moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Setki spadochronów nad pustynią

Tylko jednego dnia na niebie nad Pustynią Błędowską pojawiło się prawie 430 spadochronów. Kilkuset żołnierzy z 6 Brygady Powietrznodesantowej przechodzi szkolenie spadochronowe. Desantują się m.in. z pokładu Herculesa i CASY. W ciągu tygodnia wykonają nawet kilka tysięcy skoków.


 – W poniedziałek żołnierze skakali z samolotów Hercules i CASA, we wtorek tylko z C-130, a podczas kolejnych dni będą skakać z C-295 M – opowiada kpt. Marcin Gil, rzecznik prasowy 6 Brygady Powietrznodesantowej. W szkoleniu spadochronowym uczestniczą żołnierze ze wszystkich jednostek brygady.

Pierwszego dnia spadochroniarze skakali blisko 430 razy. Przeważnie szybowali na spadochronach AD-95, popularnie zwanych „pieczarkami”. Zrzut odbył się z wysokości 400 metrów. Bardziej doświadczeni skoczkowie skakali z 1500 metrów na spadochronach AD 2000. – Dla żołnierzy z pododdziałów rozpoznania były to pierwsze skoki po powrocie z Afganistanu – wyjaśnia kpt. Gil.
Kilkunastu żołnierzy skoczyło także z 4000 metrów w tzw. systemie na wolne otwarcie. Oznacza to, że skoczkowie swobodnie spadają i dopiero około kilometra nad ziemią otwierają czaszę spadochronu.

Spadochroniarze nie mieli w tym roku wielu okazji do szkolenia spadochronowego. Ze względu na złą pogodę desantowania były odwoływane. – To trzecie w tym roku ćwiczenia na tak dużą skalę. Większość naszych żołnierzy dopiero teraz rozpocznie skoki – mówi jeden z instruktorów. Jeżeli pogoda utrzyma się do końca tygodnia, to żołnierze mogą skoczyć nawet kilka tysięcy razy.
Zanim jednak spadochroniarze rozpoczną szkolenie w powietrzu, przechodzą trening na ziemi. Raz w roku zdają też egzaminy dopuszczające ich do wykonywania skoków. W ośrodkach szkolenia naziemnego, które znajdują się na terenie każdej z jednostek, testuje się ich wiedzę teoretyczną i praktyczną.

Gotowość do ćwiczeń sprawdza się jeszcze na lotnisku. Zanim wojskowi wejdą na pokład samolotu, muszą przejść tzw. trzy linie kontroli. W wyznaczonych punkach instruktorzy sprawdzają właściwe przygotowanie spadochronu oraz wyposażenie żołnierzy. – Kontrolujemy żołnierzy dla ich bezpieczeństwa – podkreśla rzecznik brygady.

Na początku sezonu spadochronowego żołnierze wykonują najprostsze zadania, czyli skaczą w dzień bez dodatkowego wyposażenia. W kolejnych etapach szkolenia wykonają skoki z zasobnikiem i z bronią, później wezmą udział w zrzutach nocnych. Do najtrudniejszych skoków zalicza się te w nieznanym terenie oraz do wody. Żołnierze wykonują je latem najczęściej do Jeziora Żywieckiego w Beskidach.

Żołnierze 6 Brygady Powietrznodesantowej co roku wykonują około 20 tysięcy skoków spadochronowych.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Paweł Ćwikła

dodaj komentarz

komentarze

~Axe
1366964880
Kto to pisał?! "Pierwszego dnia spadochroniarze skakali blisko 430 razy. " - Konstrukcja zdania sugeruje, że każdy spadochroniarz oddał blisko 430 skoków, czyli skakał co niespełna 4 minuty! Albo to "Żołnierze 6 Brygady Powietrznodesantowej co roku wykonują około 20 tysięcy skoków spadochronowych." - też niezły kwiatek. Tak trudno użyć np. słowa "łącznie"? "Żołnierze 6 Brygady Powietrznodesantowej co roku wykonują ŁĄCZNIE około 20 tysięcy skoków spadochronowych." "W ciągu tygodnia wykonają ŁĄCZNIE nawet kilka tysięcy skoków. "
5B-CF-4C-C6

Strategia odstraszania. Czy zadziała?
 
Flyer, zdobywca przestworzy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Czarna Pantera celuje
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
Podróż w ciemność
„Różycki” zwodowany
Wypadek Rosomaka
BWP-1 – historia na dekady
Cybermiasteczko na Festiwalu Open’er
Świat F-35
Kajakami po medale
Kadeci z NATO i z Korei szkolili się w Karkonoszach
Międzynarodowy festiwal lotnictwa. Zbliża się Air Show Radom 2025
Śmierć gorsza niż wszystkie
Kolejne czołgi K2 dla naszej armii
Ewakuacja Polaków z Izraela
Święto sportów walki w Warendorfie
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
Pociski do FA-50 i nowe Rosomaki
Zbrodnia we wsi, której już nie ma
Pracowity pobyt w kosmosie
Nawrocki przedstawia kierownictwo BBN-u
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Dzieci wojny
Wyższe stawki dla niezawodowych
Podejrzane manewry na Bałtyku
Inwestycja w żołnierzy
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Broń przeciwko wrogim satelitom
Policjanci w koszarach WOT
Planowano zamach na Zełenskiego
The Power of Infrastructure
Strażnicy polskiego nieba
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Policja ze wsparciem wojskowego Bayraktara
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Ratownik w akcji
Szczyt w Hadze zakończony, co dalej?
Nowe zasady fotografowania obiektów wojskowych
Szczyt NATO nie tylko o wydatkach na obronność
„Swift Response ‘25”, czyli lekka piechota w ciężkim terenie
Miliardowe wsparcie dla PGZ
Dwa tygodnie „rozgryzania” Homara-K
Żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej powalczą w IV lidze
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Drukowanie dronów
Prezydent na wschodniej granicy
Musimy być szybsi niż zagrożenie
11 lipca narodowym dniem pamięci o ofiarach rzezi wołyńskiej
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
Bezpieczniejsza Europa
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
Rodzinne ćwiczenia z wojskiem
Pułk Reprezentacyjny rekrutuje. Kto może dołączyć?
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Pancerny kot w polskim wojsku
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Pierwsze oficerskie gwiazdki
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO