Dwudniowa wspinaczka po górach, strzelanie i skoki ze śmigłowca W-3 Sokół – takie zadania czekają spadochroniarzy z Kanady, którzy właśnie rozpoczęli szkolenie razem z żołnierzami z
6 Brygady Powietrznodesantowej.
Żołnierze armii kanadyjskiej i polscy spadochroniarze mają okazję wspólnie trenować dzięki współpracy wojsk powietrznodesantowych obu krajów. Do Polski przyleciało 19 żołnierzy z różnych jednostek, między innymi z 3rd Royal Canadian Regiment. Na czele ich delegacji stoi kapitan Derek Wessan.
Dwutygodniowy pobyt pod Krakowem spadochroniarze zza oceanu rozpoczną od szkolenia z desantowania, które odbędzie się w naziemnym ośrodku w 16 batalionie powietrznodesantowym. Kanadyjczycy zapoznają się tam m.in. z wyposażeniem skoczków z 6 BPD. – To ważne, bo w szkoleniu kanadyjskich i polskich spadochroniarzy jest sporo różnic, na przykład mamy odmienne procedury podczas lądowania skoczków. Kanadyjczycy nie używają też noży spadochronowych, które w Polsce są obowiązkowe. Nasi instruktorzy przygotują żołnierzy z Kanady do przeprowadzenia desantu zgodnie z procedurami obowiązującymi w Polsce – mówi rzeczniczka 6 Brygady porucznik Ewa Szałańska-Antkowiak.
W planach jest także szkolenie strzeleckie. – Strzelać będą z broni będącej na wyposażeniu brygady, m.in. z karabinka szturmowego kbs Beryl oraz karabinu maszynowego UKM2000 – opowiada mjr Artur Wiatrowski z dowództwa 6 BPD.
Kanadyjscy spadochroniarze mają również ćwiczyć skoki ze śmigłowca (w planach są również skoki do Jeziora Żywieckiego), jednak ten punkt programu pozostaje pod znakiem zapytania. 6 Brygada ma bowiem czasowy zakaz wykonywania skoków. Został on nałożony przez Dowództwo Wojsk Lądowych po tym, jak w lipcu doszło do śmiertelnego wypadku jednego ze spadochroniarzy. Przełożeni brygady uznali, że instruktorzy spadochronowi muszą wziąć udział w dodatkowym kursie metodycznym. Kurs już się zakończył, co oznacza, że wkrótce zakaz może zostać cofnięty. Jednak dopóki taka decyzja nie zapadnie, nie jest możliwe wspólne, polsko-kanadyjskie desantowanie.
Skoczkowie z obu państw wymieniają swe doświadczenia od 2010 roku. Kanadyjczycy kilkakrotnie gościli już w Polsce, podobnie jak skoczkowie z 6 BPD doskonalili swoje umiejętności w Kanadzie.
autor zdjęć: kpt. Marcin Gil
komentarze