Kilkadziesiąt z ponad 390 powiatowych komisji rozpoczyna dziś prace związane z przeprowadzeniem kwalifikacji wojskowej. Poza mężczyznami, którzy urodzili się w 2006 roku, obowiązek stawiennictwa dotyczy m.in. kobiet z wykształceniem medycznym. Armia czeka również na ochotników.
Kwalifikacja wojskowa odbywa się co roku od 16 lat. Wojsko chce bowiem sprawdzić zdolność obywateli do pełnienia służby wojskowej i uzupełnić swoją ewidencję. – Kwalifikacja to kluczowy element systemu obronności kraju, pozwalający na skuteczne planowanie zasobów obronnych państwa – ocenia por. Michał Gełej, cz.p.o. rzecznik prasowego Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
Tegoroczna kwalifikacja została ogłoszona 20 stycznia. Dziś się rozpoczyna i potrwa do końca kwietnia. Jak zazwyczaj będzie się odbywać na terenie wszystkich 16 województw, a nad jej przebiegiem będą czuwać Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji wraz z 86 wojskowymi centrami rekrutacji, przy współpracy z jednostkami administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego.
Kto przed komisje i kiedy?
Osoby, które dostały wzywanie, będą się musiały stawić pod wskazany adres w różnych terminach, w zależności od regionu. – Nie wszystkie z ponad 390 komisji zaczną prace pierwszego dnia kwalifikacji. Harmonogram jest bowiem dostosowany do potrzeb poszczególnych województw i powiatów, a sam termin kwalifikacji zależy m.in. od liczby wezwanych, dostępności komisji lekarskich czy lokalizacji – mówi por. Gełej. Jako pierwsze prace rozpoczną komisje np. w Opocznie i Bełchatowie. 17 lutego kwalifikacja wystartuje w Toruniu, miesiąc później w Koninie, a 20 marca w Piotrkowie Trybunalskim.
W sumie w ciągu 62 dni przed komisjami w całej Polsce będzie musiało stanąć niemal 230 tys. osób, przede wszystkim 19-letnich mężczyzn (rocznik 2006). Poza nimi obowiązek stawiennictwa dotyczy też osób urodzonych w latach 2001–2005, które nie mają jeszcze określonej kategorii zdolności do służby wojskowej, a także kobiet z roczników 1998–2006, które mają wykształcenie przydatne do służby, zwłaszcza medyczne, psychologiczne czy weterynaryjne. Jako ochotnicy do kwalifikacji mogą się zgłosić także 18-latkowie.
Porucznik Gełej przypomina, że każda wezwana osoba powinna zabrać ze sobą odpowiednie dokumenty. – To między innymi dokument tożsamości, dokumenty potwierdzające poziom wykształcenia lub fakt kontynuowania nauki. Jeśli ma się przewlekłe schorzenia, trzeba wziąć także ewentualną dokumentację medyczną lub wcześniejsze orzeczenia lekarskie – mówi oficer.
Wzrok, słuch, waga…
Stawienie się przed komisje rozpocznie się od sprawdzenia tożsamości osoby wezwanej i wpisania jej danych do ewidencji wojskowej. Potem zostaną przeprowadzone badania psychologiczne i podstawowe badania lekarskie (m.in. pomiar wzrostu, wagi i ciśnienia, sprawdzenie słuchu i wzroku). Wezwanych czekają też rozmowy z przedstawicielami wojskowych centrów rekrutacji, którzy przekażą informacje o tym, jakie są możliwości wstąpienia do wojska. Na koniec przewodniczący powiatowej komisji lekarskiej przyzna osobie wezwanej kategorię zdolności do służby A, B, D lub E. Każdy otrzyma zaświadczenie o kategorii oraz uregulowanym stosunku do służby wojskowej. Zainteresowani służbą w wojsku już na etapie kwalifikacji będą mogli złożyć wniosek o powołanie w szeregi armii.
Kwalifikacja jest obowiązkowa. Niestawienie się przed komisją grozi grzywną, a nawet przymusowym doprowadzeniem przez policję. Jeśli ktoś nie może stanąć do kwalifikacji, musi zawiadomić o tym fakcie wójta lub burmistrza (prezydenta miasta) najpóźniej w dniu wyznaczonego stawiennictwa. Obowiązkowo musi też podać przyczynę absencji. Takiej osobie zostanie wyznaczony nowy termin wizyty przed powiatową komisją.
autor zdjęć: WOT
komentarze