moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Z angielskim jest lepiej, niż się wydaje

Dwadzieścia lat temu, gdy w kraju dokonywały się przemiany demokratyczne, a w polityce i gospodarce zmieniano azymuty ze wschodu na zachód, w Ministerstwie Edukacji Narodowej podjęto decyzję o popularyzacji wśród uczniów języków zachodnioeuropejskich (kosztem języka rosyjskiego), zwłaszcza języka angielskiego. Przewidywano, w związku z„otwarciem” się na Zachód, zwiększenie zapotrzebowania na znajomość języka angielskiego.

Nauczyciele języka rosyjskiego przekwalifikowywali się na anglistów. W całym kraju utworzono kilkadziesiąt Nauczycielskich Kolegiów Języków Obcych, których absolwenci w ciągu trzech lat pracy w szkolnictwie mieli spłacić poniesione przez państwo koszty nauki. W wyniku dużego wysiłku oraz dużych nakładów finansowych wykształcono olbrzymią kadrę anglistów umożliwiającą nauczanie języka angielskiego na wszystkich trzech poziomach oświaty (szkoły podstawowe, gimnazja i licea). Modernizacja systemu nauczania języków obcych w MEN trwała kilka lat i zakończyła się sukcesem.

Obecnie typowy absolwent szkoły średniej ma za sobą co najmniej 9 lat nauki języka angielskiego. Egzamin z nowożytnego języka obcego jest obowiązkowy na egzaminie maturalnym, przeprowadzanym od 2006 roku jako egzamin zewnętrzny przez egzaminatorów Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. W tym systemie wyniki matur są porównywalne w skali kraju. Na egzaminie sprawdza się cztery sprawności: mówienie, pisanie, czytanie i słuchanie w podobnym reżimie, jak ma to miejsce przy egzaminach wg STANAG 6001. Ocena wystawiana jest w postaci procentowej liczby  punktów uzyskanych w stosunku do możliwych do uzyskania. Do zdania matury wystarczy 30 procent, podczas gdy STANAG 6001 wymaga 70 procent uzyskanych punktów do wystawienia certyfikatu. Obecnie tylko absolwenci studiów filologicznych licencjackich i magisterskich oraz dwujęzycznych studiów filologicznych są traktowani przez wojsko jako osoby mogące otrzymać świadectwa wg STANAG 6001 odpowiednio na poziomie 3333 i 4444.

Żołnierze posiadający maturę (np. z językiem angielskim na poziomie podstawowym lub rozszerzonym) nie są rozpoznawalni w wojsku jako osoby znające język obcy. Jak sądzę, problem może dotyczyć kilku tysięcy szeregowych, którzy mogą legitymować się świadectwem dojrzałości wydanym po 2006 roku. Skierowanie takiego żołnierza na pięciomiesięczny kurs języka angielskiego (poziom 1111) zdaje się być wydawaniem drugi raz pieniędzy za tę samą usługę tylko wykonaną wcześniej przez inne ministerstwo, w tym samym państwie.

Skala problemu sugeruje możliwość rozważenia wprowadzenia rozwiązania polegającego na porównaniu podstawowego i rozszerzonego poziomu matury z wymogami STANAG 6001 (poziom 1111 i 2222) i uznaniu egzaminu maturalnego w przypadku uzyskania określonego procentu punktów za spełniający te wymogi. Sam proces „weryfikacji” świadectwa maturalnego i wydania świadectwa wg STANAG mógłby być realizowany w początkowym okresie służby zawodowej żołnierza. Głównym efektem byłoby zdyskontowanie oraz uznanie przez Ministerstwo Obrony Narodowej dotychczasowego wysiłku MEN w nauczaniu języków obcych oraz zracjonalizowanie w jednostkach wojskowych wydatków na nauczanie języków obcych. Następnie, ułatwiłoby to kompletowanie grup szkoleniowych na kursy poziomu 2222 i 3333. I, „last but not least”, zmniejszyłoby zasięg tzw. Polski resortowej.

ppłk Andrzej Łydka
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych

dodaj komentarz

komentarze

~STANAG
1348669980
A ja mam pytanie: co w przypadku, jeżeli żołnierz eksternistycznie podchodzi do egzaminu na uzyskanie certyfikatu STANAG 6001 na poziomie 1111 następnie 2222, uzyskuje maksymalną ilość punktów w obu przypadkach? Dodam, że języka angielskiego uczył się właśnie przez kilka lat w szkole podstawowej, średniej później na studiach (niekoniecznie filologia ang), oprócz tego samodzielnie doskonalił swoją znajomość języka. Czy teraz porównując przypadek takiego żołnierza do przypadków, gdy żołnierze z zostają skierowani na taki pięciomiesięczny kurs za co oczywiście płaci MON i wychodzą z tego kursu zdając egzamin "z ledwością", można powiedzieć że posiadają taki sam stopień posiadanej wiedzy językowej? Reasumujac: można całe życie nic nie robić w tym kierunku, nie uczyć się, nie zdobywać wiedzy samodzielnie bo potem tak czy siak będzie się na tym samym poziomie co żołnierze, którzy wyuczyli się do egzaminu zdali i zapomnieli. Już nie wspominając o tym, że kiedyś podobno za tego typu "osiągnięcia" taki żołnierz nie tyle co dostawał jakąś gratyfikację pieniężną bo z drugiej strony patrząc robi to dla siebie ale PRZYNAJMNIEJ takie przypadki powinny być rozpatrywane indywidualnie i nagrodą dla takiego żołnierza powinno być skierowanie na kurs z poziomu 3333.. Tak troszkę ma się ten artykuł nijak do rzeczywistości. Owszem skondensowanie wyników nauczania przez MEN ze świadectwem STANAG 6001 w MON jest słusznym podejściem bo żołnierze na start mają już w dokumentacji odnotowany fakt, że "nie urodzili się i nic poza tym" tylko coś już robili w swoim życiu i coś osiągnęli. A póki co to sprawy wyglądają tak, że jak żołnierz sam się nie "dopcha" przez znajomość na taki egzamin w trybie eksternistycznym to na kurs itak nie pójdzie. Przypadek z życia wzięty - szeregowy posiadający STANAG 6001 na poziomie 2222 uzyskuje maksymalna ilość punktów i pomarzyc tylko może o kursie na poziom 3333 a żołnierze z korpusu podoficerskiego, oficerskiego, którzy od niego na tym egzaminie praktycznie "ściągali" juz czekają na kolejny etap.
17-C6-59-B6

Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
 
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Ramię w ramię z aliantami
Zachować właściwą kolejność działań
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Wojna w świętym mieście, epilog
Charge of Dragon
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Wytropić zagrożenie
Wojna w świętym mieście, część trzecia
NATO na północnym szlaku
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Wojna w świętym mieście, część druga
NATO on Northern Track
Tragiczne zdarzenie na służbie
Szybki marsz, trudny odwrót
Wojna na detale
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Na straży wschodniej flanki NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Metoda małych kroków
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Szpej na miarę potrzeb
Kadisz za bohaterów
Posłowie dyskutowali o WOT
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Pod skrzydłami Kormoranów
W Italii, za wolność waszą i naszą
SOR w Legionowie
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
25 lat w NATO – serwis specjalny
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Sandhurst: końcowe odliczanie
Gunner, nie runner
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Zmiany w dodatkach stażowych
Ameryka daje wsparcie
Sprawa katyńska à la española
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kolejne FlyEye dla wojska
Rekordziści z WAT
Święto stołecznego garnizonu
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Front przy biurku

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO