Cztery drużyny rozpoznania inżynieryjnego z jednostek podległych szefowi Inspektoratu Wsparcia SZ przez dwa dni poddawane były ocenie wyszkolenia bojowego oraz umiejętności działania w trudnych warunkach terenowych.
Zawody użyteczno-bojowe odbyły się 26-27 marca na poligonach w Toruniu oraz w Łojewie koło Inowrocławia. Uczestniczyli w nich żołnierze z 2 Pułku Inżynieryjnego z Inowrocławia, 1 Batalionu Drogowo-Mostowego z Dęblina, 3 Batalionu Inżynieryjnego z Niska oraz 4 Batalionu Inżynieryjnego z Głogowa.
Pierwszy dzień zawodów rozegrany został na poligonie w Toruniu. 7-osobowe zespoły uczestniczyły w konkurencjach ogólnych. Zawodnicy rozpoczęli od 3000 m marszobiegu ze strzelaniem sytuacyjnym. Później była 15-kilometrowa pętla taktyczna, którą żołnierze musieli pokonywać z pełnym oporządzeniem. Na trasie dodatkowo rozmieszczono kilka stanowisk, gdzie żołnierze musieli wykonać określone zadania, m.in. rzucić grantem do celu, nawiązać łączność, określić szerokość przeszkody wodnej bez używania przyrządów optycznych, odnaleźć i oznakować zaporę minową. Na koniec każdy musiał się zmierzyć z tarczą strzelniczą.
W tym roku zawody były niezwykle trudne. Duże różnice poziomu terenu na wyznaczonej trasie, głęboki śnieg, a także mróz i siny wiatr mocno utrudniały zawodnikom przemieszczanie się i wykonywanie zadań. Mimo niedogodności wszystkie drużyny ukończyły wyznaczone konkurencje.
Drugiego dnia rozegrano konkurencje specjalistyczne. W związku z niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi nie rozegrano konkurencji rozpoznanie inżynieryjne przeszkody wodnej w celu urządzenia i utrzymania przeprawy desantowej na PTS, natomiast punkt pokonywanie przeszkody wodnej na łodzi ŁRM został zmodyfikowany za zgodą wszystkich kierowników drużyn. Modyfikacja polegała na tym, iż drużyna przenosiła łódź ŁRM na odległość 200 m z uzyskaniem jak najlepszego czasu.
– Pododdziały aktywnie uczestniczyły w konkurencjach określonych regulaminem zawodów – podsumował zawody płk Wojciech Duchiński, sędzia główny, jeden z 15 sędziów obserwujących wysiłki żołnierzy. Dodał też, iż na szczególną uwagę zasługiwało ogromne zaangażowanie wszystkich żołnierzy. – Chęć zwycięstwa i wola walki były godne podziwu.
Laur zwycięstwa przypadł drużynie z Inowrocławia. Drugie miejsce wywalczyła grupa z Niska, pokonując kolegów z Dęblina i Głogowa.
Sędziowie wyróżnili dowódcę drużyny z 3 Batalionu Inżynieryjnego st. kpr. Marka Pudło za wysokie umiejętności w kierowaniu drużyną podczas prowadzenia rozpoznania inżynieryjnego.
Dodatkowo za strzelanie szkolne z karabinka na celność i skupienie wyłoniono najlepszego strzelca zawodów. Został nim st. szer. Damian Bąk z 2 pinż.
Źródło: chor. Sławomir Mrowiński/ Wydział Prasowy IWsp SZ
autor zdjęć: chor. Sławomir Mrowiński
komentarze