Podczas operacji antyterrorystycznej u wschodnich wybrzeży Afryki schwytano kilkunastu mężczyzn podejrzanych o piractwo. Żandarmi mają zatrzymać przestępców i przekazać ich lokalnym władzom – to scenariusz jednego z ćwiczeń podczas kursu dla oficerów policji wojskowych NATO. Takie szkolenie zorganizowano w Polsce po raz pierwszy.
Do Centrum Eksperckiego Policji Wojskowych NATO w Bydgoszczy przyjechało 40 żandarmów z 15 państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, m.in. Włoch, Wielkiej Brytanii, Kanady, Czech, Hiszpanii, Holandii, Szwajcarii, Szwecji, Danii i Norwegii. Wśród uczestników szkolenia było także siedmiu Polaków. To pierwszy kurs zorganizowany w Polsce. Dotąd szkolenia dla oficerów policji wojskowych sojuszu odbywały się w NATO School w Oberammergau.
Młodsi oficerowie (głównie kapitanowie i porucznicy) przez tydzień poznawali doktryny policji wojskowych NATO oraz inne dokumenty regulujące pracę żandarmów. – Niektórzy policjanci wojskowi nigdy nie spotkali się z tymi dokumentami, a od dobrego zrozumienia przepisów zależy, czy właściwie będą wykonywać swoją pracę – mówi płk Grzegorz Wasielewski, dyrektor Centrum Eksperckiego Policji Wojskowych NATO.
W programie zajęć znalazły się także prezentacje dotyczące zdolności wojskowych formacji policyjnych NATO. – Mimo że policjanci wojskowi mają podobne zadania na całym świecie, to ich uprawnienia się różnią. Nie wszyscy żandarmi w sojuszu podczas operacji międzynarodowych mogą prowadzić dochodzenia i śledztwa, nie wszyscy mogą w pracy wykorzystywać psy, nie wszyscy wreszcie mogą przetrzymywać przestępców i jeńców – tłumaczy płk Wasielewski.
Zdobyte wiadomości teoretyczne oficerowie policji wojskowych wykorzystali podczas ćwiczeń. – Podzieliliśmy kursantów na sześć zespołów. Każdy z nich miał do przygotowania szczegółowy scenariusz pracy wielonarodowej jednostki Military Police – opowiada ppłk Mirosław Łabęcki, zastępca szefa Wydziału Szkolenia i Kształcenia bydgoskiego Centrum.
Jakie zadania otrzymali żandarmi? Jeden ze scenariuszy zakładał zatrzymanie przestępców u wybrzeży Afryki. Podczas operacji antyterrorystycznej na morzu schwytano kilkunastu piratów. Wielonarodowe siły żandarmerii musiały zorganizować izbę zatrzymań, gdzie pojmani sprawcy mieli spędzić kolejne 96 godzin. – Niektóre nacje nie mogą angażować się w tego typu działania. Uczestnicy naszego kursu musieli tak zaplanować i rozdzielić obowiązki, by działanie żandarmów nie naruszało narodowych przepisów – wyjaśnia ppłk Łabęcki. Studenci po zajęciach wykładowych spotykali się także na tzw. fire chat. Były to popołudniowe spotkania dyskusyjne, podczas których żandarmi dzielili się doświadczeniami związanymi z operacjami w Afryce, Iraku, Afganistanie i na Bałkanach.
W przyszłym roku w Centrum Eksperckim Policji Wojskowych NATO w Bydgoszczy odbędą się kolejne kursy z tego cyklu. W planach są trzy szkolenia dla oficerów starszych policji wojskowych NATO, oficerów młodszych i po raz pierwszy w historii całego NATO kurs dla podoficerów policji wojskowych Sojuszu.
Centrum Eksperckie Policji Wojskowych NATO w Bydgoszczy jest międzynarodową organizacją wojskową. Podlega pod Sojusznicze Dowództwo Transformacji w Norfolk, ale jest współfinansowane przez polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Placówka współpracuje z policyjnymi formacjami wojskowymi sojuszu oraz krajami objętymi programem „Partnerstwo dla pokoju”. Bydgoskie Centrum Policji Wojskowych jest jednym z 21 podobnych placówek eksperckich funkcjonujących w krajach natowskich. Każda z nich ma inną specjalność, centrum w Bydgoszczy zajmie się m.in. szkoleniem, prowadzeniem analiz i rozwijaniem doktryn, a także przygotowywaniem żołnierzy do misji zagranicznych.
autor zdjęć: Magdalena Kowalska-Sendek
komentarze