Dwóch pracowników firmy z branży budowlanej i żołnierz zginęli w wyniku wypadku, do którego doszło na terenie jednostki wojskowej w Osówcu niedaleko Bydgoszczy.
Wypadek wydarzył się podczas naprawy instalacji wodociągowej na wojskowym terenie. – Pracujący w wykopie mężczyźni w pewnym momencie zasłabli, ale zdążyli wezwać pomoc – mówi ppłk Artur Goławski, rzecznik dowódcy Sił Powietrznych. Z pomocą pospieszyli wartownicy. Udało im się wydobyć z wykopu pracowników firmy, ci jednak stracili przytomność. – Nie udało się uratować ich życia – dodał ppłk Goławski.
W stanie ciężkim trafił też do szpitala żołnierz, dowódca warty, który próbował pomóc pracującym w wykopie mężczyznom. Mimo starań lekarzy nie udało się go uratować, zmarł w szpitalu.
Żołnierz służył w kompanii obsługi lotniska w Bydgoszczy. W dniu wypadku był dowódcą warty na terenie jednostki w Osówcu. Jego rodzina została poinformowana o tragedii. Na miejsce zdarzenia udał się szef Sztabu Generalnego WP.
– Okoliczności wypadku wyjaśnia już prokuratora wojskowa i cywilna, współpracując z policją i Żandarmerią Wojskową – mówi ppłk Goławski.
Jednostka, w której doszło do wypadku to 22 Ośrodek Dowodzenia i Naprowadzania Sił Powietrznych. Zajmuje się nadzorowaniem przestrzeni powietrznej nad Polską.
komentarze