Na zaproszenie generała broni pilota Lecha Majewskiego z rewizytą w Polsce gości delegacja Sił Powietrznych Rumunii z generałem broni Carnu Fanicą na czele. Oprócz stolicy odwiedzi ona bazy lotnicze w Krzesinach, Powidzu i Krakowie.
Rumuńscy oficerowie zostali przywitani 2 kwietnia z honorami w Dowództwie Sił Powietrznych. Hymny obu państw i „Marsza Lotników” odegrała Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych z Poznania. Na wypowiedziane po polsku przez generała Fanicę „czołem żołnierze” gromkim „czołem Panie Generale” odpowiedziała Kompania Reprezentacyjna SP z Dęblina. Rumuńscy goście zwiedzili Salę Tradycji.
W Sztabie Generalnym WP rumuńscy wojskowi spotkali się z generałem Mieczysławem Cieniuchem. Później, podczas briefingu w DSP generał Lech Majewski, generał dywizji pilot Sławomir Kałuziński, pułkownik pilot Robert Cierniak oraz podpułkownik Robert Frommholz przedstawili gościom osiągnięcia naszych Sił Powietrznych z minionej dekady oraz plany modernizacyjne na lata 2013−2022.
Generał Majewski zadeklarował, że chętnie podzielimy się z rumuńskimi lotnikami doświadczeniami z reorganizacji wojsk, udziału w ćwiczeniach międzynarodowych oraz wdrażania nowego sprzętu. Podkreślił, że naszym celem jest nie tylko przekazywanie własnej wiedzy, ale skorzystanie z dorobku rumuńskiego lotnictwa, którego bazy generał Majewski miał okazję odwiedzić jesienią 2012 roku.
Generała Fanicę szczególnie interesują uwarunkowania wdrożenia samolotów F-16. To dlatego, że Siły Powietrzne Rumunii zdecydowały się na odkupienie od Portugalii tuzina F-16, które następnie zamierzają poddać daleko posuniętej modernizacji.
Rumuński dowódca podpytywał, jaką organizację baz lotniczych eksploatujących F-16 przyjąć: kopiować rozwiązania amerykańskie czy tworzyć własny model. Generał Majewski przekonywał swojego rumuńskiego odpowiednika, że wdrażając nowy, skomplikowany system uzbrojenia nie opłaca się eksperymentować − należy oprzeć się na doświadczeniu solidnych partnerów, najlepiej znających konkretny system, a takimi są Amerykanie.
Generał Farica przyznał, że Rumuni planują zwiększenie liczby żołnierzy kierowanych na różnego rodzaju kursy do Stanów Zjednoczonych. − Chcemy nowo uzyskane zdolności naszych Sił Powietrznych od początku wykorzystywać efektywnie i bezpiecznie − podkreślił generał Fanica.
Podczas prezentacji w DSP była też mowa o utrzymaniu w służbie myśliwców MiG-29 oraz o obronie przeciwrakietowej.
Delegacja rumuńskich Sił Powietrznych, która tworzą także attache obrony w Warszawie pułkownik Ion Popa, szef Zarządu Ruchu Lotniczego pułkownik Vasile Toader oraz szef Wydziału Działań Bieżących Sztabu SP pułkownik Iulian Patilea, odwiedzi w najbliższych dniach 31 Bazę Lotnictwa Taktycznego, 33 Bazę Lotnictwa Transportowego oraz 8 Bazę Lotnictwa Transportowego.
Źródło: ppłk Artur Goławski
autor zdjęć: DSP
komentarze