Wsparcie afgańskich sił bezpieczeństwa i przygotowanie kontyngentu do opuszczenia tego kraju to najważniejsze zadania XIII zmiany. Właśnie zaczyna swoją misję. Dowodzi gen. bryg. Marek Sokołowski. Choć przez najbliższe sześć miesięcy polscy żołnierze będą wykonywać głównie zadania doradczo-szkoleniowe, kontyngent nadal pozostaje w gotowości bojowej.
W Afganistanie jest 1600 polskich żołnierzy, większość z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej i 21 Brygady Strzelców Podhalańskich.
– XIII zmiana ma doradzać afgańskim siłom bezpieczeństwa i je szkolić. Będziemy też kontynuować programy pomocowe, przygotowywać lokalne władze do samodzielnego zarządzania dystryktami – mówił minister Tomasz Siemoniak podczas pożegnania polskich żołnierzy XIII zmiany na początku marca tego roku.
Stanisław Wziątek, poseł SLD, członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej, podkreśla, że obecnie tuż przed wycofaniem polskiego wojska z Afganistanu (ma to nastąpić w 2014 roku) zmiana charakteru misji jest nieunikniona. – Te ostatnie zmiany PKW muszą mieć charakter szkoleniowy. Nasi żołnierze i specjaliści powinni przekazać jak najwięcej wiedzy i doświadczenia Afgańczykom przed opuszczeniem tego kraju – podkreśla poseł SLD.
XII zmiana PKW w Afganistanie. Film: Combat Camera / DO SZ
Jakie konkretnie zadania czekają żołnierzy? – Będą m.in. czuwać nad bezpieczeństwem na drodze Highway One – głównym szlaku łączącym Kabul z Kandaharem, na odcinku przebiegającym przez rejon odpowiedzialności kontyngentu – wymienia mjr Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego. – „Trzynastka” będzie również patrolowała rejon wokół bazy w Ghazni, aby przeciwdziałać ostrzałom rakietowym i moździerzowym. Mając na uwadze doświadczenia irackie, ciągle utrzymujemy siły w gotowości do działań bojowych. Nie zmieniają się także zadania Zgrupowania Wojsk Specjalnych – dodaje.
Przygotowanie kontyngentu do opuszczenia Afganistanu w 2014 roku to także będzie jedno z kluczowych zadań dla żołnierzy obecnej zmiany. Szykuje się do tego zadania też wojsko w kraju. Z Afganistanu trzeba przetransportować ponad tysiąc żołnierzy i tysiące sztuk wyposażenia i uzbrojenia. Chodzi m.in. o transportery Rosomak, haubice czy śmigłowce. – Dlatego w tę logistyczną operację zaangażowane są całe siły zbrojne – przyznaje mjr Pietrzak.
autor zdjęć: PKW Afganistan
komentarze