moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polskie okręty ćwiczyły z zespołem NATO

Uzupełnianie zapasów na morzu, wymiana informacji, manewrowanie w szykach – polskie okręty, które biorą udział w „Anakondzie”, ćwiczyły też z natowskim zespołem przeciwminowym. Jednostki SNMCMG1 realizują zadania na Bałtyku i właśnie zakończyły rutynową wizytę w Szczecinie. W poniedziałek załogi okrętów na krótko połączyły siły i przeprowadziły trening na Zatoce Pomorskiej.

„Anakonda ’23” – największe ćwiczenia polskiej armii – od kilku dni trwa także na Bałtyku. Zadania pod okiem Centrum Operacji Morskich-Dowództwa Komponentu Morskiego realizują tam jednostki wydzielone zarówno z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, jak i 3 Flotylli Okrętów. – Na początku tygodnia działaliśmy na Zatoce Pomorskiej. Wiedzieliśmy, że tamtędy będzie przechodził natowski zespół przeciwminowy SNMCMG1. Postanowiliśmy więc wykorzystać tę okazję do wspólnego treningu – wyjaśnia kmdr Aleksander Urbanowicz z COM-DKM, który podczas „Anakondy” dowodzi siłami operującymi na morzu.

Załogi jednostek (w zespole są m.in. niemieckie, norweskie, francuskie) nawiązały łączność i prowadziły wymianę informacji, okręty zaś manewrowały w szykach. – Przez cały czas byliśmy też przygotowani do przeprowadzenia operacji przeciwminowej. W skład natowskiego zespołu wchodzą niszczyciele min, my dysponowaliśmy trałowcami, które w tym wypadku stanowiłyby dla nich wartościowe uzupełnienie, co zresztą podkreślał dowódca SNMCMG1 – zaznacza kmdr Urbanowicz.

Żołnierze przećwiczyli także procedury związane z wzajemnym zaopatrywaniem okrętów dowodzenia. – ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”, na którym ulokowany jest nasz sztab, ma w tym zakresie spore możliwości – tłumaczy dowódca polskiego komponentu. Jednostka może zabrać na pokład znaczne zapasy paliwa, amunicji, części zamiennych, po czym za pośrednictwem specjalistycznych stanowisk na burtach i rufie przekazać je na inne okręty. Transfer zaopatrzenia można przeprowadzić na pełnym morzu, do tego w ruchu.

Podczas ćwiczenia okręty polskie i natowskie wymieniły się też załogami. – Oficerowie, podoficerowie i marynarze mieli okazję poznać sojusznicze jednostki, przyjrzeć się ich możliwościom, poznać ludzi, zdobyć trochę nowych doświadczeń. To krok w stronę pogłębiania interoperacyjności, która stanowi przecież jeden z fundamentów NATO. Sojusz skupia siły z 31 państw, które mimo pewnych różnic muszą w dowolnym momencie być zdolne do wspólnego działania – podkreśla kmdr Urbanowicz. Wymiana była szczególnie ważna dla Polaków, którzy już niebawem sami obejmą dowodzenie SNMCMG1.

Same ćwiczenia były krótkie, ale jak przekonuje oficer z Centrum Operacji Morskich, dla polskiej marynarki z wielu względów miały istotne znaczenie. – Pokazaliśmy, że mamy siły przygotowane do współdziałania z NATO na Bałtyku, a w razie potrzeby jesteśmy w stanie zaopatrzyć je tak, by nie musiały przerywać zadań i zawijać do portu – podsumowuje kmdr Urbanowicz.

Tym razem takie wsparcie nie było potrzebne. Okręty NATO tuż przed ćwiczeniami zawinęły na kilka dni do Szczecina. – W tym roku SNMCMG1 pojawił się w Polsce po raz pierwszy – tłumaczy kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski, rzecznik 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. Choć, jak dodaje, zespół gości w polskich portach regularnie. – Postój w Szczecinie był dla załóg okazją do uzupełnienia zapasów oraz przygotowania się do realizacji kolejnych zadań na morzu – wyjaśnia kmdr ppor. Lewandowski. Podobne wizyty służą też zacieśnianiu stosunków pomiędzy marynarzami państw NATO, a także demonstracji obecności Sojuszu na strategicznie ważnych akwenach.

SNMCMG1 składa się obecnie z czterech okrętów. Rolę jednostki flagowej pełni HNoMS „Nordkapp” z Norwegii. Towarzyszą mu niszczyciele min ENS „Sakala” z Estonii, FS „Pegase” z Francji oraz niemiecki okręt wsparcia nurkowego FGS „Rottweil”. Podczas ćwiczeń na Zatoce Pomorskiej współpracowały z nimi wspomniany już ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki” i kilka polskich trałowców. – Wspierani byliśmy przez szereg innych jednostek, choćby okręty rozpoznania z 3 Flotylli – informuje kmdr Urbanowicz.

Po zakończeniu treningu polskie jednostki wróciły do zadań związanych z „Anakondą”, SNMCMG1 zaś ruszył ku wschodnim akwenom Bałtyku.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: 8 FOW

dodaj komentarz

komentarze


Radar na bezzałogowce
 
Coraz bardziej niebezpiecznie na Bliskim Wschodzie
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Ostre słowa, mocne ciosy
Najlepsi sportowcy wśród terytorialsów to …
Tydzień Kormorana
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
Widzenie przyszłości
Realizm dowodzenia
Płk dr Sowa: Szkolenie rezerw osobowych jest częścią planu budowy systemu służby powszechnej
Nie rewolucja, lecz ewolucja
Ukraińska wizja MRAP-a
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olimp w Paryżu
Kaszubski Tygrys
Szturm na radar
Szef MON-u nagrodzony przez Forum Ekonomiczne
Ocean dronów
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Ukoić ból po stracie
Przełom w sprawie rzezi wołyńskiej?
„Kieszonkowy” okręt podwodny
Czworonożny żandarm w Paryżu
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Podwyżki dla niezawodowych
WOT z Pomorza ze wsparciem dla Dolnego Śląska
Pod Kockiem walczyli do końca
25 km na 25 lat Polski w Sojuszu
Ogniem i dynamitem
Polska i Turcja – od wojen do szacunku i sympatii
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Zagraniczne wsparcie „Feniksa”
Tłumy biegły po nóż komandosa
Wojsko połączy Głuchołazy
Polskie rakiety do Homara-K
Trójstronne porozumienie
Na zapleczu Feniksa
Żeby drużyna była zgrana
MON podsumowało 10 miesięcy rządów koalicji
Pamiętamy o bohaterach Batalionów Chłopskich
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Operacja „Feniks” – służby działają, wspierają, ale też niosą nadzieję
WAT po raz 74 zainaugurował rok akademicki
O bezpieczeństwie na Warsaw Security Forum
Hubalczycy nie złożyli broni
Projekt wsparcia dla pracodawców żołnierzy
Drony nad poligonem
Cezary Tomczyk o podkomisji smoleńskiej
Więcej wojska wesprze powodzian
Wyższe świadczenie mieszkaniowe dla żołnierzy
Album o żołnierzach-olimpijczykach
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Cyniczna gra Bacha
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
NATO silniejsze niż kiedykolwiek
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Odznaczenia państwowe za medale paryskich igrzysk
Czy Orka przypłynie z Korei?
Na Białej Głuchołaskiej stanął most
Szef amerykańskiej dyplomacji w Warszawie
Underwater Academy
Wojsko Polskie w oczach zagranicznych mediów
Olympus in Paris

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO