Sławomir Szychowski, Krzysztof Marciniak oraz Piotr Sarnecki na motocyklach wyruszą niebawem do Gruzji. Mają do pokonania osiem tysięcy kilometrów w obie strony. Chcą też zebrać pieniądze dla kaprala Łukasza Sroczyńskiego, który został ciężko ranny w Afganistanie.
Dwóch uczestników wyprawy – Szychowski i Marciniak – jest związanych ze Strażą Graniczną, są też członkami klubu motocyklowego Blue Knights, który zrzesza mundurowych. Motocykliści do Gruzji wyruszają za kilka tygodni. Na razie przygotowują i planują podróż. Chcą tak zorganizować trasę, by do Tbilisi dotrzeć w pięć dni. Podróż rozpoczną w Szczecinie, a później przez Niemcy, Słowację, Węgry, Rumunię i Turcję dotrą do Gruzji.
– Marzyliśmy o takiej wyprawie od dawna. Chcieliśmy jednak, aby nie była ona tylko zwykłą podróżą, lecz nabrała głębszego sensu – opowiada Sławomir Szychowski, organizator wyprawy, którą nazwano „Sakartwelo2013”.
Motocykliści przy okazji wyprawy postanowili więc zorganizować akcję charytatywną na rzecz kaprala Łukasza Sroczyńskiego. To żołnierz 12 Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina. Pod koniec ubiegłego roku został ciężko ranny na misji w Afganistanie. Od kilku miesięcy jest pacjentem Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Jednak, pomimo starań lekarzy, nadal nie odzyskał przytomności. Koledzy z jednostki, w której służył ranny, zorganizowali już kilka koleżeńskich akcji pomocowych. Pieniądze otrzymała rodzina kaprala.
– Łukasz jest teraz w szpitalu, ma należytą opiekę, ale jego rodzina nadal potrzebuje wsparcia – mówi Szychowski, dlatego pieniądze od sponsorów rajdu motocyklowego do Gruzji trafią właśnie do bliskich kaprala Sroczyńskiego. Organizatorzy rajdu mają nadzieję, że dzięki zebranym środkom uda się zorganizować wakacje dla córki rannego żołnierza.
Swoją eskapadę motocykliści będą relacjonować online za pośrednictwem portalu społecznościowego. Po powrocie z Gruzji planują zorganizowanie wystawy zdjęć.
– Każda inicjatywa służąca pomocy weteranom jest dobra. Jako stowarzyszenie nie mogliśmy wesprzeć tego projektu finansowo, ale pomożemy w promocji wystawy – deklaruje Tomasz Kloc, prezes Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju.
Pieniądze na pomoc dla kaprala Sroczyńskiego można wpłacać na konto Stowarzyszenia z dopiskiem „Gruzja 2013”.
Patronat nad wyprawą objął marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz, Katarzyna Pakosińska oraz klub 12 Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie.
autor zdjęć: Grupa Sakartwelo
komentarze