Jastrzębie na co dzień stacjonujące w Łasku, zameldowały się dziś w bazie w poznańskich Krzesinach. Pozostaną tam do końca października. Wtedy zakończy się remont ich lotniska.
Przeprowadzka samolotów wielozadaniowych F-16 jest tymczasowa. Powodem jest konieczność konserwacji pasa startowego i drogi kołowania w Łasku.
– Eksploatacja doprowadza do zużycia elementów infrastruktury, a ta musi być przecież w nienagannym stanie - tłumaczy kapitan Mariola Bielewicz, rzeczniczka 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. Nie zdradza jednak, ile dokładnie myśliwców przyleciało do Poznania. – Takich informacji nie ujawnia się ze względów bezpieczeństwa - podkreśla kpt. Bielewicz.
Piloci z Łasku nie będą jednak szkolić się ze swoimi poznańskimi kolegami. – Każda eskadra wykonuje swoje własne zadania we wcześniej wyznaczonych strefach – informuje pani kapitan. Dla pilotów z Łasku zmieni się więc tylko miejsce, z którego będą startować.
Wcześniej podobna renowacja przeprowadzana była w Poznaniu. W związku z nią 5 lipca kilkanaście maszyn z miejscowej bazy poleciało z kolei do Łasku. Myśliwce wróciły 21 sierpnia.
Polskie Siły Powietrzne mają do dyspozycji 48 F-16. W Krzesinach stacjonują 32 maszyny, pozostałych 16 w Łasku. Pierwsze Jastrzębie przyleciały do Polski 8 listopada 2006 roku. Niespełna pół roku wcześniej pierwsi polscy piloci ukończyli szkolenie w Stanach Zjednoczonych. Dziś nasi lotnicy zaliczają się do światowej czołówki.
Ostatnio brali udział w prestiżowych ćwiczeniach Red Flag na Alasce. Zaproszenie wystosował Departament Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.
autor zdjęć: Bartosz Bera/rbsphotos.com, kmdr ppor. Grzegorz Łyko
komentarze