moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Drugie życie wojskowych maszyn

Z powietrza i wody – na ląd. Wysłużone śmigłowce ratownicze i okręty Marynarki Wojennej wzbogacą zbiory muzeów w Dęblinie i Kołobrzegu.

Trzy śmigłowce ratownicze Mi-14PS Marynarki Wojennej w Darłowie idą na zasłużoną emeryturę. Transportowały potrzebujących od 1984 roku. Żołnierze przeprowadzili na nich prawie 250 akcji ratunkowych i pomogli 115 chorym osobom. – Do najważniejszych należała akcja, która odbyła się podczas powodzi w 1997 roku. Jeden ze śmigłowców w ciągu czterech dni wykonał 24 loty i ewakuował aż 275 osób - opowiada kmdr ppor. Czesław Cichy, rzecznik prasowy 7 Brygady Lotnictwa Marynarki.

Stopniowo, od 2008 roku wycofywano je z eksploatacji ze względu na kończący się okres użytkowania. Tego rodzaju maszyny mają ściśle określony czas eksploatacji. Dlatego trafiły do  Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Zdemontowane śmigłowce zostały tam przewiezione na specjalnych lawetach. – Odkręcono im zespoły napędowe, przekładnie główne oraz belki ogonowe, teraz mechanicy zaczynają je montować – mówi Marek Jędrej z Działu Wystawienniczego Muzeum – W przyszłym tygodniu odwiedzający będą mogli podziwiać Mi-14PS.
Nowe eksponaty wzbogaca też Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. W Skansenie Morskim pojawiły się okręty „Władysławowo” i „Fala”. Pierwszy z nich to kuter rakietowy radzieckiego projektu, który od 1975 do 2006 roku był wykorzystywany w polskiej Marynarce Wojennej, drugi – patrolowiec ORP „Fala” od 1991 roku służył Straży Granicznej.

W tym tygodniu zakończyła się operacja przenoszenia ich na ląd. Zadanie nie było łatwe, bo okręty ważą po ok. 200 ton. – Specjalne maszyny najpierw podnosiły je z wody, potem trzeba było postawić okręty na specjalnym podłożu, w końcu zbudować odpowiednie podpory, które zabezpieczą je przed przewróceniem. Teraz specjaliści pracują nad ich oczyszczaniem okrętów i konserwacją – opowiada Malwina Markiewicz z Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Już niedługo zostaną zbudowane schody, po których zwiedzający będą mogli wejść na pokład okrętów i zwiedzić każdy ich zakamarek.

Malwina Markiewicz dodaje, że cała operacja ustawiania okrętów należała do najbardziej skomplikowanych w historii muzeum. W prace zostało zaangażowanych około 30 osób. Okręty będzie można zwiedzać od czerwca przyszłego roku.

Skansen to „przystań” na lądzie dla okrętów Marynarki Wojennej wycofanych ze służby. Nie było dla nich miejsca w kołobrzeskim porcie, znalazło się w Porcie Rybackim. Na pomysł zebrania tych olbrzymich eksponatów wpadł Paweł Pawłowski, dyrektor muzeum. Ale w Skansenie będzie też można podziwiać mniejsze przedmioty, na przykład maszt okrętu „Burza”, uzbrojenie, między innymi torpedy i bomby głębinowe. – Fani kultury morskiej na pewno poczują się usatysfakcjonowani – zapewnia Malwina Markiewicz.

Ewa Korsak

autor zdjęć: 7 BLMW, Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu

dodaj komentarz

komentarze


Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Rusza program „wGotowości”
Sportowcy na poligonie
Polski „Wiking” dla Danii
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
OPW budują świadomość obronną
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Mity i manipulacje
Brytyjczycy na wschodniej straży
Arteterapia dla weteranów
Odznaczenia za wzorową służbę
Kaman – domknięcie historii
Inwestycja w bezpieczeństwo
„Road Runner” w Libanie
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Starcie pancerniaków
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Marynarze podjęli wyzwanie
Jesteśmy dziećmi wolności
Mundurowi z benefitami
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Nowe zasady dla kobiet w armii
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Awanse w dniu narodowego święta
Standardy NATO w Siedlcach
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Kraków – centrum wojskowej medycyny
Wellington „Zosia” znad Bremy
Kolejny kontrakt Dezametu
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Abolicja dla ochotników
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Gdy ucichnie artyleria
Grecka walka z sabotażem
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Sukces Polaka w biegu z marines
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Zasiać strach w szeregach wroga
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Ku wiecznej pamięci
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Czy to już wojna?
Dzień wart stu lat
Pięściarska uczta w Suwałkach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO