Dla jednych to historia bohatera, dla innych – zdrajcy. Władysław Pasikowski nakręcił film opowiadający o „Jacku Strongu”, czyli pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim między innymi na podstawie nieznanych dokumentów IPN i CIA. Główną rolę zagrał Marcin Dorociński.
Premiera historii o oficerze, który przekazał CIA wojskowe plany operacji wprowadzenia stanu wojennego w Polsce zapowiadana jest na luty 2014 roku. Obok Dorocińskiego zobaczymy tez Maję Ostaszewską ( jako żonę pułkownika) a także Patrika Wilsona, amerykańskiego aktora znanego między innymi z filmu „Upiór w operze”, Mirosława Bakę i Krzysztofa Globisza.
- Żyjemy w kraju, w którym wszystko może okazać się kontrowersyjne, w związku z tym nie wiem, czego się spodziewać po tym filmie, ale to bardzo dobrze, że powstają scenariusze oparte na historii naszego kraju, i to historii zupełnie niesamowitej - mówiła Maja Ostaszewska portalowi gazeta.pl jeszcze w trakcie kręcenia zdjęć.
Autorem scenariusza jest Władysław Pasikowski. Pisał go na podstawie nieznanych dotąd dokumentów z archiwów IPN oraz CIA. O historii pułkownika Kuklińskiego opowiadali mu również świadkowie tamtych wydarzeń, między innymi David Fordon, oficer prowadzący Kuklińskiego. Przygotowania do produkcji filmu trwały pięć lat.
Twórcy filmu zapewniają, że na ekranach kin zobaczymy trzymający w napięciu thiller. „To prawdziwa historia pułkownika Ryszarda Kuklińskiego – człowieka, który będąc w samym środku systemu, samotnie podejmuje batalię przeciwko Sowietom” – czytamy na stronie internetowej filmu „Jack Strong”.
Zdjęcia rozpoczęły się w styczniu 2013 roku. Film był kręcony między innymi w Waszyngtonie, Moskwie, Warszawie, a także w hucie miedzi w Legnicy i w Gdańsku. Autorką zdjęć jest Magdalena Górka, która pracowała już z Pasikowskim przy serialu „Glina”.
To nie pierwsza filmowa opowieść o płk. Kuklińskim. W 1997 roku Andrzej Trzos-Rastawiecki nakręcił telewizyjny dokument "Pułkownik Kukliński", rok później powstała „Sprawa Pułkownika Kuklińskiego” Jolanty Kessler i Józef Szaniawskiego. W 2008 roku Dariusz Jabłoński nakręcił „Gry wojenne”.
***
Ryszard Kukliński (pseud. Jack Strong) był oficerem Ludowego Wojska Polskiego, zastępcą szefa Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego WP. Uprzedził Amerykanów o zamiarze wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, przekazał im plany tej operacji oraz inne tajemnice Układu Warszawskiego. Został przerzucony do USA, gdzie żył pod zmienionym nazwiskiem. W 1984 r. sąd w PRL wydał na niego wyrok śmierci, który w 1995 r. uchylono. Zmarł 11 lutego 2004 r. w Tampie na Florydzie. Jego prochy zostały sprowadzone do Polski i złożone w Alei Zasłużonych Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.
autor zdjęć: materiały prasowe
komentarze