moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ramię w ramię

Odważny, pracowity, doskonały organizator – tak mieszkańcy Lewina Brzeskiego opisują por. Grzegorza Galanta. Kiedy we wrześniu powódź zalała ich miasto, mogli liczyć na jego niezawodne wsparcie. Za ofiarność w udzielaniu pomocy dotkniętym powodzią oficer 17 Opolskiej Brygady Obrony Terytorialnej został uhonorowany nagrodą Buzdygan 2024.

Jeszcze do niedawna mieszkańcy kojarzyli go przede wszystkim jako organizatora lokalnych wydarzeń. Gdy we wrześniu powódź zalała ich miasto, zobaczyli go w jeszcze jednej roli – żołnierza, który stanął na pierwszej linii walki z żywiołem. Od świtu do nocy był w centrum działań, dowodził ewakuacją, wspierał mieszkańców, mobilizował służby. – Grzegorz zrobił dla miasta niewyobrażalnie dużo. Włożył w to całe swoje serce, choć sam stracił dom w powodzi. Od rana pracował w sztabie, kończyliśmy o 22.00, a on jeszcze wsiadał do amfibii i rozwoził ludziom jedzenie. Nieraz wchodził w wodę po szyję, żeby kogoś uratować – opowiada Dawid Reszczyński, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Lewinie Brzeskim. Choć wcześniej znał por. Galanta tylko z widzenia, w sztabie kryzysowym przekonał się, jakim jest człowiekiem. – Nie tylko skuteczny w działaniu, lecz także zawsze uśmiechnięty, pełen energii. Niesamowity człowiek – podkreśla z podziwem.

– Był cały czas z żołnierzami, którzy kwaterowali u mnie, w domu kultury. Mógł przecież wrócić do swojej rodziny. Ale to nie w jego stylu. Został z nimi, spał na tej samej podłodze, na tych samych karimatach. I żołnierze to doceniali – miał u nich ogromny szacunek. Nawet wyżsi rangą oficerowie, generałowie, gdy przyjeżdżali, chcieli mieć Grześka obok siebie. Wiedzieli, że nie tylko ma wiedzę wojskową, ale też zna teren, ludzi, ich potrzeby – opowiada Wojciech Najda, dyrektor domu kultury w Lewinie Brzeskim.

Grzegorz Galant swoją przygodę z wojskiem rozpoczął w 2007 roku od trzymiesięcznego szkolenia we Wrocławiu. Następnie przez pół roku służył w Brzegu, kończąc zasadniczą służbę wojskową. Dwa lata później, w 2009 roku, postanowił związać się z armią na stałe i wstąpił do służby zawodowej w Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu. Po pięciu latach podjął decyzję o dalszym rozwoju – ukończył szkołę podoficerską w stopniu kaprala.

– Służyłem w CSWIiCh 12 lat, ale czułem, że chcę spróbować czegoś nowego, wyjść ze swojej strefy komfortu – wspomina por. Galant. Dlatego zdecydował się na studium oficerskie, które ukończył 10 lipca 2021 roku. Jako młody oficer trafił do 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Gdyni, gdzie rozpoczęła się jego przygoda z WOT-em. Po niespełna roku udało mu się wrócić w rodzinne strony – najpierw do 13 Śląskiej Brygady OT, a później do nowo formowanej 17 Opolskiej Brygady OT, w której służy do dziś.

Tak naprawdę jednak wszystko zaczęło się znacznie wcześniej – już w szkole podstawowej, kiedy po raz pierwszy włożył mundur… harcerski. To właśnie harcerstwo rozbudziło w nim pasję do służby, dyscypliny i działania na rzecz innych – wartości, które później zaprowadziły go do wojska. – Gdyby każdy dał od siebie choć trochę, czy to w mundurze, czy w cywilu, świat wyglądałby zupełnie inaczej – mówi por. Galant.

We wrześniu 2024 roku, gdy woda zaczęła zalewać okolice Lewina Brzeskiego, por. Grzegorz Galant był na miejscu jako jeden z pierwszych. – Od razu zadzwoniłem do burmistrza, zadeklarowałem pomoc, byliśmy w gotowości. Szybko spotkaliśmy się w gminie, a potem razem z policją i zespołem zarządzania kryzysowego ruszyliśmy do Kantorowic – wspomina.

To, co zobaczył na miejscu, nie pozostawiało złudzeń – sytuacja była dramatyczna. – Przede wszystkim należało uspokoić ludzi i wprowadzić porządek, bo panował lekki chaos. Szybko się zorganizowaliśmy, podzieliliśmy na grupy i zaczęliśmy działać – opowiada. Początkowo wydawało się, że uda się ocalić Lewin, ale kiedy wały w Ptakowicach nie wytrzymały, wszystko się zmieniło. – Mieliśmy około godziny, żeby pomóc mieszkańcom w ewakuacji. W takiej sytuacji najważniejsi są ludzie – podkreśla por. Galant.

Żołnierze WOT-u sprawdzali domy, a on razem z nimi. Podczas gdy ratował innych i ich dobytek, woda zalała jego własny dom i świeżo wyremontowany salon fryzjerski jego żony. – Zadbałem tylko o rodzinę, żeby była bezpieczna. A potem liczyło się już tylko jedno – pomoc tym, którzy jej potrzebowali – zaznacza.

– Mamy ogromne szczęście, że jest tu taki człowiek – mówi Dariusz Struski, zastępca burmistrza Lewina Brzeskiego. – Zna teren jak własną kieszeń, ma ogromną wiedzę wojskową, potrafi organizować akcje ratownicze, zarządzać ludźmi i skutecznie dowodzić w sytuacjach kryzysowych. A do tego działa błyskawicznie – dodaje. Zanim jeszcze powstało stałe centrum zarządzania kryzysowego, por. Galant już ściągnął kilkuset żołnierzy WOT-u, koordynował ich działania, współpracował ze strażakami, z ochotnikami i samorządem.

– Pracował niemal bez wytchnienia, sypiał po dwie, trzy godziny na dobę, bo dla niego najważniejsza była pomoc innym – opowiada Struski. – To nie dowódca, który wydaje rozkazy zza biurka. Był na miejscu, ramię w ramię z żołnierzami. I oni to widzieli. To ich motywowało – zapewnia.

Za swoje działania w czasie powodzi por. Grzegorz Galant został odznaczony również medalem Milito Pro Christo, który w styczniu tego roku przyjął z rąk biskupa polowego Wiesława Lechowicza.

Anna Pawłowska

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
 
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Pilecki – mniej znane oblicze bohatera
Ukwiał z Gdańska
Podniebny Pegaz
Na początek: musztra i obsługa broni
Basen dla Rosomaka
Ustawa bliżej żołnierzy
Ogień z nabrzeża
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Pracowity dyżur Typhoonów
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Medycy dla „Tarczy Wschód”
Piorun – polska wizytówka
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Sojusznicy w obronie Europy, czyli „Defender ‘25”
Polska dołącza do satelitarnej elity
Na pomoc po katastrofie
Czołgi końca wojny
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Jak daleko do końca wojny?
Mamy pierwszych pilotów F-35
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Wspólna wola obrony
Wakacje? To czas na wojsko
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Pierwsza misja Gripenów
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Historyczna umowa z Francją
Składy wysokiego ryzyka
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Apache’e nadlatują
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Pegaz nad Europą
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Nowa siła uderzeniowa
Koniec wojny, którego nie znamy
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Gra o kapitulację
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Każdego dnia trzeba podtrzymywać pamięć o naszej historii
Bohater odtrącony
Sport kształtuje mentalność
Nasi czołgiści najlepsi
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Gdy sekundy decydują o życiu
Nowy prezes PGZ-etu
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Polskie Pioruny dla Belgii
MON: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę
Nurkowie bojowi WS wyróżnieni
Walka pod napięciem
Misja PKW „Olimp” doceniona
Więcej na mieszkanie za granicą
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
DriX – towarzysz okrętu
Wiedza na trudne czasy
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Long Range. Mamy nowych mistrzów Polski
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Gdy zgasną światła
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Bat na wrogów i niepokornych
Obierki z błotem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO