moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kolarze powalczą o puchar ministra w stolicy?

Wyścig o Puchar Ministra Obrony Narodowej powinien cieszyć się tak dużym prestiżem jak przed laty, kiedy jego triumfatorami byli tak wielcy kolarze jak Ryszard Szurkowski – uważają wojskowi i sportowcy. Pojawił się więc pomysł, by wyścig był rozgrywany w centrum Warszawy.

Jeden z najwybitniejszych polskich kolarzy wspomina, że za jego czasów Wyścig o Puchar MON był imprezą, którą każdy chciał wygrać. – W tym wyścigu startowali wszyscy najlepsi i wszyscy byli bardzo dobrze przygotowani. To były bardzo trudne zawody i ich zwycięzcami mogli być wyłącznie kolarze z najwyższej półki – mówi Ryszard Szurkowski. Organizowany przez lata w Warszawie wyścig był szczególnie ważny dla kolarzy z wojskowych klubów. Oni mieli „obowiązek” wygrywania w tej imprezie. – Dwukrotnie odebrałem im te zwycięstwa. Rywalizacja pomiędzy nami cieszyła z pewnością kibiców, bo wyścig był bardzo ciekawy – dodaje Szurkowski.

Ryszard Szurkowski wygrał Kryterium MON w 1977 i 1980 roku. Za pierwszym razem tuż za nim sklasyfikowano Czesława Langa, a w 1980 r. Zbigniewa Szczepkowskiego. Lang – pierwszy polski kolarz zawodowy – nigdy nie wygrał prestiżowej imprezy. Legionista był jednak trzykrotnie drugi: w 1977, 1979 i 1981 roku. Natomiast Szczepkowski wygrał Kryterium MON w 1982 i 1983 roku. Dziś Szczepkowski wspomina tamte wyścigi podkreślając ich specyficzny klimat. – Wyścig, którego trasa przebiegała przez centrum Warszawy przyciągał tłumy. Sama trasa była niezwykle ciężka. To było zupełnie inne ściganie. O wyścigu mówiło się, że są to mistrzostwa Polski w kryterium ulicznym. Szkoda, że już nie ma tej atrakcyjnej imprezy w Warszawie – mówi chor. sztab. rez. Zbigniew Szczepkowski.


Kryterium na 2,9-kilometrowej rundzie brakuje też Szurkowskiemu. – Przedstawicielom wojska, którzy zabiegają o przywrócenie dawnej rangi Wyścigowi MON podpowiadam, aby impreza wróciła na starą trasę – proponuje Szurkowski.
W Warszawie publiczność mogła śledzić wyścig na całej jego trasie. Natomiast w Płocku, gdzie obecnie odbywają się wyścigi, kibice mogą oglądać jedynie start i metę. – Powinno się wrócić na tę starą i trudną trasę. Kolarz średniej klasy nie ma szans powalczyć na niej o zwycięstwo. W centrum Warszawy ścigaliby się więc ci najlepsi z najlepszych – dodaje mistrz świata z 1973 roku.

Nad pomysłem legendy polskiego kolarstwa warto się zastanowić, tym bardziej, że dzięki pracy organizatorów prestiż imprezy rośnie. Świadczy o tym choćby fakt, że kilka lat temu wyścig został na stałe wpisany do kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej. – Czułem się zaszczycony wręczając w imieniu ministra puchar zwycięzcy. Nie spodziewałem się, że w tych zawodach wystartuje ponad stu kolarzy z sześciu państw. Świadczy to o dużym zainteresowaniu startem w imprezie o puchar MON – mówi gen. dyw. Bogusław Pacek, który w imieniu ministra obrony dekorował zwycięzców wyścigu.

Wyścig na ulicach wokół Stadionu Wojska Polskiego w Warszawie zorganizowano po raz pierwszy w 1958 roku. Jego zwycięzcą został legionista Adam Wiśniewski. Od 1972 roku do 1997 na kryterium każde okrążenie było punktowane – o punkty na finiszu każdej pętli walczyło czterech najlepszych kolarzy. Wyścigu nie rozegrano w ogóle w latach 1992-94, a w 2003 roku zorganizowano go po raz pierwszy poza Warszawą – w Dęblinie. Od tej pory impreza już nie wróciła do stolicy. W 2011 roku jej gospodarzem po raz pierwszy był Płock.


Zdaniem mjr. w st. spocz. Marcina Wasiołka, który od 1986 roku jest dyrektorem wyścigu, impreza pewnie zagości w Płocku na dłużej. – Władze miasta są zainteresowane naszym wyścigiem. Lokalizacja mety jest wręcz wymarzona dla popularyzacji kolarstwa. To jedno z najpiękniejszych miejsc w historii imprezy – twierdzi dyrektor Wasiołek. – Tłumy kibiców, orkiestra wojskowa, obecność Ryszarda Szurkowskiego, udzielającego wywiadów mediom i podkreślającego rangę tych zawodów. Taka oprawa zawodów jest bardzo ważna. Tak zorganizowany wyścig jest doskonałą promocją sił zbrojnych – mówi gen. Pacek.

Uczestnicy wyścigu i kibice wysoko oceniają poziom organizacyjny imprezy. Czy jej ranga byłaby jeszcze wyższa, gdyby kolarze wrócili na starą trasę w Warszawie? Na pewno cieszyliby się sympatycy kolarstwa, którzy tłumnie ustawialiby się wzdłuż trasy w stolicy by  dopingować sportowców. Póki ten pomysł zostanie zrealizowany, impreza na razie będzie gościła w Płocku. – Cieszę się, że prezydent Płocka zaprosił organizatorów wyścigu do swojego grodu na przyszły rok. Miasto chce jeszcze bardziej zaangażować się w tę imprezę – przyznaje gen. Pacek, który w tym roku pomagał dyrektorowi wyścigu w organizacji zawodów. – Ludziom, którzy robią coś bezinteresownie dla sportu, dla wojskowego kolarstwa, a tym samym dla sił zbrojnych, trzeba pomagać. Tacy ludzie nie mogą pozostawać sami – podkreśla generał.

Jacek Szustakowski

autor zdjęć: Jacek Szustakowski

dodaj komentarz

komentarze


Letnia Bryza na Morzu Czarnym
 
Incydent przy granicy. MON chce specjalnego nadzoru nad śledztwem
Londyn o „Tarczy Wschód”
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Terytorialsi w gotowości do pomocy
Nie wierzę panu, mister Karski!
Hala do budowy Mieczników na finiszu
„Armia mistrzów” – sporty wodne
Medycy na poligonie
Włoski Centauro na paryskim salonie
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Feniks – następca Mangusty?
Pioruny dla sojuszników
Posłowie o efektach szczytu NATO
Zabezpieczenie techniczne 1 Pułku Czołgów w 1920
Jak usprawnić działania służb na granicy
Most III, czyli lot z V2
„Operacja borelioza”
Olimp gotowy na igrzyska!
„Armia mistrzów” – lekkoatletyka
Na ratunek… komandos
International Test
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
Roczny dyżur spadochroniarzy
Prezydent Zełenski w Warszawie
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Operacja „Wschodnia zorza”
Formoza. Za kulisami
The Suwałki Gap in the Game
Kmdr Janusz Porzycz: Wojsko Polskie wspierało i wspiera sportowców!
Jaki będzie czołg przyszłości?
Optymistyczne prognozy znad Wisły
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Ciężko? I słusznie! Tak przebiega selekcja do Formozy
Ankona, czyli polska operacja we Włoszech
W Sejmie o zniszczeniu Tupolewa
Silniejsza obecność sojuszników z USA
Z parlamentu do wojska
Tridon Mk2, czyli sposób na drona?
Prezydent Warszawy: oddajmy hołd bohaterom!
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Kaczmarek z nowym rekordem Polski!
„Armia mistrzów” – kolarstwo, łucznictwo, pięciobój nowoczesny, strzelectwo, triatlon i wspinaczka sportowa
Bezpieczeństwo granicy jest również sprawą Sojuszu
Posłowie wybrali patronów 2025 roku
Lotnicy pamiętają o powstaniu
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Za zdrowie utracone na służbie
Awaria systemów. Bezpieczeństwo Polski nie jest zagrożone
Partyzanci z republiki
„Armia mistrzów” – sporty walki
Sejm podziękował za służbę na granicy
Spadochroniarze na warcie w UE

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO