Chcemy, by Narodowe Siły Rezerwowe stały się bardziej atrakcyjne i funkcjonalne. Dlatego Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało projekt nowelizacji ustawy, w której znajdą się rozwiązania motywujące młodych ludzi do wstąpienia w szeregi NSR oraz zachęty dla pracodawców zatrudniających rezerwistów – pisze Czesław Mroczek, sekretarz stanu w Ministerstwie Oborny Narodowej.
Młody człowiek, który decyduje się zostać żołnierzem NSR, musi godzić aktywność wojskową z cywilną karierą zawodową. Obowiązki związane z NSR ograniczają się do kilkudziesięciu dni w roku. Jednak wielu pracodawców niechętnie się zgadza na uczestniczenie żołnierzy NSR w ćwiczeniach z powodu trudności w znalezieniu zastępstwa.
Chcemy wpisać do ustawy o powszechnym obowiązku obrony, która jest podstawą prawną dla funkcjonowania NSR, system zachęt. I to zarówno dla młodych ludzi, jak i dla przedsiębiorców zatrudniających rezerwistów. Chcemy na przykład uprościć system wypłacania rekompensat dla pracodawców. Dziś w świetle obowiązujących przepisów pracodawcy przysługuje rekompensata kosztów poniesionych na zastępstwo rezerwisty, który jest na ćwiczeniach. Chcemy, by pracodawca miał więcej czasu na złożenie wniosku (nie 30, lecz 90 dni). Nie będzie już też musiał składać dokumentów do wojewódzkiego sztabu wojskowego właściwego ze względu na siedzibę jednostki, tylko tam, gdzie faktycznie mieści się zakład pracy.
Z kolei zachętą dla żołnierzy będzie wprowadzenie większej liczby szkoleń na koszt armii. Mamy nadzieję, że umiejętności zdobyte w NSR mogą pomóc na cywilnym rynku pracy. Planujemy także wydłużyć maksymalny czas, w którym żołnierze mogą służyć w NSR. Dziś to 15 lat, w przyszłości limitem będzie granica wieku podlegania obowiązkowi służby wojskowej odpowiednia do stopnia wojskowego (50 lat w przypadku szeregowych i 60 lat dla podoficerów i oficerów).
Oczywiście nasze propozycje zmian muszą liczyć się z możliwościami budżetowymi.
komentarze