moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Game changer dla polskich sił powietrznych

JASSM to uzbrojenie strategiczne. Cele dla tych rakiet mają najwyższy priorytet – mówi gen. dyw. pil. Ireneusz Nowak. Z inspektorem sił powietrznych rozmawiamy o pociskach JASSM-ER, AIM-120C-8 i AIM-9X i o tym, czy polska armia może sama wskazywać cele oraz czy nasi sojusznicy mają mityczny przycisk do wyłączania polskiego uzbrojenia.

12 marca Stany Zjednoczone ogłosiły, że Departament Stanu wydał zgodę na sprzedaż Polsce uzbrojenia. Co rakiety JASSM, AMRAAM i Sidewinder oznaczają dla Wojska Polskiego?

Gen. dyw. pil. Ireneusz Nowak: JASSM AGM-158B ER, czyli rakieta o wydłużonym zasięgu, jest dla nas „game changerem”. Ta wersja rakiety w porównaniu z tymi, które już mamy, ma aż trzykrotnie większy zasięg. Pozwala na rażenie głęboko położonych celów Federacji Rosyjskiej. Mówię zupełnie otwarcie, bo wszyscy dobrze wiemy, kto nam grozi i kogo chcielibyśmy karać, gdyby nas zaatakował. Agresor nie może czuć się bezpieczny w głębi swojego terytorium.

Co może być celem dla JASSM?

To nie jest broń poziomu taktycznego, lecz poziomu operacyjnego, strategicznego. Cele dla JASSM mają najwyższy priorytet. To infrastruktura krytyczna, stanowiska dowodzenia, głęboko położone bazy zasobów strategicznych, na przykład lotnictwa bombowego. A także system obrony powietrznej. Samoloty Tu-95 albo Tu-22, które przenoszą bomby, zawsze stacjonują bardzo daleko w bezpiecznych bazach położonych w głębi kraju. Przed JASSM-ER już się nie ukryją.

A pozostałe pociski? AIM-120-C8 AMRAAM…

To pociski powietrze–powietrze. USA mają już wersję D, która ma znacznie większy zasięg niż C7 i C8, ale Polska na razie nie ma zgody na ich pozyskanie, bo są one produkowane wyłącznie na amerykański rynek. Oprócz tego możemy kupić pociski AIM 9x Block II Sidewinder. Mamy inną wersję tego uzbrojenia, ale ta nowsza ma znacznie więcej funkcjonalności. Może chociażby współpracować z systemem Link-16. To rakieta na podczerwień z wektorowym ciągiem, bardzo sprawna w walkach w małej odległości, czyli wtedy, gdy masz swój cel w zasięgu wzroku.

Jakie platformy mogą przenosić to uzbrojenie? Czy można je podczepić pod FA-50?

W tym momencie uzbrojenie ma trafić do F-16, w przyszłości do F-35. Jeśli chodzi o polską wersję FA-50, to obsłuży AIM-9x Block II Sidewindera. Czekamy na zintegrowanie polskiej wersji FA-50 z AMRAAM. Wówczas będzie ona mogła przenosić również ten typ uzbrojenia.

Czy zasięg radaru F-16 pozwoli na wykorzystanie możliwości pocisku AMRAAM?

Tak. Ma wystarczający dla tej rakiety zasięg.

Pod koniec 2022 roku w Powidzu odbył się test programu Rapid Dragon. Amerykanie umieścili rakiety JASSM w specjalnych paletach, które załadowali na pokład Herculesa. Zrzucili uzbrojenie na poligonie w Norwegii. Czy polskie siły powietrzne będą miały takie zdolności?

W tej chwili nie ma konkretnych planów co do takiego użycia JASSM. Zakładamy dziś, że nosicielami rakiet będą myśliwce.

Mówi się o tym, że Polska nie ma możliwości samodzielnego wskazywania i rażenia celu, że potrzebuje wsparcia sojuszników w jego rozpoznaniu…

Możemy to robić sami, możemy też współpracować z sojusznikami. Zapewniam, że jesteśmy w stanie samodzielnie pozyskiwać zobrazowanie oraz realizować proces planowania misji.

Zapytam jeszcze o sojuszników, ponieważ w dyskusji toczącej się przestrzeni internetowej pojawia się pewna niepokojąca informacja, która brzmi trochę jak „urban legend”. Czy Amerykanie, sprzedając nam uzbrojenie, zachowują nad nim kontrolę? Czy istnieje mityczny czerwony przycisk, który miałby uniemożliwić nam wystrzelenie rakiety?

Naprawdę ktoś to rozważa? Bzdura. Być może wynika to ze złej interpretacji faktów. Owszem, Amerykanie mają procedury, które nakazują im sprawdzić stan sprzedanego uzbrojenia i policzyć je. Chcą wiedzieć, czy nie zmienił się stan rakiet. Nie ma natomiast żadnego czerwonego przycisku, a my mamy całkowitą autonomię w używaniu kupionego uzbrojenia.

Załóżmy, że kupimy uzbrojenie, o którym rozmawiamy. Jak będą wyglądały jego dostawy?

O harmonogram dostaw trzeba pytać Agencję Uzbrojenia. Zakładam, że przy takiej ilości uzbrojenia dostawy będą rozłożone na lata. Trzeba pamiętać, że procedowana jest również umowa na uzbrojenie do F-35. Zanim padnie pytanie, uprzedzę, że nie mogę podać żadnych szczegółów.

Panie generale, czy może Pan zobrazować, w jaki sposób uzbrojenie, które kupimy, wpłynie na bezpieczeństwo Polski?

Spójrzmy na naszych sąsiadów, na walczącą z Rosją Ukrainę. Brak pocisków między innymi dalekiego zasięgu to ich podstawowy problem. Ukraińcy próbują atakować cele strategiczne położone w głębi Rosji dronami. Niestety, nie jest to efektywne. Rakiety JASSM w takiej walce pozwalają skutecznie przeprowadzać operacje.

Rozmawiała: Ewa Korsak

autor zdjęć: Maciej Nędzyński/ CO MON

dodaj komentarz

komentarze

~Luke
1711464120
A moze byscie jeszcze kupily dwie eskadry F35 albo F15EX i to teraz!
62-A8-3C-0C

Podejrzane manewry na Bałtyku
 
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
GROM’s DNA
Rodzinne ćwiczenia z wojskiem
Wypadek Rosomaka
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych
Rakiety dla polskich FA-50
Pierwsze oficerskie gwiazdki
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Kadeci z NATO i z Korei szkolili się w Karkonoszach
Inwestycja w żołnierzy
Dzień, który zmienił bieg wojny
Święto sportów walki w Warendorfie
Świat F-35
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
The Power of Infrastructure
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Flyer, zdobywca przestworzy
Na Dolnym Śląsku „Wakacje z WOT” coraz popularniejsze
Bałtyk – wciąż bezpieczny czy już nie?
„Swift Response ‘25”, czyli lekka piechota w ciężkim terenie
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
Szczyt NATO nie tylko o wydatkach na obronność
Kajakami po medale
Podróż w ciemność
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Śmierć gorsza niż wszystkie
Specjalsi pod nowym dowództwem
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
Wyższe stawki dla niezawodowych
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Więcej na obronność, silniejsze NATO
Planowano zamach na Zełenskiego
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
Marynarka świętuje i zaprasza na okręty
Ewakuacja Polaków z Izraela
Terytorialsi z Dolnego Śląska najlepiej wysportowani
Drukowanie dronów
Policjanci w koszarach WOT
Strażnicy polskiego nieba
Polki wicemistrzyniami Europy w szabli
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Nowa dostawa Homarów-K
Policja ze wsparciem wojskowego Bayraktara
Wybierz Wydarzenie Historyczne Roku
Pociski do FA-50 i nowe Rosomaki
Ratownik w akcji
Musimy być szybsi niż zagrożenie
„Różycki” zwodowany
Polska z dodatkowym wsparciem sojuszników
Pancerny kot w polskim wojsku
Zbrodnia we wsi, której już nie ma
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
Szczyt w Hadze zakończony, co dalej?
Gen. Szkutnik o planach 18 Dywizji
Żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej powalczą w IV lidze
NATO przechodzi do działania
Pionierski dron
K2. Azjatycka pantera

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO