Żołnierze z Batalionu Reprezentacyjnego potrzebują nowej broni. Ich karabinki samopowtarzalne Simonowa mają po kilkadziesiąt lat i są mocno zużyte. Wojsko chce dokupić nowe, problem w tym, że nie są one produkowane od bardzo wielu lat.
Batalion Reprezentacyjny to wizytówka polskiego wojska. Jego żołnierze biorą udział w najważniejszych państwowych uroczystościach i choć nie uczestniczą w działaniach bojowych, muszą mieć sprawną broń. Jednak używane przez nich karabinki samopowtarzalne Simonowa wyprodukowano przed kilkudziesięciu laty. Pęknięta kolba, złamany bagnet, urwane zabezpieczenie podtrzymujące magazynek, odpryski chromu i lakieru to codzienne kłopoty żołnierzy ćwiczących po wiele godzin musztrę.
– Uszkodzone karabinki były i są sukcesywnie naprawiane przez wojskowe zakłady techniczne. Remonty połączone były z przedłużeniem okresu ich użytkowania. Jednak średni wiek obecnie używanych egzemplarzy sięga kilkudziesięciu lat, stąd pilna potrzeba ich wymiany – mówi ppłk Paweł Zduniak, rzecznik Dowództwa Garnizonu Warszawa.
Siły Zbrojne chcą uporać się z problemem, kupując dla „reprezentacyjnych” nową broń. Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął już analizę rynku, by kupić około 500 sztuk „Simonowów” kalibru 7,62 mm. Mają mieć dodatkowe wyposażenie, np. łódki na 10 naboi, klucze do ustawiania muszki oraz przyborniki z ochraniaczem wylotu lufy.
Kłopot w tym, że karabinki Simonowa, które w wojsku polskim nie są bronią bojową, od kilkudziesięciu lat nie są już produkowane. Rosjanie rozpoczęli produkcję w 1949 r., ale po kilku latach ją zakończyli, uznając za bardziej przyszłościowy karabinek automatyczny Kałasznikowa AK-47. Dlatego nasze wojsko musi kupić broń wyprodukowaną jeszcze w drugiej połowie XX wieku. Ważne jednak, by karabinki nie były za bardzo zużyte.
W Polsce poza Batalionem Reprezentacyjnym karabinki Simonowa posiadają jeszcze dwie jednostki: Kompania Reprezentacyjna Sił Powietrznych, wchodząca w skład 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie, oraz Kompania Reprezentacyjna Marynarki Wojennej z Gdyni.
Broń bazująca na konstrukcji karabinku Simonowa była w II połowie XX wieku produkowana m.in. w Niemczech, Jugosławii i Chinach. W tym czasie karabinki były używane podczas konfliktów zbrojnych, między innymi w Korei i Wietnamie.
autor zdjęć: www.brepr.wp.mil.pl
komentarze