Po pierwszym biegu o Puchar Świata w austriackim Hochfilzen, w którym polskie biatlonistki zajęły piątą i szóstą pozycję, apetyty kibiców wzrosły. W biegu na dochodzenie liczyli na dobre wyniki Polek, ale nasze panie gorzej strzelały i z pierwszej dziesiątki wypadły do drugiej.
St. szer. Paulina Bobak strzelała najlepiej z Polek podczas biegu na dochodzenie w Hochfilzen
Najlepiej z polskich biatlonistek wypadła w biegu pościgowym szósta w sprincie st. szer. Magdalena Gwizdoń. Szansę na wysoką lokatę najbardziej doświadczona z naszych zawodniczek i najszybciej biegająca w tym sezonie zaprzepaściła na strzelnicy. Cztery razy nie trafiła do tarczy i musiała pokonać dodatkowe 600 m. Piąta po biegu sprinterskim st. szer. Krystyna Pałka również miała cztery niecelne strzały. Nawet z pozycji leżącej nie strąciła jednego krążka. Tym samym przerwała dobrą passę bezbłędnych strzałów z „leżaka” w tym sezonie. Cztery rundy karne spowodowały wypadnięcie Polek z pierwszej dziesiątki. Gwizdoń finiszowała na 15. pozycji, a Pałka na 19. Z kolei o jedno miejsce gorzej niż w sprincie wypadły Weronika Nowakowska-Ziemniak i st. szer. Paulina Bobak. Ta pierwsza zajęła 20. miejsce, a zawodniczka Biathlonowego Klubu Sportowego Wojsko Polskie Kościelisko – 24.
W biegu pościgowym pań żadnej zawodniczce nie udało się uniknąć biegania karnej rundy. Tylko raz dodatkowe 150 m pokonała Norweżka Synnoeve Solemdal i na metę dobiegła jako pierwsza. O pół minuty wyprzedziła koleżankę z reprezentacji Torę Berger, którą „pudłowała” dwa razy. Trzecia była reprezentantka Finlandii Kaisa Makarainen, która podobnie jak dwie najlepsze Polki, zaliczyła cztery karne rundy. Najlepiej z Polek w drugim dniu rywalizacji w Hochfilzen strzelała Bobak. Pomyliła się tylko raz podczas drugiego strzelania z pozycji leżącej. W biegu pościgowym aż pięć Polek zdobyło punkty do klasyfikacji Pucharu Świata. W pierwszej „czterdziestce” znalazła się bowiem również Agnieszka Cyl, która z 55. pozycji po sprincie awansowała na 39.
W rywalizacji mężczyzn Niemcowi Andreasowi Birnbacherowi nie udało się utrzymać niewielkiej przewagi nad rywalami, którą wypracował na trasie biegu sprinterskiego. Dał się wyprzedzić czterem zawodnikom. Zwyciężył Jakov Fak reprezentujący Słowenię przed Rosjaninem Dmitrijem Małyszką. Trzeci był lider klasyfikacji Pucharu Świata Francuz Martin Fourcade. Polacy w biegu na dochodzenie nie startowali.
Wyniki
Bieg na dochodzenie kobiet: 1. Synnoeve Solemdal (Norwegia) 31 min 13,4 s (1 runda karna); 2. Tora Berger (Norwegia) – strata 30,2 s (2); 3. Kaisa Makarainen (Finlandia) – 33,3 (4); 4. Teja Gregorin (Słowenia) – 38,4 (1); 5. Daria Domraczewa (Białoruś) – 39,6 (3); 6. Miriam Goessner (Niemcy) – 59,4 (4); …; 15. Magdalena Gwizdoń (Polska) – 2.02,7 (4); 19. Krystyna Pałka (Polska) – 2.22,2 (4); 20. Weronika Nowakowska-Ziemniak (Polska) – 2.29,8 (3); 24. Paulina Bobak (Polska) – 2.52,1 (1); 39. Agnieszka Cyl (Polska) – 4.00,8 (3).
Bieg na dochodzenie mężczyzn: 1. Jakov Fak (Słowenia) 34 min 14,8 s (2 rundy karne); 2. Dmitrij Małyszko (Rosja) – strata 0,9 s (1); 3. Martin Fourcade (Franca) – 8,6 (3); 4. Fredrik Lindstroem (Szwecja) – 11,3 (1); 5. Andreas Birnbacher (Niemcy) – 15,1 (2); 6. Anton Szipulin (Rosja) – 35,8 (2).
autor zdjęć: arch. Jacka Szustakowskiego
komentarze