Twardy Świętoszów nadal gromi rywali, wygrywając mecze różnicą pięciu bramek. W trzeciej kolejce wojskowi stracili w meczu z Olimpią Kamienna Góra dwa pierwsze gole w tym sezonie, ale strzelili rywalom aż siedem.
Festiwal strzelecki rozpoczął w 12. min st. szer. Daniel Szkarapat. Siedem minut później wynik podwyższył st. szer. Krystian Chruścicki. Cztery kolejne gole zdobył szer. Łukasz Rudyk (w 21., 51., 61. i 66. min). Siódmą bramkę dla wojskowych strzelił w 85. min Krzysztof Zygmunt. Rywalom tylko dwukrotnie udało się pokonać bramkarza gospodarzy, a drugiego gola zdobyli z rzutu karnego. Zdaniem kierownika drużyny Twardego mł. chor. Władysława Sadowskiego, najładniejszą bramkę strzelił Chruścicki, który popisał się silnym uderzeniem z ponad 20 metrów.
Pod koniec spotkania na boisko wszedł prezes świętoszowskiego klubu ppłk Mariusz Bolecki. Zmienił szer. Łukasza Iwaniaka. Nie udało mu się jednak powtórzyć wyczynu kpt. Leszka Zbąskiego, który w poprzednim meczu również zmienił Iwaniaka i w kilka minut po wejściu na boisko strzelił gola. – Cieszę się z dobrej dyspozycji strzeleckiej piłkarzy. Skutecznością imponuje Rudyk. Oby tylko nasza drużyna grała tak dalej – mówi zadowolony prezes Bolecki.
Po trzech kolejkach w jeleniogórskiej klasie okręgowej kroku jedenastce Twardego dotrzymuje jedynie drużyna Bolesławieckiego Klubu Sportowego Bobrzanie Bolesławiec. Do pojedynku pomiędzy najlepszymi drużynami dojdzie w szóstej kolejce. Tymczasem w czwartej, w najbliższą sobotę, wojskowi zmierzą się w Lwówku Śląskim z Czarnymi.
* * * * *
Na boisku w Osiecznicy w pojedynku z Olimpią Kamienna Góra drużyna Twardego wystąpiła w składzie: st. szer. Marcin Kozdroń; Krzysztof Zygmunt, plut. Krzysztof Jop, st. szer. Sebastian Tylutki, st. szer. Janusz Szkarapat; szer. Marcin Łojko, szer. Łukasz Iwaniak (od 80. min ppłk Mariusz Bolecki), st. szer. Krystian Chruścicki, Marcin Parasiewicz (od 70. min Damian Klich); szer. Łukasz Rudyk (od 75. min szer. Piotr Rudek), st. szer. Daniel Szkarapat.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze