W Dubaju rozpoczęły się mistrzostwa świata w kilku dyscyplinach sportu spadochronowego. W spadochronowym Mundialu wystartuje 1280 zawodników z 57 państw. W skokach na celność lądowania bardzo dobrze rozpoczęły rywalizację Polki, które po pierwszej kolejce zajmują trzecie miejsce.
W ramach Mundialu po raz 32 rozgrywają czempionat skoczkowie specjalizujący się w skokach na celność lądowania. W tej konkurencji Polska wystawiła pełną reprezentację kobiet i mężczyzn oraz dwóch juniorów. Poza trzema spadochroniarkami wszyscy są żołnierzami. W skokach na celność piątka naszych seniorek rywalizuje w stawce 73 zawodniczek z 13 państw. Wśród seniorów o medale walczy 199 zawodników z 39 krajów – Polskę reprezentuje pięciu spadochroniarzy. W juniorach, w szóstym czempionacie w tej kategorii, wystartowało 25 zawodników i 15 zawodniczek. Polskę reprezentują dwaj juniorzy.
W pierwszej kolejce najlepiej spisały się nasze seniorki. Bezbłędnie skoczyły kpt. Monika Sadowy-Naumienia z Ośrodka Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego Sił Powietrznych w Poznaniu i st. szer. pchor. Agnieszka Wiesner z Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. 1 cm od centra trafiła piętą Irena Paczek-Krawczak, 3 cm – Ewa Wesołowska, a 6 cm – Bogna Bielecka – wszystkie z Wojskowego Klubu Sportowego „Wawel” Kraków. Do klasyfikacji drużynowej liczy się wynik czterech zawodniczek i z 4 cm Polki po pierwszej kolejce zajmują trzecią pozycję. Prowadzą Chinki – 0 cm przed Rosjankami – 2 cm. W klasyfikacji indywidualnej na pierwszej pozycji jest 14 zawodniczek z dorobkiem 0 cm – w tym Polki: Sadowy-Naumienia i Wiesner.
– Świetnie wystartowały. To bardzo dobry wynik – twierdzi trener spadochroniarzy WKS „Wawel” chorąży Stanisław Gruszka. – W pierwszych 3-4 kolejkach będzie bardzo dużo zer. Potem w czołówce zrobi się luźniej – dodaje szkoleniowiec z Krakowa. O podziale medali zadecyduje jednak osiem kolejek skoków i do końca rywalizacji jeszcze wiele może się zdarzyć. – Nie ma co patrzeć na wyniki pierwszej kolejki. Przed nami prawdziwy maraton. Jednym skokiem może się wszystko odwrócić – przyznaje komendant Ośrodka Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego Sił Powietrznych w Poznaniu ppłk Wojciech Polczyk.
W rywalizacji seniorów Polacy w pierwszej kolejce zaliczyli wynik 9 cm i są sklasyfikowani na 17. pozycji. Dla drużyny punktowali: st. plut. Rafał Zgierski – 0 cm, st. szer. Tomasz Rapita – 2 cm, mł. chor. Maciej Lamentowicz – 3 cm, chor. Piotr Błażewicz – 4 cm. Piąty z naszych reprezentantów – chor. Piotr Augustyniak miał wynik 5 cm. Poza Zgierskim, który reprezentuje barwy WKS „Wawel” wszyscy nasi seniorzy są z OSWRiS SP w Poznaniu. – Bardzo chciałbym aby nasza drużyna uplasowała się w pierwszej dziesiątce. Jednak nie będzie to łatwe zadanie do wykonania. O medale walczy aż 39 zespołów – mówi ppłk Wojciech Polczyk.
W rywalizacji juniorów po pierwszej kolejce skoków st. szer. Rafał Filus zajmuje piąte miejsce (1 cm), a st. szer. Piotr Kut 25 (16 cm). Obaj są zawodnikami poznańskiego OSWRiS SP.
autor zdjęć: archiwum Moniki Sadowy-Naumienii
komentarze