Grupa 44 uczniów z klas mundurowych Szkół ZDZ wróciła z 5-dniowego obozu sportowo-obronnego w Ustce. Dwa tygodnie wcześniej ze szkolenia powróciło 40 uczniów. Wszyscy doskonalili musztrę, uczyli się ratownictwa morskiego, strzelania z broni pneumatycznej, walki wręcz, sztuki przetrwania, a także odwiedzili Szkołę Podoficerską Marynarki Wojennej.
Miejscem stacjonowania uczniów z klas mundurowych były koszary Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej im. wiceadmirała Józefa Unruga w Ustce, które na co dzień szkoli kandydatów na żołnierzy zawodowych, oficerów i podoficerów zawodowych do pracy w jednostkach Marynarki Wojennej i innych rodzajach sił zbrojnych.
Doskonalili musztrę
Ćwiczenie musztry, które ma na celu wypracowanie sprawnego i jednoczesnego wykonywania rozkazów, obejmowało doskonalenie wcześniej nabytych umiejętności zajmowania miejsca w szyku podczas zbiórek, w szeregu, dwuszeregu lub kolumnie marszowej. Podczas zajęć uczniowie trenowali marsz krokiem równym i defiladowym, a także zwroty w miejscu i oddawanie honorów. Z uwagi na zakwaterowanie młodzieży w koszarach wojskowych, wymagane było przemieszczanie się na terenie jednostki jedynie w zwartej kolumnie marszowej. Zajęcia z musztry już na samym początku kształcenia w klasach mundurowych spowodowały, że uczniowie Szkół ZDZ bardzo sprawnie wykonywali polecenia, co pochwalili gospodarze z Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej.
Poznawali środki ochrony przeciwchemicznej
Ważnym elementem wyszkolenia służb mundurowych jest znajomość ochrony organizmu przed działaniem bojowych środków chemicznych i biologicznych. Wiedza ta jest potrzebna nie tylko podczas działań wojennych, ale także w czasie pokoju, kiedy dochodzi do różnych katastrof ekologicznych, związanych z produkcją, transportem i magazynowaniem trujących gazów i cieczy. Podczas obozu w Ustce młodzież z klas mundurowych miała możliwość zapoznać się ze środkami ochrony przeciwchemicznej, które wykorzystywane są w polskiej armii, zarówno tymi starszymi, jak i najnowszymi. Podczas zajęć pod okiem instruktora wszyscy poznali budowę masek i specjalistycznej odzieży. Ćwiczyli także zakładanie i zdejmowanie strojów ochronnych. Mieli również okazję osobiście sprawdzić, jak trudne jest poruszanie się w pełnym ubiorze przeciwchemicznym.
Uczyli się przetrwać w lesie
Zajęcia z survivalu obejmowały początkowo wykłady prowadzone przez zawodowych żołnierzy. Zadaniem szkolenia było objaśnienie sposobów przetrwania bez wody pitnej i pożywienia na terenie zajętym przez przeciwnika i wykorzystania do tego celu środowiska naturalnego. Następnego dnia młodzież miała okazję wykorzystać w praktyce zdobytą wiedzę podczas zajęć na poligonie w lesie. Uczniowie podzieleni zostali na grupy, z których każda otrzymała do wykonania inne zadanie, mając do dyspozycji jedynie nóż, siekierę, saperkę, sznurek, a także dostępne w lesie gałęzie i liście. Zadania obejmowały m.in. wykonanie filtrów umożliwiających oczyszczenie wody pozyskanej z ziemi i przygotowanie jej do spożycia, wykonanie narzędzi potrzebnych do przetrwania w lesie, takich jak dzida i maczuga, przygotowanie skrytego ogniska w ziemi typu Dakota fire Hole, wykonanie szałasów jednospadowych, dwusadowych oraz szałasu na podwyższeniu z osłoną przeciwdeszczową do wykorzystania na terenie podmokłym.
Trenowali rzut granatem
Zajęcia rzutu granatem ćwiczebnym prowadzone były przez żołnierzy na boisku treningowym Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce. Na początku wszyscy poznali budowę, zasadę działania, a także prawidłowy sposób posługiwania się granatem. Wyjaśnione zostały również zagrożenia, jakie wiążą się z wykorzystywaniem takiej broni na polu walki. Po krótkim szkoleniu wszyscy uczniowie z klas mundurowych ćwiczyli rzuty z pozycji leżącej. Nie było to pierwsze spotkanie młodzieży z taką formą treningu, bowiem już wcześniej trenowali rzut granatem podczas obozu szkoleniowego w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na kieleckiej Bukówce.
Strzelali z broni
Zajęcia ze strzelania prowadzone były na strzelnicy sportowej Wojskowego Klubu Sportowego „Flota”. Klub ten wychował wielu olimpijczyków, a także medalistów igrzysk olimpijskich i mistrzostw Europy w strzelectwie. Młodzież z klas mundurowych Szkół Zakładu Doskonalenia Zawodowego pod okiem żołnierzy zawodowych i instruktora strzelectwa ćwiczyła strzelanie z karabinków sportowych. Wszystkie strzały oddawane były w pozycji stojącej do tarcz ustawionych w odległości 10 metrów. Właściwa postawa, skupienie, płytki oddech, mierzenie do celu to umiejętności, które uczniowie z klas mundurowych nabyli już wcześniej. Dlatego z trafieniem do celu nie mieli większych problemów, wzbudzając uznanie instruktora i żołnierzy.
Rywalizowali na torze przeszkód OSF
Młodzież z klas mundurowych miała okazję sprawdzić poziom swoich umiejętności fizycznych na torze przeszkód typu OSF, czyli w Ośrodku Sprawności Fizycznej. Rozciągnięty na długości 200 metrów tor obejmuje wiele trudnych przeszkód, których pokonanie wymaga od zawodnika nie tylko dużej sprawności, ale również koncentracji i mobilizacji. Zajęcia prowadzone były przez pracownika Zakładu Doskonalenia Zawodowego, podpułkownika Wiesława Kaliciaka. Umiejętności sprawnościowe zdobyte podczas wcześniejszych zajęć m.in. w jednostce wojskowej na kieleckiej Bukówce sprawiły, że uczniowie, którzy zdecydowali się zmierzyć z torem przeszkód zrobili to sprawnie.
Trenowali walkę wręcz
Zajęcia z samoobrony odbywały się pod okiem instruktora na hali sportowej Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce. Młodzież z klas mundurowych poznawała podstawy technik samoobrony z wykorzystaniem walki wręcz i elementów krav magi. Na początku zajęć przeprowadzona została rozgrzewka, której celem było przygotowanie organizmu do zwiększonego wysiłku. Następnie ćwiczone były różne techniki samoobrony, które obejmowały m.in. wykorzystywanie wyposażenia osobistego żołnierza, takiego jak bagnet, broń krótka i karabin. Krav maga bazuje na podstawowych odruchach obronnych człowieka i opiera się na różnych technikach pchnięć, uderzeń i kopnięć. Jej stosowanie ma na celu pozbawienie napastnika zdolności do dalszej walki.
Uczyli się ratownictwa morskiego
Zajęcia z ratownictwa morskiego prowadzone były na basenie Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce. Miały one na celu poznanie sposobów ratowania osób znajdujących się w niebezpieczeństwie na morzu. Przy pomocy instruktora młodzież z klas mundurowych Szkół Zakładu Doskonalenia Zawodowego poznawała zasady zachowania się podczas niebezpiecznych zdarzeń, które wydarzyć się mogą na okręcie w czasie rejsu. Ćwiczenia obejmowały rzut kołem ratunkowym z linką, zakładanie kamizelek ratunkowych, ewakuowanie się z okrętu do tratwy ratunkowej oraz zakładanie i pływanie w wypornościowym kombinezonie ratunkowym. Dla uczniów była to pierwsza możliwość poznania i ćwiczenia sposobów ratowania rozbitków, a także ewakuacji z zagrożonego okrętu.
Nie tylko ćwiczyli
Oprócz zajęć szkoleniowych uczestnicy obozu sportowo-obronnego klas mundurowych mieli zagwarantowany czas na odpoczynek. Już pierwszego dnia wszyscy bardzo chcieli zobaczyć Morze Bałtyckie i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. Inni szukali bursztynów i muszelek lub z plaży dzwonili do najbliższych. W wolnym czasie wszyscy zwiedzili Ustkę. Ten nadmorski kurort jest jednym z najpiękniejszych miejsc na polskim wybrzeżu. Wiele atrakcji dostarczyło zwiedzenie latarni morskiej. Ciekawe informacje o Ustce i zasadach żeglugi przedstawił chorąży Stanisław Talaga. Podczas obozu zaplanowano także aktywny wypoczynek na nadmorskiej plaży. Wiele frajdy sprawiła młodzieży gra piłką siatkową.
Poznali bazę szkoleniową CSMW
Uczniowie z klas mundurowych mieli okazję do zwiedzenia nowoczesnej bazy szkoleniowej Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej. Każdy miał okazję usiąść w symulatorze i wirtualnie sterować okrętem wojennym. Ponadto wykładowcy szkoły przedstawili budowę silników okrętowych, maszynowni oraz zaprezentowali podstawy nawigacji.
Więcej informacji o klasach mundurowych na stronie internetowej www.zdz.kielce.pl i Facebooku.
autor zdjęć: Adrian Skrzypiec
komentarze