Połowa Malijczyków nie umie ani czytać, ani pisać. Analfabetyzm jest problemem także w wojsku. Dlatego w pierwszym tygodniu szkolenia najistotniejsze było wybranie żołnierzy potrafiących pisać, czytać i, co najważniejsze, liczyć. Tylko oni mogli zająć stanowiska magazynierów w kompanii logistycznej – pisze dla portalu polska-zbrojna.pl mjr Andrzej Łydka z 10 Opolskiej Brygady Logistycznej, publicysta portalu polska-zbrojna.pl, znawca historii wojskowości.
7 czerwca w bazie Koulikoro (60 km od Bamako) zakończyło się dziesięciotygodniowe szkolenie pierwszego z czterech batalionów malijskich sił zbrojnych, prowadzone przez zespoły szkoleniowe EUTM Mali.
Jednak zaplanowana na następny dzień uroczystość zakończenia szkolenia batalionu „Waraba” (tzn. Lew w języku bambara) miała nieoczekiwanie dość skromny charakter. Szeregowi batalionu, rozczarowani, że nie dostali nagród, awansów oraz pozwoleń na odwiedzenie rodzin, odmówili udziału w uroczystym apelu. Było to dużym zaskoczeniem dla instruktorów EUTM. Ppłk Philippe de Cussac, oficer prasowy EUTM, stwierdził, że „podczas szkolenia malijscy żołnierze byli bardzo zdyscyplinowani i pracowici”.
W siłach zbrojnych Mali daje się zauważyć pewien brak zaufania żołnierzy do oficerów. Dlatego jednym z celów EUTM jest, obok wyszkolenia czterech batalionów, przywrócenie w nich dyscypliny, wewnętrzne zgranie oraz poprawienie relacji pomiędzy oficerami a szeregowymi, czyli to, co nazywane jest esprit de corps.
Na misję do Mali wyjechało dwanaście międzynarodowych zespołów szkoleniowych. Cztery zespoły szkoleniowe kompanii piechoty (dwa francuskie, brytyjsko-irlandzki oraz skandynawski), zespoły szkoleniowe dla pododdziału kawalerii pancernej (włoski i słoweński), baterii artylerii (brytyjski), kompanii logistycznej (polski), pododdziału saperów (niemiecki), pododdziału sił specjalnych (hiszpański), snajperów (węgierski), rozpoznania (grecki) oraz sekcji kontroli przestrzeni powietrznej (włoski).
Szkolenie batalionu „Waraba” dowodzonego przez ppłk. Yacouba Sanogo podzielono na cztery etapy: pierwszy tydzień poświęcony był na ocenę umiejętności żołnierzy batalionu. Przez dwa następne tygodnie odbywało się szkolenie podstawowe. Później przyszła pora na czterotygodniowe szkolenie specjalistyczne. Na koniec ćwiczono zgrywanie kompanii oraz batalionu.
Baza w Koulikoro jest jednym wielkim wielonarodowym ośrodkiem szkolenia.
Według planów, polski zespół (LTT – Logistic Training Team) miał prowadzić jedynie szkolenie logistyczne. Okazało się, że Polacy szkolili ponad 70 malijskich żołnierzy z kompanii logistycznej ze wszystkich przedmiotów szkolenia bojowego, specjalistycznego i ogólnowojskowego. Brytyjska specjalistka Alison Hayes prowadziła zajęcia z zasad międzynarodowego prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych (MPHKZ). Natomiast szkolenie sanitarne zorganizowali lekarze i ratownicy z niemieckiego szpitala polowego misji.
Logistic Training Team odpowiedzialny był również za pracę całej logistyki batalionu malijskiego. W Mali poziom analfabetyzmu sięga aż 50 proc. Podobnie jest w armii. Dlatego najważniejszym przedsięwzięciem pierwszego tygodnia szkolenia był właściwy dobór żołnierzy do obsady stanowisk magazynierów w kompanii logistycznej (muszą oni umieć pisać, czytać i, co najważniejsze, liczyć). Instruktorzy zespołów szkoleniowych uczyli malijskich żołnierzy praktycznie od podstaw.
Doświadczenie uzyskane podczas szkolenia batalionu „Waraba” zostanie wykorzystane w dalszej pracy szkoleniowej LTT EUTM Mali oraz w przygotowaniu II zmiany PKW Mali prowadzonym od maja w 1 Brygadzie Logistycznej w Bydgoszczy.
komentarze