Najpierw były szkolenia pod okiem koreańskich instruktorów, teraz artylerzyści z Węgorzewa samodzielnie ćwiczą obsługę wyrzutni rakietowej Homar-K. Jednym z elementów, który ostatnio trenowali żołnierze 1 Mazurskiej Brygady Artylerii, były zadania ogniowe z wykorzystaniem systemu dowodzenia i kierowania ogniem artylerii Topaz.
– Żołnierze wyznaczeni do obsługi wyrzutni rakietowych w październiku ukończyli intensywne szkolenie prowadzone przez Koreańczyków. Musieli zdać egzamin teoretyczny i praktyczny, żeby móc pracować z Homarami-K już nie pod okiem instruktorów, lecz samodzielnie. Od tego czasu prowadzimy własne szkolenia, których celem jest doskonalenie wszystkich niezbędnych umiejętności – mówi mjr Magdalena Kościńska, rzecznik prasowy 16 Dywizji Zmechanizowanej. Treningi obsługi koreańskiego systemu ogniowego K-239 Chunmoo wpisane są w stały program szkolenia węgorzewskich artylerzystów. – Dzięki temu żołnierze mają okazję sprawdzić, jak sprzęt działa w różnych warunkach atmosferycznych, bo inaczej wygląda praca teraz, zimą, a inaczej latem, kiedy są wysokie temperatury – dodaje mjr Kościńska.
Jednym z elementów, który ćwiczyli podczas ostatniego cyklu zajęć, były zadania ogniowe z wykorzystaniem zautomatyzowanego systemu dowodzenia i kierowania ogniem artylerii Topaz. – Żołnierze dostają informacje o rodzaju celu i jego współrzędnych. Następnie muszą wykonać wszystkie czynności niezbędne do tego, żeby skutecznie ten cel zlikwidować, wprowadzając odpowiednie ustawienia – tłumaczy mjr Kościńska.
W czasie ćwiczeń żołnierze nie oddają strzałów z wyrzutni, trenują ładowanie i rozładowywanie kontenerów rakietowych. Wszystkie czynności muszą wykonać w wyznaczonym czasie. Celem szkolenia jest też zgrywanie załóg. – Każdy funkcyjny musi poznać i opanować zakres zadań, które ma do wykonania w czasie realizacji zadania ogniowego – podkreśla mjr Kościńska.
System Homar-K opiera się na południowokoreańskich wieloprowadnicowych wyrzutniach rakietowych K239 Chunmoo. Jest wyposażony w dwa zasobniki rakietowe. W każdym zasobniku znajduje się, w zależności od amunicji, sześć kierowanych rakiet kalibru 239 mm o zasięgu do 80 km albo jedna kierowana taktyczna rakieta kalibru 600 mm, która może razić cele w odległości do 290 km. Wojsko Polskie zakontraktowało dostawę 290 wyrzutni. W sierpniu ubiegłego roku do żołnierzy 1 Mazurskiej Brygady Artylerii trafiły cztery koreańskie wyrzutnie. Homary-K są też w 18 Pułku Artylerii.
autor zdjęć: 1 MBA

komentarze