moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Podpatrzone na Invictus Games

Przed wylotem do Kanady, gdzie w tym roku zorganizowano siódmą edycję Invictus Games, międzynarodowe zawody dla poszkodowanych weteranów i funkcjonariuszy, wielokrotnie słyszałam o magii Invictusa, o braterstwie, jedności ponad podziałami i przyjaźni. I szczerze mówiąc, sądziłam, że to trochę naciągane. Dziś wiem, że się pomyliłam. Invictus Games mają moc!

W tegorocznych igrzyskach Invictus Games wzięło udział ponad 500 zawodników z 23 różnych krajów. Wśród nich osoby poszkodowane na służbie – żołnierze lub funkcjonariusze. Polskę w czasie igrzysk „niezwyciężonych” reprezentowało 19 zawodników. Z biało-czerwoną flagą na ramieniu wystąpili oficerowie i podoficerowie, weterani misji w Iraku, Afganistanie oraz operacji na Bałkanach. Osoby, które doznały poważnych ran w czasie służby poza granicami kraju, np. w wyniku wybuchu miny, ostrzału moździerzowego, postrzału, czy doświadczają konsekwencji PTSD. Na Invictusa do Kanady lecieli bardzo zmotywowani, pełni nadziei na dobrą zabawę, ale też – choć nie każdy przyznawał to wprost – po medale. Od samego początku igrzysk zawodnicy podkreślali jednak, że niezależnie od wyników sportowej rywalizacji, to, że znaleźli się w składzie polskiej reprezentacji jest dla nich ogromnym wyróżnieniem i nagrodą samą w sobie. Dodawali, że występ w polskich barwach narodowych z orzełkiem na koszulce jest dla nich powodem do dumy.

 

Pierwszym sportowym zmaganiom Polacy stawili czoła na terenie olimpijskiego parku w okolicach Whistler (został zbudowany z myślą o igrzyskach w 2010 roku). To właśnie tam weterani rywalizowali na nartach biegowych i w biathlonie. Tam też poznali, jak mroźna może być Kanada – przez trzy dni zawodów termometry wskazywały kilkanaście kresek poniżej zera. Na pierwsze medale nie trzeba było długo czekać. Srebro na nartach biegowych wywalczył chor. w st. spocz. Rafał Korzeniewski. W kolejnych dniach, również w okolicach Whistler, nasi zdobyli złoto w narciarstwie alpejskim – ppor. rez. Sebastian Starostka i w skleletonie dwa brązowe medale w różnych kategoriach wagowych – ppor. rez. Starostka i kpt. Piotr Maletka.

REKLAMA

Tu pozwolę sobie na małą dygresję. Szczerze uśmiechnęłam się na myśl o tym, że nasi zawodnicy wystartują w skeletonie. Ich przygotowanie do tej dyscypliny ograniczyło się bowiem jedynie… do oglądania YouTube’a. Nie ma bowiem w Polsce żadnego toru, na którym mogliby ćwiczyć sportowcy w tej dyscyplinie. Oczywiście Polska mogła nie zgłaszać żadnego kandydata do startu w skeletonie, ale dobrowolnie zapisała się grupa entuzjastów: od trzydziestoparolatków po 56-letniego najstarszego zawodnika z naszej reprezentacji. To trochę jak z historią jamajskiej drużyny bobslejowej, która nie mając żadnego doświadczenia wystartowała w Olimpiadzie w 1988 roku, a o której potem powstał film „Reggae na lodzie”. Pointa jest krótka: nasi podczas jedynego w życiu zjazdu na sankach głową w dół zgarnęli dwa brązowe medale. To trzecie miejsce na podium smakowało naprawdę jak złoto. Podczas ceremonii wręczenia medali było mnóstwo wzruszeń i gratulacji.

Wzruszenie i duma to zresztą uczucia, które w Kanadzie towarzyszyły nam najczęściej. Byliśmy dumni i wzruszeni – za każdym razem – gdy wspólnie z rodzinami żołnierzy i sztabem trenerskim kibicowaliśmy naszym. Dumni, bo zawodnicy nigdy nie odpuszczali i walczyli do końca. Wzruszeni, bo wiedzieliśmy, ile ich kosztuje ten wysiłek.

– Robię to dla rodziny, która kiedyś przez misje straciła mnie na długi czas. Teraz się odzyskujemy – powiedział Rafał Korzeniewski chwilę po tym, jak na biegówkach zdobył srebro. Inna rzecz, że udzielały nam się emocje dopingujących tam rodzin. A polska reprezentacja miała w Kanadzie gigantyczny doping. „Polska, biało-czerwoni” niosło się tak głośno i często, że w końcu na nasz widok zaczęli to powtarzać Duńczycy, Belgowie, Nowozelandczycy czy Amerykanie!

O wzruszenia na Invictus Games nie było trudno. Człowiekowi łza się kręciła w oku za każdym razem, kiedy widział okaleczonych żołnierzy. Wysoko amputowane obie nogi lub ręce, utracony wzrok czy rozległe poparzenia nie wykluczały ich ze sportowej rywalizacji. Przeciwnie. Weterani poszkodowani z uśmiechem na ustach stawali do zawodów w każdej z dyscyplin. Byli nie do zatrzymania, poruszając się na specjalnych wózkach osadzonych na nartach lub snowboardzie. Nie do pokonania w basenie, siatkówce, koszykówce, rugby… Zresztą, wymyślcie dowolną konkurencję olimpijską, a oni i tak w niej dadzą radę. Bo to właśnie tacy ludzie, tacy sportowcy udowadniają, że ograniczenia mamy tylko w głowie. Ogromnie się cieszę, że mogłam doświadczyć magii Invictus Games.

Magdalena Kowalska-Sendek , p.o. redaktor naczelna miesięcznika „Polska Zbrojna”

autor zdjęć: mł. chor. Piotr Gubernat/ Combat Camera DORSZ

dodaj komentarz

komentarze


Recepta na sukces: zadowolony pracownik i dumny żołnierz
 
Trudny los zwycięzców
Drony Wizjer rozpoznają cel
Siła zaplecza
Czterej pancerni przeciw wyklętym
Żołnierz influencer?
Szlachetny gest generała
Dodatkowe kamizelki dla żołnierzy
Generał, olimpijczyk, postać tragiczna
Nasi czołgiści najlepsi
Szef MON-u oddał hołd gen. Marianowi Kukielowi
Pogrom rosyjskiego lotnictwa strategicznego
Wojska inżynieryjne wzmacniają granicę
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Zawiszacy zwiększają zasoby K2
Nowe garaże dla Leopardów w Świętoszowie
„Baltops ’25” – NATO ćwiczy na Bałtyku
Kajakarze, pięściarze i lekkoatletka CWZS-u na podium
Medycyna pola walki dla cywilnych lekarzy?
Zachód daje Ukrainie zielone światło
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Fire from Coast
50 kabli na 50-lecie Jednostki Wojskowej Formoza
K2 ze słowacką tarczą
Sierżant Mateusz Sitek. Cześć jego pamięci!
Powstanie raport o bezpieczeństwie dostaw do zbrojeniówki
ZMU dla marynarzy
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Kolejny krok ku wypowiedzeniu konwencji ottawskiej
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
PGZ na nowo
Zagadkowe znalezisko na Podkarpaciu
Nowa mapa garnizonów
Unijni ministrowie podpisali SAFE
Jesteś na Signalu? Nie daj się złowić cyberprzestępcy!
Rozpoznanie i możliwości rażenia bez ryzyka dla żołnierzy
Wojsko zmodyfikowało program śmigłowcowy
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów
Letni wypoczynek z MON-em
Zmagania sześcioosobowych armii
Misja PKW „Olimp” doceniona
Wyzwanie, które integruje
Siły szybkiego reagowania na Pustyni Błędowskiej
Nowe możliwości spółki Mesko
AW149 to przygoda życia
WOT z pomocą tonącym
Kosiniak-Kamysz: Polska najbliższym partnerem Stanów Zjednoczonych w Europie
Sportowcy z „armii mistrzów” na podium wioślarskich ME
Następne „Czarne Pantery” dla Wojska Polskiego
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Dzień, który zmienił bieg wojny
Karol Nawrocki wybrany na prezydenta RP
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Po medale z okazji 100-lecia LAW-u
Nowe cele obronne NATO
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
Dostawa K9 i chrzest ogniowy
Pamiętają o powstańcach
Wyzwanie, które integruje
Lotnicza „sztafeta pokoleń”
Żołnierze z dodatkiem od czerwca
Amunicja dla czołgów
Dziękujemy wam, weterani!
Bałtycka tarcza
Na Wiejskiej o wydatkach na obronność i weteranach
Pilecki. Do końca walczył z tyranią
Podejrzane manewry na Bałtyku
Od chaosu do wiktorii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO