moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Podhalańczycy zdobywają Alpy

Musieli przebiec 10 km w wysokich górach. Każdy z nich miał co najmniej 11 kg w plecaku. Po drodze strzelali z karabinka, rzucali granatami i transportowali rannego. Polska drużyna startowała w międzynarodowych mistrzostwach sportów zimowych organizowanych w Alpach. Zajęła trzecie miejsce.


Na Międzynarodowe Brygadowe Mistrzostwa Sportów Zimowych pojechała reprezentacja 5 Batalionu Strzelców Podhalańskich z Przemyśla. Zawody, które odbywały się w niemieckiej części Alp na wysokości 1600–2000 m n.p.m., były podzielone na kilka konkurencji. Obejmowały m.in. slalom gigant, biathlon i zjazd w narciarstwie tourowym. Polska drużyna, składająca się z sześciu zawodników, wystartowała tylko w jednej dyscyplinie – militarnym biegu patrolowym na dystansie 10 km.

Według regulaminu drużyny biorące w nim udział musiały wziąć ze sobą dodatkowe obciążenie – ponad 50 kg, co dawało około 11 kg na jednego żołnierza. Musiały też zabrać ważące 10 kg sanki do ewakuacji rannego.


Żołnierze mieli do pokonania na nartach dwie pętle po cztery kilometry oraz jedną dwukilometrową. Jednocześnie musieli strzelać z karabinków G3 do tarcz umieszczonych w odległości około 70 m. Następnie rzucali granatami na odległość 25 m. Za każde pudło doliczano 30 s kary.

– Wysoko w górach trudno się oddycha i mniejsza jest wydolność organizmu, dlatego zmagania są bardzo wyczerpujące. W dodatku świeciło ostre słońce i było bardzo gorąco. Niektórzy byli bliscy omdlenia – opowiada ppor. Tomasz Daniec, kierownik zespołu podhalańczyków.

Najbardziej forsowna była ostatnia część biegu. Zadaniem zawodników było przetransportowanie rannego na noszach. Polacy dotarli do mety po godzinie i 39 minutach, co dało im trzecią lokatę. Przegrali tylko z Czechami i Austriakami.


– To był nasz pierwszy start w takich zawodach. Wiemy już, co zrobić, by lepiej przygotować się do kolejnych mistrzostw. Uczestniczyliśmy co prawda w treningach wytrzymałościowych, ale trzeba więcej uwagi poświęcić poszczególnym konkurencjom – mówi ppor. Daniec.

Podhalańczycy walczyli w Alpach także podczas międzynarodowych zawodów piechoty górskiej „Edelweiss Raid 2013”, które zorganizowała 6 Brygada Piechoty Górskiej austriackiej armii. To jedne z najtrudniejszych zimowych zawodów jednostek górskich. Organizowane są co dwa lata we wschodnich Alpach. Reprezentacja 21 BSP wzięła w nich udział po raz trzeci. Podhalańczycy znaleźli się poza pierwszą dziesiątką.

MKS

autor zdjęć: 21 BSP

dodaj komentarz

komentarze

~scoobydoopoznan
1364207880
pierwsze zdjęcie - to strzelnica nie poligon - nie widzę : stoperów ( słuchawek ochronnych) , okularów ochronnych ... . Wszystko to kosztuje 15 zł.
5C-16-3D-92

Dzień wart stu lat
Mundurowi z benefitami
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Dodatkowe zapory
„Zamek” pozostał bezpieczny
Merops wdrażany natychmiast
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Drony w szkołach
„Horyzont” przeciw dywersji
Sukces Polaka w biegu z marines
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Pilica w linii
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Nowe zasady dla kobiet w armii
Polski „Wiking” dla Danii
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Gdy ucichnie artyleria
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Wojsko na Horyzoncie
Ogień z Leopardów na Łotwie
Niebo pod osłoną
Wojskowy bus do szczęścia
Brytyjczycy na wschodniej straży
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Studenci ewakuowali szpital
Razem na ratunek
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Ułani szturmowali okopy
Nieoceniona siła edukacji
Plan na WAM
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
„Road Runner” w Libanie
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Militarne Schengen
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
W gotowości, czyli cywile na poligony
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Is It Already War?
Dywersja na kolei. Są dowody
Elementy Wisły testowane w USA
My, jedna armia
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Dostawa Homarów-K
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kapral Bartnik mistrzem świata
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Marynarze podjęli wyzwanie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO