Parlament Afganistanu oficjalnie podziękował dziś żołnierzom jednostki GROM i polskim oficerom służb specjalnych, którzy brali udział w uwolnieniu z rąk talibów posłanki Fariby Kakar. – Polska może być z Was dumna. Dziękujemy – usłyszeli.
Do afgańskiego parlamentu zostali zaproszeni dowódca zespołu zadaniowego GROM i oficer służb specjalnych, którzy brali udział w operacji. Usłyszeli wiele ciepłych słów o swoim profesjonalizmie i zaangażowaniu. – Polski naród może być dumny ze swoich sił zbrojnych – podkreślał poseł Qais Hassan. To właśnie on jest podpisany pod pismem z podziękowaniami. Ambasada RP w Kabulu zamieściła pismo na Twitterze.
Fariba Kakar została uprowadzona, kiedy wraz z dziećmi podróżowała drogą Highway 1 prowadzącą z Kandaharu do Kabulu. W okolicy Ghazni taksówka, którą jechała, została zatrzymana przez grupę rebeliantów. Po kilku dniach porywacze uwolnili taksówkarza i dzieci afgańskiej posłanki. Los Fariby Kakar pozostawał nieznany.
Pismo z podziękowaniami dla Polaków, które Ambasada RP w Kabulu zamieściła na Twitterze.
Afgańskie władze natychmiast uruchomiły system zarządzania kryzysowego, jaki obowiązuje, gdy uprowadzony zostanie wysoki rangą urzędnik państwowy. Minister spraw wewnętrznych i dyrektor Narodowego Dyrektoriatu Bezpieczeństwa (NDS) podjęli próby negocjacji z porywaczami. W proces uwolnienia parlamentarzystki zaangażował się sam prezydent Afganistanu Hamid Karzaj.
Działania afgańskich służb nie przynosiły jednak rezultatu. O pomoc poproszona została koalicja ISAF, m.in. dowództwa odpowiedzialne za siły specjalne: NSOC-A i ISAF SOF. Powstały dwa zespoły, które miały wesprzeć Afgańczyków. Jeden z nich był polski – w jego skład weszli operatorzy z Jednostki Wojskowej GROM. Do wsparcia komandosów przydzielono zespół operacyjny Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Przez miesiąc siły polsko-afgańskie pozostawały w gotowości do natychmiastowego przeprowadzenia akcji. W końcu 7 września dzięki działaniom negocjatorów, oficerów polskich i afgańskich wojsk i służb specjalnych, m.in. GROM-u, talibowie uwolnili zakładniczkę. Operację przekazania Fariby Kakar ubezpieczali komandosi GROM-u i NDS. Uwolniona posłanka trafiła cała i zdrowa do bazy Ghazni, gdzie stacjonują polscy żołnierze. Stamtąd odleciała do Kabulu. – Cieszymy się, że pomyślnie udało się przeprowadzić operację, tym bardziej że docierały do nas sprzeczne informacje o uprowadzonej. Obawialiśmy się najgorszego – mówi dowódca zespołu zadaniowego GROM.
– Profesjonalizm, zaangażowanie, gotowość do współpracy polskiego zespołu, a także autentyczna troska i niepokój o bezpieczeństwo pani Kakar były niezrównane – podkreśla Qais Hassan.
autor zdjęć: Materiały operacyjne PKW Afganistan, Bogusław Politowski, Scanpix
komentarze