moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Preludium czy pokaz?

W nocy z 13 na 14 kwietnia Iran przeprowadził atak powietrzny na Izrael, używając do tego szerokiego spektrum środków napadu – dronów, pocisków manewrujących i balistycznych. Co może wydawać się zaskakujące, atak ten nie przyniósł ofiar wśród obywateli Izraela. Czy jednak na pewno powinno nas to dziwić?

Irański atak to odpowiedź na nalot na konsulat tego państwa w Damaszku, w wyniku którego zginęło kilkanaście osób, m.in. żołnierze Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (Pasdaran) i wchodzących w ich skład Brygad Al-Quds. Wśród nich byli: dowódca tej jednostki na obszarze Syrii i Libanu gen. Mohammad Reza Zahedi oraz jego zastępca Mohammad Hadi Hadżi Rahimi. Uderzenia izraelskiego lotnictwa na cele położone w Syrii i Libanie, szczególnie te kojarzone z Iranem, nie są niczym nowym i z reguły nie spotykają się z bezpośrednią odpowiedzią. Tym razem jednak Teheran nie mógł sobie pozwolić na brak reakcji. Nie dość bowiem, że zabici zostali wysocy rangą dowódcy Al-Quds, to jeszcze zaatakowany został konsulat, a więc obiekt podlegający ochronie w świetle prawa międzynarodowego. I wydaje się, że premier Izraela Beniamin Netanjahu, który od co najmniej dwóch dekad nawołuje do uderzenia na Iran, liczył na odwet, który stanie się casus belli.

Rzecznik izraelskich sił zbrojnych kadm. Daniel Hagari poinformował, że w irańskim ataku wzięło udział ponad 170 dronów, ponad 30 pocisków manewrujących oraz ponad 120 pocisków balistycznych. Aż 99% z nich miało zostać przechwycone, co bez wątpienia należy uznać za wartość imponującą, choć wyniku tego nie można przypisywać wyłącznie siłom obronnym Izraela. Irańskie środki napadu powietrznego były przechwytywane również przez jednostki amerykańskie, brytyjskie czy francuskie, a także przez jordańską obronę powietrzną, gdy znajdowały się w tamtejszej przestrzeni powietrznej. Amerykanie mieli np. strącić łącznie ponad 80 dronów i co najmniej sześć rakiet balistycznych. Tak czy inaczej, wynik należy uznać za wręcz wzorcowy, jeśli idzie o skuteczność, raczej jednak nie za zaskakujący.

 

Podkreślić trzeba, że Izrael jest państwem chronionym przez wielowarstwowy system obrony powietrznej. Jeżeli chodzi o obronę przeciwko pociskom balistycznym, są to przede wszystkim zestawy Arrow-3 i Arrow-2. Pierwszy z nich niszczy nieprzyjacielskie głowice jeszcze przed ich powtórnym wejściem w atmosferę, drugi już po wejściu. Do zwalczania taktycznych pocisków balistycznych, a także pocisków samosterujących i innych celów aerodynamicznych (samolotów, śmigłowców, dronów) zaprojektowany został kolejny z systemów – Proca Dawida. Z kolei zadaniem Żelaznej Kopuły jest zwalczanie pocisków artyleryjskich (w tym rakietowych), może ona być też używana przeciwko dronom czy śmigłowcom. Izrael posiada również baterie Patriot PAC-2 do zwalczania celów aerodynamicznych. Wspomniane zestawy stanowią naziemny komponent systemu obrony powietrznej, do tego należy dodać systemy okrętowe, a także lotnictwo myśliwskie, które z powodzeniem może zwalczać zarówno samoloty bezzałogowe, jak i pociski manewrujące.

Podczas sobotnio-niedzielnego ataku swój cel miało osiągnąć jedynie kilka pocisków balistycznych, które nie wyrządziły jednak większych strat. Zasadne wydaje się jednak pytanie, co było faktycznym celem Iranu: rozpętanie wojny czy też propagandowy odwet? Patrząc na działania Teheranu po zabójstwie gen. Kassima Sulejmaniego w wyniku amerykańskiego ataku rakietowego w Bagdadzie w 2020 roku, widać pewną analogię: ostrej retoryce nie towarzyszyły równie zdecydowane działania. Bez wątpienia do ataku na Izrael użyto większej liczby środków napadu powietrznego niż do ataku na amerykańskie bazy w Iraku cztery lata temu, ale ajatollahowie musieli zdawać sobie sprawę, że drony i pociski manewrujące staną się łatwym łupem izraelskiej obrony powietrznej. Niewielka prędkość lotu w połączeniu z jego długotrwałością, przy jednoczesnym nasyceniu teatru działań dużą liczbą systemów radiolokacyjnych (również sojuszniczych), skazywała atak przy ich użyciu na niepowodzenie. Większe nadzieje wiązano zapewne z pociskami balistycznymi, jednak według doniesień BBC blisko połowa z nich nie była w stanie wystartować lub doznała awarii w trakcie lotu. Jeśli doniesienia te są prawdziwe, wyraźnie świadczy to o kondycji irańskich wojsk rakietowych (a zarazem przeczy temu, że 99% pocisków zostało przechwyconych). Jaki zatem najprawdopodobniej był cel ataku?

Po pierwsze, jak już wspomniałem, ważną rolę odgrywały kwestie wizerunkowe. Iran dokonał uderzenia odwetowego, nawet jeżeli niewiele z niego wyniknęło (w Izrael miało uderzyć łącznie pięć pocisków). Po drugie przetestował izraelską obronę powietrzną, choć przy opisanej powyżej nikłej skuteczności własnych pocisków balistycznych trudno jednoznacznie wskazać korzyści płynące z tego faktu dla Teheranu. Po trzecie, i co również mogło być istotne – Tel Awiw został zmuszony do użycia do kilkudziesięciu rakiet Arrow-3 (przywoływany już kadm. Hagari stwierdził, że irańskie pociski balistyczne zostały przechwycone przed powtórnym wejściem w atmosferę). Ajatollahowie wiedzą dziś, że w przypadku wojny musieliby użyć znacznie większej liczby środków napadu powietrznego, by przełamać izraelską obronę. Wiedzą również, że Izrael ma dziś pełne poparcie USA w działaniach defensywnych, nie ma jednak zgody Waszyngtonu na działania ofensywne. A to bardzo cenna wiedza.

Rafał Ciastoń , ekspert ds. stosunków międzynarodowych, technologii militarnych i konfliktów zbrojnych

autor zdjęć: Ministerstwo Obrony Izraela

dodaj komentarz

komentarze


„Bezpieczny Bałtyk” czeka na podpis prezydenta
Jakie podwyżki dla żołnierzy?
Grupa WB i Łukasiewicz łączą siły
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Noc na „pasku”
Piątka z czwartego wozu
Prezydent złożył życzenia żołnierzom
Gladius dla Szczecińskiej Dywizji
Wojsko ma swojego satelitę!
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
Snowboardzistka i pływacy na medal
Misja na rzecz zdrowia
Koniec bezkarności floty cieni?
Kto zostanie Asem Sportu?
Marynarz uratował turystkę w Tatrach
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Sojusznicza obrona
Niebawem dostawy karabinków Grot A3
Plan na WAM
Prezydent Zełenski spotkał się z premierem Tuskiem
Ciepły dom dla bohaterki od żołnierzy WOT z Małopolski
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Na tronie mistrza bez zmian
Mundurowi z benefitami
Dyplomatyczna gra o powstanie
Cyberwiedza to ich wkład w obronność
Wojsko z nowym programem rozwoju
Zdarzyło się w 2025 roku – I kwartał
Bokserzy walczyli o prymat w kraju
Gladiusy w Bursztynowej Dywizji
Combat 56 u terytorialsów
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Najdłuższa noc
Symbol polsko-rumuńskiego braterstwa broni
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Warszawie
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Rekordowe wsparcie dla ZM „Tarnów”
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Pancerniacy jadą na misję
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Nadbużańscy terytorialsi na patrolu konnym
Pakiet umów na dostawy dla polskiego wojska
ORP „Wicher” – pierwszy polski kontrtorpedowiec
Niebo pod osłoną
Przełomowy czas dla WZL-2
Medalowe żniwa pływaków CWZS-u
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
Trump i Zełenski zadowoleni z rozmów na Florydzie
Drony na wagę złota
Nowa ręka dla weterana
Odpalili K9 Thunder
Gdy ucichnie artyleria
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO