, mieliśmy także treningi na basenie oraz biegowe. Dużą rolę w przygotowaniu odgrywa zgrany zespół zawodników wraz z trenerem, co zaowocowało dobrymi wynikami. Każdy trening był okupiony wysiłkiem, nikt się nie oszczędzał. Chcieliśmy osiągnąć jak najlepszy wynik w tej rywalizacji sportowej.
Twój sukces był tym większy, że aż w czterech konkurencjach osiągnąłeś życiowy wynik. Jaka jest recepta na takie osiągnięcia?
Ten rok był szczególnie intensywny pod względem liczby moich treningów. Dodatkowo wykonywałem ćwiczenia crossfit i x-fit. Są one wykonywane na zmęczeniu w cyklu interwałowym, co skutkuje znaczną poprawą wydolności i motoryki organizmu. Uczestniczyłem także w przygotowaniach do mistrzostw Polski w sporcie powszechnym, gdzie z reprezentantów z grupy Wojsk Lądowych 4 zająłem II miejsce w biegu patrolowym i tym samym zakwalifikowałem się do mistrzostw Wojska Polskiego w sporcie powszechnym. Dodatkowym atutem mojego przygotowania jest to, że Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu posiada lądowy tor przeszkód, jedyny taki obiekt sportowy w Polsce.
Podczas mistrzostw w biegu na 8 km miałeś tylko 9 s gorszy czas od ubiegłorocznego mistrza kpr. Adam Marcinkowskiego z 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Czy był on wtedy nie do pokonania?
Bieg na 8 km rozpocząłem z drugiej pozycji z 1s straty do pierwszego oraz 17 s przewagi nad kpr. Marcinkowskim. Bieg był bardzo wyrównany i zacięty, kosztował mnie dużo wysiłku. Walka o drugie miejsce rozpoczęła się po 6 km, kiedy to biegliśmy razem i do końca nie było wiadomo, kto wygra to starcie. Dopiero na ostatnim odcinku biegu kpr. Marcinkowski zrobił przewagę i wbiegł na metę przede mną. Wiem, że jest do pokonania, a na tamtą chwilę był po prostu lepszy ode mnie. Jest to bardzo utalentowany zawodnik, a zajęcie trzeciego miejsca w biegu jest dla mnie także dużym sukcesem.
W klasyfikacji zespołowej kobiet i mężczyzn drużyny z CSŁiI w Zegrzu zajęły III miejsca, co z pewnością jest ich dużym osiągnięciem. Kobiety i część mężczyzn to przecież żołnierze służby przygotowawczej do Narodowych Sił Rezerwowych, a z tego co wiadomo ćwiczyliście razem. Jak to wszystko się odbywało?
Współpraca w zespołach była bardzo dobra, były to najlepsze drużyny, z jakimi miałem okazję trenować. Czuło się wsparcie pomiędzy zawodnikami, zapał do ćwiczeń oraz wolę walki. W czasie treningów czuwał nad nami i naszym bezpieczeństwem kierownik kpt. Marek Grobel. Wszyscy zawodnicy wykazali się dużym zaangażowaniem, co skutkowało zdobyciem miejsca na podium w klasyfikacji zespołowej obu drużyn. Warto wymienić tutaj Martynę Koźlik (5. miejsce w klasyfikacji generalnej kobiet, z wynikiem 3900,8 pkt.), szer. Ewę Prudaczuk (7. miejsce, 3867pkt.). Wśród mężczyzn wysokie, 13. miejsce zajął starszy kapral Grzegorz Przybysz (4282 pkt.) oraz 14. szeregowy kadet Krzysztof Środoń (4280), tylko trochę niżej był szer. Jakub Lemański (16. miejsce, 4163 pkt.). Warto także wymienić pozostałych przedstawicieli zegrzyńskiego Centrum, dzięki ich zaangażowaniu i wysiłku lokaty reprezentacji naszego ośrodka były tak wysokie: szer. Aleksandra Rafałko (18. miejsce, 3187 pkt.) oraz szer. Gabriela Trzepocz (19. miejsce, 3267,6 pkt.).
Jakie są Twoje plany na najbliższą przyszłość?
Moją przyszłość wiążę nadal z Wojskiem Polskim, aktualnie przeszedłem kwalifikacje z wynikiem pozytywnym i dalszą służbę wojskową zamierzam kontynuować w Wojskach Specjalnych. Jest to spełnienie moich marzeń i jednocześnie sposób na życie. Stawianie sobie celów i wytrwałe dążenie do nich mimo przeciwności sprawia, że są one w zasięgu ręki.
***
Piotr Tałajko urodził się 15 listopada 1984 r. w Częstochowie. W latach 2003–04 odbył zasadniczą służbę wojskową w Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu. W 2004 roku ukończył Szkołę Podoficerską Wojsk Lądowych w Zegrzu i został mianowany na pierwszy stopień podoficerski kaprala ze specjalnością walka radioelektroniczna. W latach 2005–2009 służył jako starszy operator na RWŁC 10/k w Zespole Zabezpieczenia CSŁiI. Następnie w 2011 r. został wyznaczony na stanowisko dowódcy drużyny plutonu szkolnego Ośrodka Szkolenia Podstawowego. Wielokrotnie godnie reprezentował zegrzyńskie Centrum, uczestnicząc w różnego rodzaju przedsięwzięciach sportowych, m.in. w biegach (na orientację, przełajowych, ulicznych, patrolowych) oraz wojskowych mistrzostwach w pływaniu, pięcioboju wojskowym, sporcie powszechnym, zajmując wysokie lokaty. Jego największe osiągnięcia to III miejsce w mistrzostwach WL w pięcioboju wojskowym w 2013 r. indywidualnie i w klasyfikacji drużynowej. Praca w wojsku to dla niego nie tylko zawód, ale także powołanie.
Pasjonuje się wspinaczką skałkową, kolarstwem, jazdą terenową na quadzie oraz surwiwalem.
Źródło: kpt. Krzysztof Baran/CSŁiI
autor zdjęć: kpt. Krzysztof Baran
komentarze