Po zaledwie 9 dniach urzędowania Karolina Peake, minister obrony Czech, została odwołana ze stanowiska przez prezydenta Vaclava Klausa. Jej dymisji domagał się czeski premier Peter Neczas. Według nieoficjalnych informacji powodem była polityka kadrowa pani minister.
Czeskie media spekulują, że szefowi rządu i prezydentowi nie podobały się decyzje kadrowe Karoliny Peake. Już w drugim dniu urzędowania minister odwołała ze stanowisk trzy kluczowe osoby w kierownictwie resortu obrony. Wśród zwolnionych znaleźli się sekretarz stanu Vlastimil Pick, szef departamentu uzbrojenia Pavel Bukant oraz dyrektor gabinetu ministra Frantiszek Szulc. Peake tłumaczyła, że stanowisko wiceministra jest polityczne i pełnić go powinien cywil. Tymczasem Vlastimil Picek jest emerytowanym generałem i byłym szefem sztabu generalnego czeskich sił zbrojnych.
Dymisje w ministerstwie obrony zaskoczyły prezydenta i premiera, tym bardziej że w dniu nominacji Karolina Peake zapewniała, że nie jest zwolenniczką czystek w resorcie. – Albo zostałem oszukany przez premiera lub premier został zwiedziony przez minister – mówił prezydent Klaus na wieść o decyzjach kadrowych nowej minister. Vaclav Klaus chciał, by została zachowana ciągłość w funkcjonowaniu resortu po odejściu poprzedniego ministra Alexandra Vondry. Z kolei premier uznał, że decyzje Peake to „przejaw politycznej amatorszczyzny”.
Szefowi rządu nie spodobali się też następcy zwolnionych. Kontrowersje wzbudził zwłaszcza nowy szef gabinetu minister – Alesz Klepka. Był on bliskim współpracownikiem Martina Bartaka, eksministra obrony, któremu zarzucano problemy z prawem.
Media donoszą także, że prezydent Vaclav Klaus jeszcze przed nominacją Peake miał wątpliwości, czy sprawdzi się ona jako szef resortu obrony. Wówczas jednak premier Neczas zapewniał, że ma ona odpowiednie kompetencje do objęcia tej funkcji. Była bowiem członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i parlamentarnej komisji wywiadu.
Dymisja minister oznacza kryzys w rządzie. – Moje odwołanie jest faktycznym końcem rządzącej koalicji – mówiła Peake, która przewodzi liberalnemu ugrupowaniu LIDEM. Liderzy tej partii zaapelowali do ministrów wywodzących się z LIDEM, by odeszli z rządu.
Źródła: zpravy.idnes.cz, PAP, aktualne.cz, mediafax.cz, ceskenoviny.cz
Czytaj także: Nowi szefowie MON w Czechach i na Litwie
autor zdjęć: MON Czech
komentarze