moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Podhalańczycy w Alpach

Reprezentacja 21 Brygady Strzelców Podhalańskich wzięła udział w międzynarodowych zawodach piechoty górskiej „Edelweiss Raid 2013” w Austrii, zorganizowanych przez 6 Brygadę Piechoty Górskiej Armii Austriackiej.


„Edelweiss Raid” to jedne z najtrudniejszych zawodów zimowych jednostek górskich. Organizowane są co dwa lata we wschodnich Alpach. Reprezentacja 21 BSP wzięła w nich udział już po raz trzeci.

W tym roku w zawodach rozegranych w połowie marca wzięło udział 21 drużyn z krajów Europy. Formuła zawodów jest bardzo prosta i przejrzysta. W ciągu dwóch dni ośmioosobowe drużyny muszą pokonać dystans 40 km w górach, przy czym różnica wysokości terenu wynosi do 4000 m. Nikt z zespołu nie może odpaść w trakcie marszu, który odbywa się na nartach tourowych w bardzo niebezpiecznych i trudno dostępnych miejscach na graniach skalnych i w głębokim śniegu. Niektóre fragmenty trasy były tak ciężkie do przejścia, że organizatorzy zabezpieczali je liną asekuracyjną, jednak jak na sprawnych górali przystało, nikt z niej nie musiał korzystać. W czasie dwudniowych zawodów uczestnicy wykonują wiele zadań, których czas wykonania wlicza się do ogólnego czasu przemarszu, a za błędne wykonanie naliczane są karne rundy lub dodatkowe minuty.

Pogoda na dole sprzyjała, lecz im wyżej, tym wiatr był silniejszy, a widoczność słabsza. Po wspólnym starcie drużyny ruszyły na trasę. Pierwsze zadanie to rozpoznanie. Polegało ono na dobiegnięciu do wyznaczonych stanowisk obserwacyjnych i określenie odległości i azymutu do czterech celów.

Każdy błąd karany był dodatkowym podejściem w górę. Następną konkurencją było poszukiwanie zasypanych przez lawinę detektorów lawinowych. To zadanie poszło żołnierzom bardzo dobrze. Kolejne, to pomoc poszkodowanym wiszącym na skale. Należało zbudować stanowisko używając samych nart, opuścić ratownika do poszkodowanego i wyciągnąć obydwu. Następnym etapem było rzucanie granatami do celu. W przypadku niecelnego rzutu trzeba było podbiec po granat i ponownie próbować trafić, a czas uciekał.

Zakończenie pierwszego dnia to rozbicie sobie obozowiska namiotowego i przygotowanie upragnionego, ciepłego posiłku. Odpoczynek był naprawdę krótki.

Następny dzień zmagań rozpoczął się od 600-metrowego podejścia w pionie, a następnie drużyna związana liną musiała wykonać zjazd w przygodnym terenie. Trudność polegała na tym, że wszyscy musieli robić to idealnie równo i w tym samym tempie, by nie wjechać na siebie.

Łącznie na trasie na zawodników czekało dziewięć konkurencji. Do najciekawszych zadań należał transport rannego na noszach na nartach, zjazd w czteroosobowych zespołach związanych liną oraz strzelanie. Odbywało się to przy dużej różnicy wysokości pomiędzy celem a strzelającym, mówiąc krótko trzeba było strzelać w dół do tarcz oddalonych od 80 do 200 m. Jednak najwięcej kłopotu sprawił marsz w skrajnie ekstremalnych warunkach, jakie fundują zawodnikom surowe i śnieżne Alpy.

− Jeśli ktoś myśli, że zjazd w dół to już tylko rekreacja, jest w dużym błędzie. Zjazd po nieprzygotowanym stoku w skrajnie różnych warunkach śniegowych pomiędzy skałami jak i w lesie stanowi olbrzymie wyzwanie i wielki wysiłek fizyczny, wcale nie mniejszy niż wychodzenie do góry. Utrata jednego żołnierza powoduje wypadnięcie z rywalizacji, natomiast utrata trzech żołnierzy wyklucza z zawodów całą drużynę. Walka na zawodach odbywa się w dwóch strefach − fizycznej i psychicznej. Nie są to zawody dla indywidualistów. Jeśli ktoś w zespole jest silniejszy, musi myślec o słabszych. Najsłabszy zaś nie może się poddać, gdyż tym samym dyskwalifikuje swoją drużynę – mówi ppor. Szczepan Pietraszek, dowódca reprezentacji podhalańczyków.

Dla porucznika Pietraszka to już kolejne trzecie takie zawody. Całą drużynę wystawił 1 Batalion Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa.  Swoich żołnierzy na miejscu dopingował także dowódca 1 bsp ppłk Tomasz Gdak, który również przyjechał na „Edellweiss Raid”.

Zawody stanowią kompleksowe sprawdzenie możliwości drużyny piechoty górskiej, jednak bez odpowiedniego wyposażenia i treningu nie ma szans na ukończenie zawodów. Żołnierze 21 Brygady Strzelców Podhalańskich przygotowywali się do udziału w tej trudnej międzynarodowej rywalizacji w przez ponad pięć tygodni w Tatrach. − Same przygotowania to ciężka praca − mówi ppor. Pietraszek. − Czasem w ciągu jednego dnia wychodziliśmy na nartach po trzy razy na Kasprowy Wierch.  

Każdy, kto wraz z drużyną ukończy „Edelweiss Raid”, otrzymuje szarotkę wykonaną z czystego srebra. Jest ona noszona po lewej stronie czapki i stanowi powód do dumy oraz swego rodzaju certyfikat klasy żołnierza.

Udział w zawodach umożliwia kontakt  ze światową czołówką wśród wojskowych górali, a wnioski z zawodów stanowią doskonały materiał przy planowaniu szkolenia.

W zawodach polska drużyna zajęła miejsce poza pierwszą dziesiątką, przy czym warto dodać, że był to jedyny zespół spoza Alp, a kilka zespołów nie ukończyło rywalizacji. Wygrała reprezentacja 23 Brygady Piechoty Górskiej z Niemiec.

Źródło: kpt. Konrad Radzik

PZ

autor zdjęć: ppor. Szczepan Pietraszek

dodaj komentarz

komentarze


„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
 
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Kluczowa rola Polaków
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
„Niedźwiadek” na czele AK
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Zrobić formę przed Kanadą
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Olympus in Paris
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ryngrafy za „Feniksa”
Czworonożny żandarm w Paryżu
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Chirurg za konsolą
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Rehabilitacja poprzez sport
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Olimp w Paryżu
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Polskie Pioruny bronią Estonii
Wybiła godzina zemsty
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Podchorążowie lepsi od oficerów
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Wiązką w przeciwnika
Posłowie o modernizacji armii
Rosomaki i Piranie
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Fiasko misji tajnych służb
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
W drodze na szczyt
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Zmiana warty w PKW Liban
Kluczowy partner
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Rekord w „Akcji Serce”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ochrona artylerii rakietowej
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Awanse dla medalistów
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Więcej powołań do DZSW
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO