W siłach powietrznych Rumunii mają latać myśliwce F-16. Maszyny będą używane, bo kraj zamierza odkupić je od Portugalczyków. Rumuni od dawna byli zainteresowani wymianą swoich wysłużonych MiG-ów-21 na nowe. Ale żadnego kontraktu jak dotąd nie podpisali. Powodem były wysokie koszty.
Plany kupienia myśliwców F-16A/B od Portugalii potwierdził rumuński minister obrony Corneliu Dobritoiu. Choć będą to używane maszyny, szef rumuńskiego MON podkreśla, że są w „bardzo dobrym stanie technicznym”.
Przedstawiciele rumuńskiego resortu obrony złożyli już wizytę w Portugalii, by sprawdzić stan samolotów. Dobritoiu ujawnił, że trwają już starania o uzyskanie niezbędnych zezwoleń na zakup. Na razie jednak nie wiadomo, ile maszyn Rumunia zamierza kupić.
Obecnie główną siłą jej lotnictwa bojowego jest 49 myśliwców MiG-21 zmodernizowanych we współpracy z Izraelem do wersji LanceR. Razem z lekkimi szturmowcami flota powietrzna Rumunii liczy 70 maszyn bojowych. Po wstąpieniu do NATO kraj jednak zadeklarował, że wprowadzi do swoich sił powietrznych 48 samolotów spełniających wymogi Sojuszu.
Jednak jest też inny powód planowanych zakupów – rumuńskie maszyny to w większości wysłużone kilkudziesięcioletnie samoloty. Trzeba je w ciągu najbliższych dziewięciu lat zacząć wymieniać na nowe. Resort obrony przekonuje, że używane F-16, będą mogły służyć jeszcze przez 20 lat. A minister Dobrotoiu zapewnia, że rozłożona na roczne raty płatność za myśliwce nieznacznie tylko zwiększy dług publiczny kraju o 0,03-0,04 procent.
Rumunia w przeszłości miała już różne koncepcje uzyskania nowych myśliwców. W czerwcu tego roku holenderskie ministerstwo obrony potwierdziło, że kraj ten jest zainteresowany 15 F-16A/B MLU. Ale Dobritoiu wyjaśnił, że nie jest już to brane pod uwagę, gdyż Holendrzy sprzedali nadwyżkowe samoloty. Z kolei w 2010 roku pojawiały się plany zakupu za 1,3 mld dolarów 24 F-16A/B Block 25 od Stanów Zjednoczonych. Zaś w 2005 roku informowano, że Bukareszt jest zainteresowany używanymi „szesnastkami”, które wycofywane miały być z izraelskich sił powietrznych.
Lotnictwo Portugalii ma dwie eskadry myśliwskie, które stacjonują w 5 Bazie Lotniczej w Monte Real. Kraj ten kupił 45 używanych myśliwców F-16 w dwóch transzach od Stanów Zjednoczonych.
Na początku lat 90 lat Lizbona zamówiła 17 samolotów F-16A Block 15OCU i trzy dwumiejscowe F-16B Block 15OCU. Później dokupiła jeszcze 21 F-15 Block 15 i cztery F-16B Block 15. Te ostatnie zastąpiły szturmowe A-7P. Przy czym pięć F-16A wykorzystane miały być jako rezerwuar części zapasowych. Pozostałe 20 samolotów postanowiono zmodernizować do standardu MLU (Mid-Life update) unowocześniając awionikę i kokpit. Potem zapowiedziano rozszerzenie tego programu o dziesięć maszyn.
F-16A/B MLU mogą wykonywać loty w nocy i różnych warunkach pogodowych oraz przenosić nowe uzbrojenie, jak na przykład rakiety powietrze-powietrze AIM-120 AMRAAM.
Źródło: actmedia.ru, F-16 net., emfa.pt., operacional.pt, ziare.com, AFP, defenseindustrydaily.com, Forecast International Military Markets Group
autor zdjęć: Forca Aerea Portuguesa
komentarze